To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mistrzowie.org Forum Oficjalne
forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org

Anime i Manga - [AiM] Śmieszne obrazki

dyniator - 2016-02-07, 19:51

Nie widze nic o parodiach- anime. A tylko tu jest dział o humorze animo
https://www.youtube.com/watch?v=_NXrTujMP50
Być może odgrzewany kotlet, ale co tam :spiew:

macbed - 2016-02-07, 19:52


dyniator napisał/a:
Nie widze nic o parodiach- anime.

Nie no, było dużo o one-punch manie
Spoiler alert od pierwszych sekund filmiku :ok:

Nadir - 2016-02-07, 21:10

dyniator, ano filmik raczej bardzo dobrze znany. Sama go widziałam z dziesięć razy i nadal bawi.



macbed - 2016-02-07, 21:17



Nadir - 2016-02-07, 21:24



[ Dodano: 2016-02-07, 21:24 ]

macbed - 2016-02-07, 22:12


Tak kurwa, stwórzmy sobie bohatera który rozwala wszystko od samego początku BO TAK. Porównujmy go z innymi bohaterami, którzy mają swoje historie, których siła została stworzona przez różnorodne czynniki, ale głównie jasno określony cel, motywację czy gwałtowne wydarzenia, które pozostawiły niezmywalny ślad na psychice. Przeciwko takim kreacjom bohaterów postawmy jakiegoś pionka, którego jedyną cechą jest "siła fizyczna", która wzięła się z dupy i jest po prostu nudna jak flaki z olejem, bo nie ma tu nawet walki, jest tylko K.O.! K.O.! K.O.!

Jedna strona reprezentuje ważne wartości, które dają przykład zachowania w życiu codziennym, co każdy interpretuje na swój sposób... Druga strona reprezentuje wyłącznie "hehe jestem silny", pusty bohater któremu się nudzi i napierdala BO MOŻE. Dostał taką moc z dupy, a postacie z porządnych chińskich bajek nie mają szans jej osiągnąć, bo reprezentują wzorce dla ludzi, a nie dla półbogów, to ma przynajmniej jakiś sens.

Ten popularny i uwielbiany (ZA CO?) syf profanuje wiele wartości, które dla mnie są ważne, a są to na przykład:

- ciężka praca przy dążeniu do określonego przez siebie celu, który nas definiuje (ten cały Hamtaro, czy jak go tam wołają, nie ma celu, po prostu natyka się na wrogów kompletnie z dupy i ich rozwala bo jest OP, super fabuła kurwo)
- więzi z wartościowymi osobami, z którymi kontakt prowadzi do naszego rozwoju i daje ogromną ilość doświadczenia (ten racuch jest sam jeden, po prostu sobie łazi i napierdala, rzeczywiście jest się czym jarać)
- gwałtowne i szokujące przeżycia, które raz na zawsze nas zmieniają, jeśli jesteśmy silni to wychodzimy z tego jako inni, lepsi ludzie; jeśli nie - "przegrywamy" (a ten kartofel po prostu jest sobie najwspanialszy już od pierwszych minut, nie wierzę jak bardzo pusta jest ta postać)
- konkurencja (there's nothing more to say)

Gdy widzę, że ktoś stawia takiego Hamtaro wyżej od Erena, to momentalnie tracę do tej osoby szacunek, bo widzę że kompletnie nie rozumie całego powodu istnienia anime, bo zamiast rzeczy z przekazem preferuje puste napierdalanki.


Ale tu nawet nie chodzi o to, bo pierwszy obrazek powyżej jest po prostu zdeptaniem wszystkiego, co reprezentują sobą najważniejsi bohaterowie SNK. Walczcie sobie, śmieszni Zwiadowcy, poświęcajcie multum rzeczy dla najwyższego dobra i wartości, jakie tylko można sobie wyobrazić, dawajcie dobry przykład ludziom, którzy chcą czerpać z anime naukę i wiedzę na temat życia. Niech sobie wąskie grono myślącej publiczności interpretuje losy bohaterów, same historie, które ich stworzyły, czy też kreację przedstawionego świata. Niech wyciągają wnioski i stają się lepszymi ludźmi.

Ja, wszechmocny łysol w pelerynce stawiam się od nich wyżej, bo tak sobie wymyślił autor. Nie reprezentuję nic wartego uwagi, ale wyglądam jak przechuj i jestem niesamowicie potężny, a tego przecież pożąda gawiedź.

Wstyd, hańba i ujma, o.




tl;dr: masz w dupie co piszę, więc od razu tu spoglądasz, dzięki kurwa.

Mackers - 2016-02-07, 22:15

macbed napisał/a:
Gdy widzę, że ktoś stawia takiego Hamtaro wyżej od Erena, to momentalnie tracę do tej osoby szacunek, bo widzę że kompletnie nie rozumie całego powodu istnienia anime

Ale wiesz, że tu chodzi tylko i wyłącznie o rozrywkę? :I

macbed - 2016-02-07, 22:16


Super rozrywka, wkurzanie osób które widzą w anime coś więcej niż JEB JEB NANDE JEB KONOJAROOOO JEB JEB OREŁA SAJKJOOOO JEB

Mackers - 2016-02-07, 22:17

Każde anime jest dla innego odbiorcy i tyle.
macbed - 2016-02-07, 22:19


Dokładnie, w związku z tym mam pełne prawo gardzić fanami one-punch mana. :bye:

