JankielKindybalista85 - 2014-11-05, 23:19
To już słyszę, któryś raz z kolei. Włóczykij był chyba pierwszą miłością znacznej części kobiecej populacji. Skubaniec miał więcej dziewic niż Allah ma na wydanie dla swoich bojowników. Zaknafein - 2014-11-05, 23:34 ja się kochałem w Jasminie : \ JankielKindybalista85 - 2014-11-05, 23:36 Poleciała na latający dywan. Blachara. Znaczy włókniara. Barbra - 2014-11-05, 23:46 a ja się w nikim nie kochałam ale chciałam któregokolwiek z bajkowych księciów żeby być księżniczką i mieszkać w pałacu, reszta mało ważna Davos - 2014-11-06, 01:34
Myślę, że można by na upartego powiedzieć, że Włóczykij był odpowiednikiem naszego żula. Wniosek? R - y podkochuje się w Bartku! Ja do dziś pamiętam, jak jeden kumpel z podwórka układał rymowanki typu: "Raz, dwa, trzy - Czarodziejka z księżyca ze mną śpi". Kurde, do dzisiaj mnie to bawi 
widzu - 2014-11-06, 01:38
To już od dawna wiadome, spójrz na Drzewko Mistrzów. 
RudaMaupa - 2014-11-07, 02:22 O tak, Włóczykij zawsze i wszędzie. Niezależny, dojrzały, wolny duch. No i Mamoru z "Czarodziejki z Księżyca". Ale jakoś zawsze będę mieć słabość do Piotrusia Pana. Marzyciel, nie pojmuje nic, ale szczery do bólu i wierny swoim ideałom. A moment jak szukał Dzwoneczka w gruzach? Jedyny. JankielKindybalista85 - 2014-11-07, 02:23 Mi z Piotrusia Pana wybitnie podobała się koncepcja nie dorastania. I udało się! 
decp - 2014-11-08, 22:17 Kochać się we włóczykiju? No pierwsze słyszę. Jankiel po części też mi się udało. Wieczne dzieciństwo kuhfa!! Ta.. chciało by się. JankielKindybalista85 - 2014-11-08, 22:46 Ma to swoje ciemne strony. Piotruś Pan nigdy nie wyruchał Wendy a ty człowieku wiecznie tyrasz za marne grosze boś nie myślał o karierze i o tym, kim chcesz zostać jak dorośniesz. Zawsze coś za coś! Jebać piratów!
RudaMaupa - 2014-11-09, 06:59 Pod tym kątem lepiej miała Pippi Langstrumpf - dorasta, nikt jej nic nie każe, do tego posiada ona wór pinionsów. Marzenie! Ale teraz tak sobie przypominam, że właściwie od ekranizacji wolałam książki. Tatuś Muminka w książkach wymiata jeszcze bardziej. Kłapouszek do tej pory jest mi bliski ze względu na filozofię życiową Miś Uszatek? No proszę, kładzie dzieci spać i ma głęboki głos. Dopiero po latach się zorientowałam, że to hrabia z Janosika  No a pan Kleks? Marzyłam o takiej szkole! Na wyspach Bergamutach podobno jest kot w butach...
Co nie zmienia faktu, że - i tu muszę nieco pooftopować, bo jednak to nie bajka - całe dzieciństwo aż do wieku nastoletniego kochałam się w Tomku Wilmowskim. Był kolejną dziecięcą miłostką, po włóczykiju. I również się włóczył  A jaka byłam zazdrosna o jego przyjaciółkę Sally, no coś niewyobrażalnego! I chciałam z nim jeździć po świecie. I wpadać w opresje, by mnie ratował I jego ratować, rzecz jasna. I na słoniach jeździć. I najlepiej, żebym jeszcze była podobna do Ani z Zielonego Wzgórza!
No a pamiętacie "Porwanie Baltazara Gąbki"? No mistrzostwo świata. Po prostu cudne. Też lubię oglądać Atomówki, a narzeczony pochłania wszystkie wersje - bajkowe i kinowe - komiksów, czy do Marvel, czy DC, ale właśnie takie baje lubię. Reksio, Bolek i Lolek (oni z Bielska są, to wiecie, patriotyzm lokalny ) - to uważam za bajki mojego dzieciństwa
Davos - 2014-11-09, 14:19 Ja "Akademię Pana Kleksa" znam tylko z wersji książkowej, bo filmowej nigdy nie widziałem. Ale książka była genialna! Kurczę, może warto by do niej kiedyś wrócić
Z książkowych bajek jeszcze uwielbiałem Przygody Mikołajka. Czytałem wszystkie części. Niestety dziś już prawie nic z tego nie pamiętam... Barbra - 2014-11-09, 15:38 mikołajek był świeeetny:D teraz trenuję na nim francuski:D o dziwo, sporo pamiętam, dzięki temu lepiej rozumiem co się dzieje jak miałam ~3 lata to kazałam mamie opowiadać mi bajkę o czerwonym kapturku. każdego, dokładnie KAŻDEGO wieczoru, znienawidziła tę bajkę:D ale czasem jakoś ją urozmaicała żeby się nie zanudzić bo zazwyczaj zasypiała w trakcie opowiadania:D a to miało mnie uśpić widzu - 2014-11-09, 21:48
To obejrzyj! Fajne!
"Idziemy razem, nas nie pokona nikt!" decp - 2014-11-10, 13:35 Wiecie dlaczego Pan klesks, nazywał się Kleks? No to macie odpowiedź: https://www.youtube.com/watch?v=Cpo_64Unb4E 
Davos - 2014-11-11, 03:03 Dobre
Love178 - 2015-01-03, 01:07 Dopiero teraz dokopałam się do tematu, gdzie się nad Włóczykijem rozchwytują, ja to jestem spóźnialska a tak brzmi Miś Uszatek po japońsku https://www.youtube.com/watch?v=NPjHEEXdLnU Co mogę z moich bajek z dzieciństwa wymienić, żeby się po innych nie powtórzyć... na pewno wielkim sentymentem będę darzyć Świat Według Ludwiczka, a zwłaszcza teksty Andy'ego ("Kiedy byłem na wojnie..." "Za moich czasów wszystko było zielone..." "Mój sernik!!" "Klucz płaski, szesnastka!" )
Cinereo - 2015-01-03, 11:58 Ja do tej pory pamiętam jak szczylem będąc obejrzałem na Dwójce Spirited Away. Ile się męczyłem żeby dojść o co tam chodzi 
ChodnikowyWilk - 2015-01-03, 12:04
Pamiętam tę bajkę, też ją oglądałem Fajna nawet
Love178 - 2015-03-21, 09:12 Chciałam napisać w innym temacie, ale nie mogę go znaleźć (chyba Wojtek zakładał xP...) Przypomniałam sobie właśnie, że jak byłam mała, to w telewizji leciała bajka o delfinach, które zamiast płetw miały ręce Kripiła mnie
|
||||||||||||||||||
