To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mistrzowie.org Forum Oficjalne
forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org

Ciekawostki ze świata i kraju - Christina Grimmie nie żyje

emoo137 - 2016-06-11, 19:38
Temat postu: Christina Grimmie nie żyje
Christina Grimmie, amerykańska wokalistka i uczestniczka programu muzycznego "The Voice" została postrzelona po swoim koncercie. Pogotowie natychmiast przewiozło ją do szpitala, gdzie zmarła po kilku godzinach.

W piątkowy wieczór 22-letnia gwiazda spotkała się ze swoimi fanami po koncercie w Plaza Live Theater w Orlando. Rozdawała autografy, gdy podszedł do niej nieznany mężczyzna i strzelił. Brat Christiny złapał napastnika, ten jednak popełnił samobójstwo. Nie są znane przyczyny ataku, nie wiadomo też, czy zabójca znał ofiarę*.

Grimmie została zabrana do Orlando Regional Medical Center. Niestety, jej rany okazały się zbyt rozległe. Informacja o śmierci młodej piosenkarki pojawiła się w mediach w sobotę rano.

Christina Grimmie największą popularność zdobyła dzięki zajęciu trzeciego miejsca w show "The Voice" w 2014 roku. Wcześniej publikowała swoje nagrania w serwisie YouTube.

---
źródło: http://gwiazdy.wp.pl/arty...-koncercie.html
---
* - z tego co doczytałam, zrobił to jej były facet.

Ogólnie szkoda, bo głos miała piękny, i była naprawdę ciepłą osobą dla swoich fanów (miałam przyjemność spotkać się z nią ponad rok temu)

Mackers - 2016-06-11, 19:38

O, avatar zmieniałaś.
ChodnikowyWilk - 2016-06-12, 10:50
Temat postu: Re: Christina Grimmie nie żyje
emoo137 napisał/a:

---
* - z tego co doczytałam, zrobił to jej były facet.



Ot taki mały minus posiadania eks

krojechleb - 2016-06-12, 11:26

widzu jest bezpieczny :troll:
widzu - 2016-06-12, 11:47

yup
Marcin55522 - 2016-06-12, 12:39

To była fanka League of Legends.
Nadir - 2016-06-12, 21:09

Znajoma na fb wrzuciła piosenkę w której śpiewa. Piękny głos. Szkoda dziewczyny, tak jak każdej przedwcześnie umierającej osoby.
Niepokoi mnie tylko jedno, w sumie dość często to widzę - wspominanie o urodzie zmarłej osoby. Im denat/ka ładniejszy/sza tym bardziej jego/jej szkoda. Czy za brzydkimi ludźmi nikt nie będzie płakać?

krojechleb - 2016-06-12, 21:11

za każdym szarym człowiekiem będzie może rodzina płakać a w przypadku bardziej znanych to takie chwilowe 30 sekundowe przejęcie w momencie gdy się dowiadujemy o śmierci a potem (zaryzykuję stwierdzenie) większość ma to w dupie
widzu - 2016-06-12, 21:17

Za każdym bardzie znanym stoi właśnie taka szara rodzina.
Dead_Laugh - 2016-06-12, 21:47

krojechleb napisał/a:
za każdym szarym człowiekiem będzie może rodzina płakać a w przypadku bardziej znanych to takie chwilowe 30 sekundowe przejęcie w momencie gdy się dowiadujemy o śmierci a potem (zaryzykuję stwierdzenie) większość ma to w dupie


W sumie nie zgodzę się. Każdy ma jednego lub dwóch aktorów/wokalistów/czy chuj wie kogo, którego śmierć jest smutna i nie trwa te "30 sekund" tylko tak naprawdę długi okres. Ja na przykład dalej jestem smutny z powodu przedwczesnej śmierci Leslie Nielsena, mojego ulubionego aktora komediowego.

Nie znałem Christiny Grimmie ale mimo to uczczę ją tymi 30 sekundami. Gdziekolwiek jest na pewno jest jej lepiej niż tu.

widzu - 2016-06-12, 21:59

Dead_Laugh napisał/a:
Gdziekolwiek jest na pewno jest jej lepiej niż tu.


No na pewno. Nie chciałbym po śmierci być dożywotnio uwiązany z tym forum.

V - r - 2016-06-12, 22:01

Dead_Laugh napisał/a:
Gdziekolwiek jest


:haha: dobre

Mormegil - 2016-06-12, 22:03

Ja dalej smutam po sir Christopherze Lee.
Dead_Laugh - 2016-06-12, 22:07

V - r, no wiesz np. Nibylandia, w mieszkaniu byłego lub w dupie. Nicość to też miejsce :haha:
Love178 - 2016-06-12, 22:24

Nadir napisał/a:
Niepokoi mnie tylko jedno, w sumie dość często to widzę - wspominanie o urodzie zmarłej osoby. Im denat/ka ładniejszy/sza tym bardziej jego/jej szkoda. Czy za brzydkimi ludźmi nikt nie będzie płakać?

Tak ludzie zawsze komentują, powiedziałabym, że mają taki odruch. Może dlatego, że zawsze staramy się opisać zmarłą osobę wiązanką ciepłych słów? A tak generalnie to moim zdaniem media piszą o jej śmierci, bo była tragiczna i... no generalnie była, natomiast od ludzi zależy, jak szeroko ta informacja się rozejdzie. Czy dotarła ta wieść również do Ciebie, bo piosenkarka była ładna, przez co ludzie chętniej dzielili się tą informacją? Hmm, nikt Ci nie broni tak sądzić, ale jeśli po sprawdzeniu jej twórczości stwierdzasz, że była utalentowana, bo może po prostu ma wielu fanów dzięki swojemu talentowi, tylko do tej pory nie rzucili Ci się w oczy. W każdym razie wydaje mi się, że ludzi się opłakuje jednak bardziej za dokonania niż wygląd, na pewno jak moment poszperamy w pamięci, to sobie przypomnimy osoby, które opłakiwało mnóstwo osób i nie były zbyt urodziwe, ale były utalentowanym artystą/politykiem/czymś się zasłużyła. I również w drugą stronę, mnóstwo osób odchodzi ze świata bez rozgłosu, bo były tylko szarym obywatelem, nieważne jak by wyglądały. Ale za każdą śmiercią stoi tragedia dla rodziny, jak zauważono powyżej.

Davos - 2016-06-12, 23:11

Mormegil napisał/a:
Ja dalej smutam po sir Christopherze Lee.


:piwo:

A jeszcze 2 tygodnie po nim zginął James Horner :/ Czerwiec 2015 to był smutny okres...

emoo137 - 2016-06-13, 17:50

Mormegil napisał/a:
Ja dalej smutam po sir Christopherze Lee.


A ja po Alanie Rickmanie.

V - r - 2016-06-14, 17:29

Dead_Laugh napisał/a:
Nicość to też miejsce :haha:


Bzdura, nicość to nicość. Absolutne, niewyobrażalne nic.

Dead_Laugh - 2016-06-14, 20:33

Jak to? :troll:

Przecie się mówi: "Gdzie jesteś? Nigdzie!"

:troll:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group