[ Dodano: 2016-02-07, 22:20 ]
Żeby tu jeszcze chodziło o samo oglądanie... Fani tego szajsu uwielbiają wręcz porównywać tego kretyńskiego bohatera do tych najbardziej wartościowych "BO SILNIEJSZY NIŻ WSZYSTKO INNE LOL TO TAKIE CUDOWNE, MÓJ HAMTARO SKOPIE TWOJEJ OSOBOWOŚCI DUPĘ BO MA NIESKOŃCZONĄ SIŁĘ"

Mackers - 2016-02-07, 22:22

Ej, to w sumie dobra pasta do dyskusji.
:troll:

macbed - 2016-02-07, 22:23


Nie no, jak masz zamiar to wklejać na szindeny to poprawię formę na spokojnie. :I

Nadir - 2016-02-07, 22:44

Ale One punch man to parodia, a Ty bierzesz to na poważnie jakby to miał być jakiś dramat psychologiczny. Przestań spinać poślady jakby Cię Icek od tyłu miał zajść. W OPM właśnie chodzi o absurd boskiej mocy z dupy, absurd robienia rankingu superbohaterów.
Ogólnie porównywanie postaci z różnych anime jest trochę bez sensu. Każda żyje w innym uniwersum, przez które jest w pewnym sensie ograniczana. Fani jednak je porównują, czasem dla żartu, czasem z innych pobudek.
Masz pełne prawo gardzić kim tylko zechcesz, reszta ludzi na świecie ma takie samo prawo. Ja też skorzystam ze swojego prawa do gardzenia i przyznam, że gardzę ludźmi, którzy nie potrafią zrozumieć, że dane dzieło jest parodią. Dziękuję, pozdrawiam.

macbed - 2016-02-07, 22:50


A Ty ten absurd propagujesz i gloryfikujesz, mimo że wielokrotnie zaznaczałem, że jest to w moim odczuciu skrajnie chujowe.
MNÓSTWO osób robi te rankingi na serio, jeszcze więcej trolluje żeby wkurzać takie osoby jak ja, co jest maksymalnie niepoważne. Wzięłaś to pod uwagę? Parodia czy nie parodia, konfrontowanie niepoważnego z czymś, co jest dla mnie ważne, wzbudza tylko niepotrzebne negatywne emocje. Na pohybel tym, którzy się w tym lubują. :fuckyou:
Plany budowy dróg, podkreślam - plany budowy dróg. A na wiosnę wyjdziemy z budowom.

Mnie takie żarty nie bawią, bo dla mnie to jak porównywanie Gandhiego i Krecika. No kurwa mać.

Gardzę ludźmi, którzy gardzą ludźmi, którzy nie lubią, jak wyśmiewa się ich osobowość.

Nadir - 2016-02-07, 23:00

Serio? Animu o tytanach jest dla Ciebie aż tak ważne, że będziesz wyzywał każdego kto śmie z niego śmieszkować i porównywać do absurdalnej komedii? Oj czeka Cię wielka batalia z połową internetów. Więcej luzu, Maćku, złość piękności szkodzi. Masz na zgodę kawaii Saitamę i już się nie spinaj, bo Ci żyłka w pupci pęknie i będzie kuku. ;)

macbed - 2016-02-08, 01:04


Nie szydzę z Ciebie, więc Ty również tego nie rób. Obejrzę SnK od początku i dam odpowiedź godną pracy magisterskiej.

Nadir - 2016-02-08, 01:48

Ok, szanujmy i kochajmy się nawzajem a zapanuje pokój.
Boję się tej Twojej wypowiedzi. Dziwi mnie to Twoje ogromne uwielbienie i szacunek do SnK, przecież żadne z tego arcydzieło. O niebo lepsze jest "Death Parade" i o wiele więcej wartości można z niego wyciągnąć. Ale to tylko moje zdanie - chujowej Nadir, która się na niczym nie zna i jest szklanym człowiekiem.

KicerK - 2016-02-08, 02:08

o chuj co tu się xDDD :haha:

[ Dodano: 2016-02-08, 02:13 ]
Aczkolwiek rozumiem macbeda, też mnie strasznie irytuje jak ktoś porównuje bohaterów z różnych źródeł i się cieszy że ci "jego" są lepsi. Nie są lepsi tylko dlatego, że jakiś nudziarz zrobił mangę z przegiętymi mocami.

Z drugiej strony czepianie się łanpanczmena to też głupie bo przecież to jest właśnie jak Nadir mówi parodia i on ma byc taki. I łanpanczmen to komedia a nie poważne aniem

dyniator - 2016-02-09, 15:31



Edit. Czytałem wszystko. Też jestem przeciwnikiem porównywania postaci i mówienia "ta pokonałaby tego bo to bo tamto".
Każda seria ma swojego protagoniste z siłą która pozwala mu pokonać last boss'a.. nawet jeśli to jest "przełamanie się", lub power up z dupy. <- tych nie cierpie najbardziej.
Ale wole One punch niż jakieś gówniane Naruto gdzie on sobie umiera i wraca z jakimś power upem.. Saitama od początku ma tą samą siłe, nie ma jakichś pseudo wzmacniaczy.
Nie mówie, że Naruto nie było ok. Ale wraz z 1 serią, albo walką z painem umarła zajebistość.

icywind - 2016-03-09, 21:19


Prawdziwe



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group