To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mistrzowie.org Forum Oficjalne
forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org

Ciekawostki ze świata i kraju - Groźni hackerzy włamują się do żarówek

brzozik70043704352251515 - 2016-08-01, 03:59

Marcin55522 napisał/a:
Koleżanka mieszka w Londynie i opowiadała mi kiedyś, że jej były chłopak jakiś francuz wezwał elektryka czy tam znajomego elektryka żeby mu żarówkę wymienił. Ja pierdole co za pizda, a koleś rocznik chyba 90 :D


francuz rodem z buszu

Całkiem_Dobry_Chłop - 2016-08-01, 16:20

Aha
Mańka - 2016-08-01, 16:25

Nooo nie, ja to bym takiego w dupę kopnęła i pokazała, jak się zmienia żarówkę :wnerw:
albo lepiej w odwrotnej kolejności, o!

JankielKindybalista85 - 2016-08-01, 18:25

manciara9 napisał/a:
albo lepiej w odwrotnej kolejności, o!

Znaczy kopnęłabyś go w żarówkę a potem mu pokazała jak się zmienia dupę?

Mańka - 2016-08-01, 18:27

JankielKindybalista85 napisał/a:
Znaczy kopnęłabyś go w żarówkę


W żarówkę czyli gdzie? :-D

JankielKindybalista85 - 2016-08-01, 18:27

W tam gdzie się świeci.
Mańka - 2016-08-01, 18:29

Jaaanek, to je jeszcze lepszy pomysł :git:
A zresztą, podejrzewam, że on już i tak TEGO nie miał :PP

rzviro - 2016-08-01, 18:29

Włamują się do żarówek... A co, jak wjebią mi się do wentylatora? :scared:
Love178 - 2016-08-01, 18:50

Boshe, dzisiaj w urzędzie widziałam takiego nieogara... skąd (i że w ogóle trzeba) wziąć numerek nie wiedział, jak wziął to skwitował donośnym przekleństwem, potem zgromadzeni ludzie pokazali mu, że ma wziąć wniosek i wypełnić, bo sam by się nie domyślił (najprostszy wniosek jaki dałoby się sporządzić, dosłownie potrzebne są dane osobowe z dowodu, wyłącznie!) usiadł z tym papierkiem i załamał się prawie, westchnął głośno, że "może ktoś to za mnie wypełni? Zapłacę". Ludzie się zaśmiali, ale ja coś czułam, że typ niczego niestety nie zgrywa, do mnie brakowało jeszcze z 20 numerków, więc wyszłam na spacer, żeby nie być tego świadkiem. Po powrocie po ponad 20 minutach zobaczyłam, że nad tym gościem pochylają się starsi ludzie i jak przedszkolakowi tłumaczą mu co ma wpisywać, kto to jest "osoba pierwszego kontaktu" itd. masakra. Ja to wypełniłam w mniej niż 5 minut, z czego jedna minuta była przeznaczona na ostrożność i przyjrzenie się, czy wszystko się uzupełniło, ale naprawdę wszystko we wniosku było klarowne, łopatologiczne i dużą czcionką, jak tego typ uzupełnić nie potrafił, to nie wróżę mu świetlanej przyszłości... na oko miał 21-26 lat (a przynajmniej tę dolną granicę maksymalnie zaniżam, bo się nie chce wierzyć, że to nie było dziecko :cry: ), do tego styl i aura takiego typowego "cwaniaczka"... okropne

Do tego widziałam tam znajomą z podstawówki z równoległej klasy. Ma czwórkę dzieci z czego jedno w drodze i męża takiego typowego "karka", ale wyglądała na zadowoloną i dzieci śliczne, więc w sumie fajnie :)

rzviro - 2016-08-01, 18:56

Love178, się nie śmiej, bo czasem też mam kłopoty z biurokracją, a jestem w stanie złożyć reaktor, silnik odrzutowy
czy kilka innych "zabawek" :haha:

Papiery (i urzędy) mogą być przerażające...

Love178 - 2016-08-01, 19:16

Ja się nie śmieję, ten świstek był naprawdę dziecinnie prosty, a chłopak zachowywał się nieadekwatnie do osoby dorosłej w miejscu publicznym. Nic tylko się załamać
rzviro - 2016-08-01, 19:18

Love178 napisał/a:
chłopak zachowywał się nieadekwatnie do osoby dorosłej

Może tylko wyglądał na dorosłego? :haha:
Czasem pozory mylą...

Love178 - 2016-08-01, 19:20

To nie fair, ja też chcę wychodować brodę i dostać dowód osobisty w wieku 11 lat >:<
rzviro - 2016-08-01, 19:22

Love178, "wyHodować" :PP
Na co Ci dowód? Zbędny gadżet. Nie używam i żyję... ;)

Love178 - 2016-08-01, 19:28

Akurat dzisiaj moi rodzice krytykowali wycofywanie dowodów, ale ja osobiście zrobiłam za mał research żeby się wypowiedzieć, poza tym rośnie spory offtop ^^"
Marcin55522 - 2016-08-01, 19:31

To temat Morysa więc można offtopić :troll:
rzviro - 2016-08-01, 19:56

:offtop:

Love178, dla mnie dowody były (i są) offtopem... I, to WIEEELKIM. Zbędny śmieć :dont2:

Mormegil - 2016-08-01, 20:09

rzviro, to w takim razie czym chciałbyś się identyfikować? Może podskórnym chipem z wbudowanym lokalizatorem GPS rodem z dystopijnych wizji?
rzviro - 2016-08-01, 20:18

Mormegil, słyszałeś o Prawie Jazdy, Legitymacji (jakiejkolwiek), bilecie miesięcznym? Dowody winny być dla tych, co nie mogą. A, nie - obowiązkowe :wnerw: Za prl-u dowód był ważny dla ubecji...
W każdym cywilizowanym kraju mogą cię zidentyfikować na podstawie: nazwiska, adresu, peselu, gęby... I porównać dane. Takie to trudne?
Większość spraw załatwiam i tak na podstawie prawka i żaden durny dowód nie jest mi potrzebny.

Love178 - 2016-08-01, 20:21

Mój chłopak wszędzie pokazuje paszport :P Z dowodu nikt by się nie rozczytał :troll:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group