To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mistrzowie.org Forum Oficjalne
forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org

Gry i zabawy forumowe - Wartość konta steam

JankielKindybalista85 - 2021-08-19, 00:27

ZSK napisał/a:
Ja nie mam tam konta i tylko domyślam się o co w tym chodzi.

Ty jesteś poważnym biznesmenem. Nie masz czasu na dziecinne granie w gry.😉

[ Dodano: 2021-08-19, 00:27 ]
No i co, nowa strono? Zapraszamy wypierdalać.

ZSK - 2021-08-19, 10:09

Ja nigdy w sumie nie grałem w gry. Ot taki klasyk ze mnie. Lubiłem za to patrzeć jak inni grają, bo im to wychodziło, co w czasach mojego dzieciństwa było dziwne, a teraz ludzie na tym kurwa biją miliony. Ech, że też sam tego twicha nie wymyśliłem xD Chociaż dla mnie to nadal nie ma sensu, że ktoś płaci komuś, bo ten drugi osobni gra w grę, albo siedzi na bananie xD Gdzie tu logika?
JankielKindybalista85 - 2021-08-19, 11:10

Nigdzie. To mialo sens jak ktoś grał a ty obok popijales piwko (albo hop kole zagryzana maczugami - zależy od wieku) i gadaliście sobie jak to ziomki. W biznesowym soszjalmidiowym wydaniu jest to pojebane jak prawie wszystko inne związane z soszjalmidiami.
Lilith - 2021-08-19, 13:01

A ja sobie wolę sama ograć grę niż ją oglądać. Po prostu to ja wolę kontrolować i być decyzyjna, a nie, żeby ktoś to robił.
icywind - 2021-08-19, 13:19

Oglądanie ma sens jeśli ktoś dodaje jakaś wartość od siebie. Czyli np. robi śmieszne wyzwania i przez to jest zabawnie, tłumaczy po drodze jakieś mechaniki o których nie wiesz czy gra na jakimś superwysokim poziomie i chcesz się tak nauczyć. Poza tym jak chcesz sobie grę kupić to możesz zobaczyć czy warto lepiej niż po trailerach od producenta. Jak cię nie stać a bardzo chcesz poznać fabule to też może być powód, żeby oglądać. Jest sporo powodów, nie boomerujcie
Lilith - 2021-08-19, 13:38

icywind, co innego, jak ktoś speedrunuje albo podaje ciekawostki na temat danej gry. Znam parę takich kanałów, co właśnie ma serie z ciekawostkami, easter eggami. Co innego, jak ktoś przechodzi Wiedźmina 3, którego równie dobrze ja mogę podobnie przejść.

[ Dodano: 2021-08-19, 13:40 ]
Albo jest to gra odcinkowa, która wymaga wykupienia dostępu.

widzu - 2021-08-19, 17:32

Rogaliki się dobrze ogląda, bo jak każde podejście jest losowe, to na dostanie dokładnie takiego jak na filmie szansa jest tak mała, że zahacza o brak realnej możliwości.
ZSK - 2021-08-19, 18:02

JankielKindylibalista85 napisał/a:
To mialo sens jak ktoś grał a ty obok popijales piwko


I dokładnie tak było, wolałem pogadać niż się wkurwiać, że mi nie wychodzi.

Antybristler - 2021-08-19, 18:28

https://boop.pl/gaming/ile-valve-zaplacilo-osobie-ktora-znalazla-blad-pozwalajacy-na-steamie-dodawac-nieograniczone-fundusze
widzu - 2021-08-19, 18:28

ZSK napisał/a:
Ja nigdy w sumie nie grałem w gry. Ot taki klasyk ze mnie. Lubiłem za to patrzeć jak inni grają, bo im to wychodziło, co w czasach mojego dzieciństwa było dziwne, a teraz ludzie na tym kurwa biją miliony. Ech, że też sam tego twicha nie wymyśliłem xD Chociaż dla mnie to nadal nie ma sensu, że ktoś płaci komuś, bo ten drugi osobni gra w grę, albo siedzi na bananie xD Gdzie tu logika?


Przegapiłem wcześniej ten post. Oglądałeś może ten odcinek "Świata według Kiepskich" jak Ferdek wymyślił sobie, że będzie za pieniądze słuchał ludzi? To działa na podobnej zasadzie, streamy się kręcą wokół chatu, a chat się kręci wobec chęci bycia wysłuchanym. Im dany streamer ma większą popularność, tym mniejsza szansa że w ogóle zauważy chęć komunikacji w zalewie spamu.

