Lilith - 2019-03-23, 17:46 A ja se ostatnio ogrywam Kangurka Kao Tajemnicę Wulkanu. Gra trudna w porównaniu do drugiej części, ale i krótsza. NieMamKlawiatury - 2019-03-23, 18:10 Ostatnio zaczęłam vampire the masquarade i bardzo fajne, tylko trudne i łatwo zepsuć grę. Gram też teraz w kingdom come deliverence i wszystko spoko, tylko nie lubię lubieżnej teresy i tego, że trzeba jeść, spać i masz ograniczoną ilość sejwów. Dead_Laugh - 2019-03-24, 19:59 Detroit: Become Human, Heavy Rain oraz Beyond: Two Souls szykują się na pojawienie się na PCtach 
https://www.gry-online.pl...d-na-pc/zc1be04 Antybristler - 2019-03-24, 20:04 Gry powinny być domyślnie na komputer, a nie dla debili co grają na telewizorze. Mackers - 2019-03-24, 20:16 A to dlaczego? Wydawcom bardzo często opłaca się wydać grę wyłącznie na konsole i olać komputery. Love178 - 2019-03-24, 20:17 Ale graczowi nie opłaca się kupować konsolę 
Ascara - 2019-03-24, 20:41
Ale to starsze, czy bardziej znane Bloodlines? Bloodlines pamiętam, było genialne. Mam nawet do dziś na Steam, ale mocno źle chodzi na moim komputerze, grafika się wali, nie wiem czemu, bo na tym samym kiedyś grałam i było ok. Dead_Laugh - 2019-03-24, 20:44 Bloodlines nawet z patchami trzeba savować bardzo często bo bardzo łatwo się psuje. [ Dodano: 2019-03-24, 20:45 ] Swoją drugą druga część się szykuje. Tylko na Epic Games Store ale to szczegół. widzu - 2019-03-24, 21:25
Znaczy może tak, zależy o jakim typie gracza mówimy. Tzw. komputerowe świry "wszystko na ultra", osoby lubiące bawić się w małych statystykach, zarządzać, dbać o szczególiki - dla nich najlepszy jest PC. Ale przez ostatnie lata gry wyszły z "piwnicy" i zaczęły być normalnym, choć wciąż dyskryminowanym przez pewne grupy "kiedyś to było", medium. Budżety gier zaczynają iść w miliony, a same produkcje robią się bardziej filmowe. Także weźmy typowego człowieka, który uja się zna na komputerach i w ogóle. Widzi on reklamę takiego weźmy GTA. Ma paru znajomych zapaleńców co mu to polecili. No mówię stary, to jakbyś był w filmie o gangsterach ale to wszystko robisz, kiedy chcesz możesz się wozić po mieście no wooooooooo... I taki typowy człowiek który dopiero co wstał z kanapy od Netflixa decyduje się to kupić. Ma do wyboru dwie wersje - na komputer i na konsole. I teraz tak, załóżmy opcja na komputer - okazuje się że sprzęt nie spełnia minimalnych, kompletnie nic, musiałby wymieniać wszystko. Poirytowany prosi o zwrot pieniędzy i więcej nie kupi produktu. Teraz weźmy wersję konsolową. Do działania potrzebuje tej konkretnej konsoli i... to tyle. Klient zadowolony, w przyszłości kupi więcej produktów na tę konsolę, szczególnie jak się dowie że może podłączyć drugiego pada i sobie pykać z kolegą przy piwku na kanapie na jednym telewizorze jak się spotykają. Wydawcom bardzo opłaca się wydawać najpierw (albo tylko) na konsole. A takiemu niedzielnemu graczowi konsola opłaca się bardziej, bo nie musi martwić się urwa o nic. Ma napis PS4 więc ma działać na PS4. A jak gra ma napis PC to niekoniecznie działa na PC. Konsole są pod tym względem wygodniejsze po prostu - kupujesz i wiesz że działa. Kiedyś był jeszcze argument ceny, ale teraz nowości na PC kosztują tyle samo co na konsolach, w dodatku odpada rynek wtórny, więc są de facto droższe. Ogółem rynek zdaje się iść w kierunku wygody i mas. Na tym pomyśle bazuje globalny sukces PlayStation, na wygodzie zarówno dla wydawcy jak i odbiorcy. Nintendo z kolei poszło inną drogą ze swoim Switchem - wygodne połączenie konsoli telewizorowej i przenośnej, duże nastawienie na spotkania w prawdziwym życiu (idziesz do znajomego co też ma port przenoszący na tv i