Love178 - 2017-01-19, 22:58
Ok, to zbieram znajomych i zakładam "prawdziwy bigos u prawdziwego Chińczyka" 
krojechleb - 2017-01-19, 23:02 W Chinach to sobie mogą taki założyć i nawet nie muszą robić według przepisu:) [ Dodano: 2017-01-19, 23:06 ] aczkolwiek pewnie nawet jakby była taka knajpa u nas to bym szczególnie uwagi nie zwrócił raczej by mnie to rozśmieszyło:) Love178 - 2017-01-19, 23:08 Mój chłopak miał przez moment pomysł założenia standu z Gyudonem, ale Polacy by tego, bulwa, nie jedli 
widzu - 2017-01-19, 23:16 Love178, bo źle do tego podchodzisz. Jak człowiek wie jak, to i sprzeda kostkarkę do lodu Eskimosom. Trzeba wiedzieć jak takie coś zareklamować po prostu. 
[ Dodano: 2017-01-19, 23:26 ] Do tego trzeba chwytliwej nazwy i dobrego hasła reklamowego. Coś w stylu "Orient Express - fastfood z dalekiego Wschodu". (tylko coś bardziej kojarzącego się lepiej dać). Poza tym, trzeba zaakcentować, że to coś, z czym klient miał już do czynienia. "znane smaki w zupełnie nowej odsłonie", coś w tym stylu. Zamiast klasycznej nazwy Gyūdon dać jakieś wymyślne epitety a pod spodem skład, z akcentem na te składniki, które typowy Janusz zna (ryż, wołowina). + do tego wariacje regionalne, ludzie to lubią. [ Dodano: 2017-01-19, 23:27 ] I jakieś chwytliwe logo coś jednocześnie miłego dla oka, zabawnego i kojarzącego się, na przykład krowa w kabuto. 
Davos - 2017-01-19, 23:31 I setka wódki gratis do każdego zamówienia. Klienci będą walić drzwiami i oknami. Love178 - 2017-01-19, 23:32 Podchodzę to tego w ten sposób, że widzę, że kuchnią azjatycką są zainteresowane tylko osoby lubiące ostre żarcie  Na przykład jest całkiem przyzwoity ramen stand, ale posiada za ladą zapas ostrych przypraw, a ramen przecież nie jest ostre. To dlatego, że są sobie takie tłumne Mirki, które po prostu podchodzą i mówią "zrób to dla mnie takie ostre jakie tylko potrafisz, tylko naprawdę takie w pyte", nie pytając się nawet, czy to jedzenie jest ostre w założeniu  Druga rzecz, jaką biorę pod uwagę, to mój chłopak - po jednym dniu zawracania takich mirków zamknąłby interes
Davos - 2017-01-20, 00:33 pasta o ostrym żarciu.txt krojechleb - 2017-01-20, 10:30 Na dobrym rynku takie azjatyckie żarcie miało by wzięcie bo nie wszędzie w Polsce można to dostać. No i tak jak widzu mówi, dobra reklama Lilith - 2018-01-06, 01:37 Ludzie studiujący w Lublinie zrozumiejo. Koleś od prawdziwego polskiego kebaba ma kosę z super zbieraczem xDDDDDD https://www.facebook.com/...hc_location=ufi Dead_Laugh - 2018-01-06, 01:51 XD Prawdziwy Polak. Samemu gówniany pomysł ma i innym go nie pozwala używać xD Ja tam Kebab z Prawdziwego Polaka zawsze omijałem xD Love178 - 2018-01-06, 09:26 "now how" xDDDD Antybristler - 2018-01-06, 11:42 Normalnie macie walkę superbohatera z super złoczyńcą
krojechleb - 2018-01-07, 14:01 jak mu się to kręci i ma z tego kasę to nie taki gówniany pomysł ale śmiesznie to wygląda nie powiem:D WojtekVanHelsing - 2018-01-07, 14:40 krojechleb, Zarabianie na frajerach zawsze jest smieszne. krojechleb - 2018-01-07, 14:46 to fakt i się człowiek zastanawia dlaczego ludzie są aż tacy głupi ale z drugiej strony jak ktoś z rodziny wyskakuje z patriotycznymi np koszulkami i wielki napis że coś tam coś tam WYKLĘCI ale z historią u niego cienko to troszkę smutne [ Dodano: 2018-01-07, 14:47 ] i nie chodzi mi że Wyklętych uważam za gówno tylko tak ogólnie z tą historią Lilith - 2018-01-11, 12:34 https://finanse.wp.pl/wojna-o-kebab-w-lublinie-super-zbieracz-kontra-prawdziwy-polak-6207878358029953a?src01=6a4c8&src02=facebook_wp This is, huh, war Love178 - 2018-01-11, 13:40 Nie rozumiem czemu to zdobywa zainteresowanie mediów Całkiem_Dobry_Chłop - 2018-01-11, 14:04 Być może ten towar dobrze sie sprzedaje. Love178 - 2018-01-11, 14:05 Może coś tam dodają specjalnego Całkiem_Dobry_Chłop - 2018-01-11, 14:07 Możliwe. Ale to trzeba by sprawdzić. 
|
||||||||