Sam rzadko kiedy oglądam streamy, ale mogę od siebie 3 przykłady dać:

1) Zdarzało mi się wpadać na streamy chłopaków z TVGRY, oni lecą systemem, że siedzą po dwóch, jeden gra, a drugi czyta komentarze i cały stream ma atmosferę pogadanki na mniej lub bardziej poważne tematy z życia, anegdotki, takie pierdoły. Swoją drogą, jak nie mają scenariusza tego co mają mówić i lecą naturalnie na spontana to widać ich od trochę innej strony niż się kreują na filmach.
2) Bywałem też na streamach gościa, co speedrunuje Gothica. Nigdy się nie odzywa, nie ma chyba nawet mikrofonu, ale za to ludzie na chacie byli dość aktywni i byli oni główną atrakcją streama (nigdy nie spodziewałem się, że będę dyskutował o użyciu fulerytów w leczeniu chorób nowotworowych pod filmikiem jak gość biega jako ścierwojad wokół szkieletów
3) Jedyny angielski przykład z mojej listy, taki dla równowagi między ciągłym gadaniem, a brakiem - gra, gra, nagle wpada na jakiś temat, albo jakaś decyzja, pauza i leci do chatu, a tam dyskusja i podpowiedzi


We wszystkich 3 przypadkach działała ta sama zasada - gra była tylko tłem dla dyskusji, z rzadka też była jej głównym tematem (chyba że działo się coś szczególnie ciekawego). Podsumowując, na streamy ciągnie ludzi chęć kontaktu z drugim człowiekiem, niekoniecznie nawet ze streamer - jak spotkasz drugą osobę na chacie to już wiesz, że macie przynajmniej jeden wspólny temat do rozmowy.

[ Dodano: 2021-08-19, 18:30 ]
Antybristler, ciekawe, czy nie dostał jakiejś tajnej propozycji współprac, o której nie może mówić.

ZSK - 2021-08-19, 19:40

Możesz mieć rację. Streamy widywałem tylko przelotnie i tyle co z memów. Może faktycznie jest w tym coś więcej.
Davos - 2021-08-19, 22:23

Ja zawsze byłem z tych, co woleli sami grać niż oglądać jak robią to inni, no chyba że na zasadach o jakich wspomniał Jankiel czyli np. wpadałem do kumpla, który ogrywał Tomb Raider 3 i przy okazji sobie gadaliśmy, a od czasu do czasu ja "przejmowałem stery", ale jednak grał głównie on. A że te spotkania były prawie codziennie to widziałem na żywo jak przeszedł prawie całą grę :)

Zdarzyło mi się też obejrzeć na YT kilka gameplayów i to był fajnie spędzony czas, bo oglądałem gameplaye dotyczące gier, które sam przeszedłem lata temu i chciałem je sobie przypomnieć, ale jednocześnie nie chciało mi się ich przechodzić od nowa. Kiedyś na przykład przypomniałem sobie o grze Superfrog, którą przeszedłem jeszcze w podstawówce, wpisałem nazwę na YT i okazało się, że jakaś dziewczyna o bardzo przyjemnym głosie zrobiła z tego gameplay, a że miała obcykane wszystkie plansze i możliwe sekrety, z przyjemnością obejrzałem wszystkie odcinki. Potem zresztą sam nabrałem ochoty na przejście Superfroga i ostatecznie to zrobiłem :)
Podobnie miałem z Larry 7 i Głupkami z kosmosu - też przeszedłem lata temu, a niedawno nabrałem ochoty, żeby je sobie przypomnieć, ale grać mi się już nie chciało, bo te gry w przeciwieństwie do Superfroga są dużo bardziej czasochłonne. Ale też znalazłem gameplaye z fajnym komentarzem i robione przez osoby, które miały te gry w małym palcu i przy okazji grania odkrywały różne bonusy. No i spoko, obejrzałem wszystkie odcinki, a do samych gier już nie wracałem. Moim zdaniem gameplaye są fajną opcją właśnie dla ludzi, którzy chcieliby daną produkcję sobie odświeżyć, ale nie mają czasu czy ochoty na granie, albo po prostu chcą poznać jakieś ciekawostki, bonusy czy easter eggi. Oczywiście duży plus, jeśli twórca takiego gameplaya potrafi też o grze ciekawie opowiadać, bo niestety nie każdemu to dobrze wychodzi.

Speedrunów za to nigdy nie rozumiałem, zupełnie nie moja bajka. Zwłaszcza, że one często polegają na wykorzystywaniu bugów i glitchy więc dla mnie to jak granie na kodach. Ale jeśli są osoby, którym to sprawia frajdę i takie, które chcą to oglądać to spoko, niech się bawią, nic mi do tego. No i czaty na żywo to faktycznie fajna opcja dla tych, którzy chcą sobie podyskutować w większym gronie o danej grze.

Moris299 - 2021-08-23, 20:30

Ja kiedyś oglądałem Minecraft gdzie każdy robi co innego, ma inne pomysły itp.

Albo byłbym w stanie obejrzeć przechodzenie gier typu Wiedźmin 3 gdzie jest masa wyborów i wydarzenia toczą się inaczej w zależności od wyborów.

Ale nie wysiedziałbym chyba oglądając jakieś do bólu liniowe gry typu CoD np.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group