Sharvari - 2013-10-27, 12:23 fakt, idealnie  takie bycie w dwóch miejscach naraz jest fajne. dlatego mi się od dawna marzy mieszkanie w norwegii. morze, łąki, lasy i góry w jednym miejscu  i małe urocze domki. do co tego miasta jeszcze, to ja nie lubię dużych miast. tzn szczerze nie byłam jeszcze w warszawie i innych takich, gdzie są wieżowce, ale właśnie kompletnie nie wyobrażam sobie życia w takim mocno zaludnionym i wysokim mieście. czasami już w katowicach się źle czuję, bo nie bez powodu są nazywane betonowymi ogrodami. jedno drzewo czy pnącze przy co 5 budynku, ale to jest swego rodzaju urocze, bo kojarzy mi się z taką postapokalipsą, szczególnie, że pół miasta jest rozkopane
monjiczq - 2013-10-27, 13:08 a ja tam lubię miasta, chyba nie mogłabym zbyt długo mieszkać na wsi czy coś, gdzie są 3 domki na krzyż i jeden sklep spożywczak czy coś . Czasem fajnie tak wypocząć gdzieś gdzie jest cicho i spokojnie, wyciszyć się, ale na dłuższy czas to bym zwariowała. Poza tym na wsi każdy każdego zna, przeszkadzałby mi taki brak hmm... anonimowości?
ZSK - 2013-10-27, 19:15
Akurat w dużym mieście przed dworcem kolejowym będąc na ooogromnym kacu o mało nie dostałbym w ryj od 3 dresów przed południem. Uratowało mnie trzeźwe myślenie bo jestem pewien, że nikt obcy by mi nie pomógł. Zresztą wieczór wcześniej kogoś tam pobili i okradli, więc... A w małych miejscowościach to każdy wie kto jest niebezpieczny a subkultury nie są tak radykalne bo młodych nie ma dużo i na ogół każdy z każdym się zna i koleguje. Jak dla mnie to zaleta 
Nie ma problemu, zapraszam  Lasów mam mnóstwo, sam nie wszystkie jeszcze zwiedziłem a powietrze bywa takie, że mam ochotę tylko wdychać. Pieprzyć wydychanie
Do tego zapach chleba wieczorem z piekarni
I tak jak Milo mówi, chlebek swojski ogniska, w tym u mnie na łące, co tydzień gdzieś festyny, które lubię. Człowiek zwiedzi okolicę, jest dużo ludzi i znajomych. Taki plenerek ze znajomymi. Super. U mnie mieszka nie całe 2 000 ludzi także dużo nie to nie jest, ale za to piwko można pić dosłownie wszędzie, są dwie knajpy, kiedyś były 3 a i tak najchętniej chodzimy piwkować na szkołę. No totalna wolność. Ja akurat mam mały plac i sąsiadów dookoła ale marzy mi się coś takiego jak ma wujostwo, duży plac a za domem taras z widokiem na pola i w oddali malownicze lasy. Swoboda i prywatność Jaaa wiem, ja wiem, że jest mnóstwo plusów miasta, jako młodziak pasowałoby mi tam mieszkać bo na wszelkie wypady szedłbym ze znajomymi z buta i odpadałaby kwestia kierowcy, po za tym kumple byliby bliżej i mógłbym ich na spontana odwiedzać.
W okolicy jest sporo domków ludzi z aglomeracji, którzy wbijają na weekendy wypocząć chyba. @Shar: a nie za zimno w tej Norwegii? Kraj piękny i zarobki fajne ale co z klimatem? 