twoja konsola działa u niego bez dźwigania wielkiego pudła). No ale dla stricte PCtowców (jak Antek xD) jest światełko nadziei jednak i to bez rewolucyjnego przewracania do góry nogami obecnych trendów. Microsoft, który po sukcesie Xboxa 360 zaliczył mocną wtopę z XONE, tak że na rynku praktycznie nie istnieje, wymyślił sobie że zrobi jak Nintendo ze Switchem, ale z komputerami. Wszystkie gry na nowego Xboxa mają działać na kompie i odwrotnie. Teraz tylko pytanie czy to oznacza że gra będzie dalej wymagać konsoli czy nie? Bo opcje są dwie - albo płyta z grą na Xbox pójdzie na PC, albo dalej będzie wymagana konsola, ale będzie całą zawartość "przesyłać" na kompa. Zobaczymy jak to wyjdzie. Na razie są przymiarki do tego i M$ powoli robi porty swoich gier z X pudła na PieCe. OmatkoboskowydadząkompletnąedycjęHalonakompyjaramsięjakniewiemconiemamczasunaspacje!!!111!!!oneoneone Dead_Laugh - 2019-03-24, 21:54 O, właśnie przypomniałeś mi, że muszę sobie ustawić powiadomieni na przeceny Nintendo Switch (które planuje kupić ale nie powiem abym wiedział kiedy xD) widzu - 2019-03-24, 21:57 Miałem okazję korzystać, bardzo fajne. krojechleb - 2019-03-24, 22:53 no to w konsolach jest zajebiste że raz hajs wydajesz i grasz i nie przejmujesz się wymaganiami. Ale to czy warto kupować konsolę to zależy głównie od tego w co chcesz grać. Ja w każdym razie mam PS4 i sobie chwalę i dodatkowo lapka na którym nadal sporo gier nawet tych nowszych pójdzie mi bez problemu. Aktualnie gram na lapku w gothica 1 i 2 w przyszłości i na PS4 jak w domu jestem w Skyrima [ Dodano: 2019-04-28, 20:59 ] Sekiro shadows die twice- zajebista gra na prawdę polecam. Strasznie trudna i męcząca, jeszcze nie przeszedłem ale to jest mistrzostwo świata. Jak robisz unik albo blok lub odbicie albo atak to nie napierdalasz jak debil( jak do tej pory w grach) w przycisk tylko tu musisz w odpowiednim momencie. Jak klikniesz o raz za dużo to cię przeciwnik uderzy. Na prawdę trudna gra cały czas się jej uczę ale jak już się choćby troszkę obczai to walka wygląda na prawdę fajnie i człowiek wie że zrobił jakiś postęp. Minusem i plusem tej gry jest poziom trudności, drugiego bossa robiłem ze 3 godziny ale jak się nauczysz tej gry to już nie jest taka trudna [ Dodano: 2019-04-28, 21:12 ] a no i od razu dodam do minusów że przeciwnicy troszkę wolno się orientują np siedzi se 4 przy ognisku podbiegasz i już jednego zabijasz krytycznym ciosem z ukrycia. Pozostaje ci jedynie do zabicia 3 kurewsko trudnych przeciwników. Pojedynczo są dość słabi ale 3 na raz ogarnąć to potrzeba trochę praktyki. Mi i ogólnie jak oglądałem recenzje na youtube to tak mniej więcej 10-15 godzin, żeby się gry nauczyć ale później na prawdę przyjemna gierka SlownikOrtograficzny - 2019-04-28, 21:47 Soulsy se ograj. krojechleb - 2019-04-28, 21:57 no mówią że soulsy łatwiejsze ale nie grałem SlownikOrtograficzny - 2019-04-28, 22:07 to samo. trudne, ale sprawiedliwe. jak już się nauczysz to z górki + fajny klimacik. no i jak masz plejaka to obowiązkowo Bloodborne. krojechleb - 2019-04-28, 22:40 obczaję sobie:D Lilith - 2019-09-07, 15:59 Life is Strange. Jest po prostu genialne. Mormegil - 2019-09-07, 19:26 Znikoma rozgrywka i średnia fabuła z iluzją, że gracz ma na cokolwiek ważnego wpływ, no może poza tej małej na dachu i finałowej decyzji, czyli jak Mass Effect, tylko tam przynajmniej rozgrywka była klawa ChodnikowyWilk - 2019-09-07, 21:27 Nie zagrałem do końca, a małą usmiercilem  Teraz już mi się nie chce tego przechodzić. Z resztą w żadną grę juz mi się nie chce grać,
krojechleb - 2019-09-09, 01:36 a to ja polecam DOOMA 2016 fajna sieczka z demonami |
||||||||||||