Pingvin - 2013-10-27, 21:29 Ja mieszkam na teofilowie(dość nielubiane bałuckie osiedle, pieszczotliwie nazywane pedofilowem) i z okna widzę park Żeromskiego(coś okropnego, doprawdy, drzewa są dość duże, więc pewnie wczesny PRL, wszędzie beton, drzewa ułożone rzadko... właściwie taki z tego "park" jak z drzew posadzonych pod blokiem i strasznie małe to), ale za to z drugiej strony widzę.... widzę jakiś młody las, duże skupisko drzew(młodszych od tych Żeromskiego) nieskażonych cywilizacją. Także powietrza mi nie brakuje. [ Dodano: 2013-10-27, 21:32 ] Za to ostanio mieliśmy fajne graffiti https://www.facebook.com/...levant_count=1. Za to wcześniej był tam wulgarny napis kibiców(wszędzie takie są czy tylko w Łodzi? Bo u nasz na każdym kroku) Adijos - 2013-10-28, 18:05 Wieś jest spoko, jeśli nie jest to totalne zadupie (na takowym mieszkam). Wieś kocham za świeże powietrze, otaczającą naturę, festyny, dożynki, za wiele rzeczy, których teraz nie potrafię wymienić. Co do niebezpieczeństw na wsi, to według mnie, jest mniej takich "wypadków", większość osób się zna, a jak ktoś chce ze sobą załatwić takie sprawy, to najczęściej umawiają się w jakimś miejscu. Ogólnie popieram zdanie Milo i ZSK. KicerK - 2013-11-01, 23:32 Mimo mieszkania na wsi, uważam, że mieszkanie w mieście jest lepsze. Mieszkam na wsi która łączy się z pobliskim miastem(dosłownie, znaki z napisami miejscowości są oddalone od siebie może o 4-5 metrów), lecz to i tak zadupie straszne, a do środka miasta mam jakieś 20 minut chodzenia  A co do ludzi na wsiach to jakoś specjalnie ich nie lubię, chociaż tego typu u mnie nie ma chyba ze względu właśnie na to, że łączy się z miastem(nawet nie wiem dlaczego jest to osobna wieś, a nie dzielnica miasta).
widzu - 2013-11-26, 15:45 Ej, suchara mam. Ulubiona aktorka Antybristlera? Izabella Scorupco 
AnswersMaster - 2013-11-26, 16:35 A Twój ulubiony zespół to pewnie Village People widzu - 2013-11-26, 16:50 Haha, rozumiem 
Moris299 - 2013-11-26, 21:06
Hahahah doobre xD Hahhhh... ProFace - 2013-11-26, 21:37 Ilu potrzeba Korwinów do odkręcenia żarówki? Żadnego, gdyż odkręca się w lewą stronę. ser - 2013-11-27, 23:24 Gdyby trzeba by było odkręcić żarówkę wolny rynek już dawno by to załatwił
JankielKindybalista85 - 2013-11-27, 23:36 Ale był nudny mecz. Niby Real, niby 5 bramek, a rzygać się chciało z nudów. RudaMaupa - 2013-11-28, 13:11 Ponieważ to off-top, powiem, że za kilka lat rozpoczynamy masową produkcję rudzielców. Mam do tego podstawy i chcę się tym z Wami podzielić. Ruda jest zaręczona
ser - 2013-11-28, 13:15 To może cofnij serowi warna z tej okazji RudaMaupa - 2013-11-28, 13:16 Reklamacja zostanie rozpatrzona w ciągu 30 dni
ser - 2013-11-28, 13:21 Chociaż w sumie to ładny taki czerwony pasek. Takie odznaczenie za walkę z tyranią AnswersMaster - 2013-11-28, 14:02 gratulacje, w końcu będziesz mogła normalnie zdradzać jak prawdziwa żona
brzozik70043704352251515 - 2013-11-28, 14:10 dziekujemy, dziekujemy
ps. AM, ladny avatar
RudaMaupa - 2013-11-28, 14:13 Zdradzać każdy potrafi... a poza tym on jest rudy i mądry też, zdrada byłaby jak strzał w stopę  Sorry, chłopaki
Obaj macie ładne avatarki
|
||||||||||||
