Mistrzowie.org Forum Oficjalne forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org
Samopomoc - Podryw i te sprawy.
Barbra - 2014-10-06, 19:16 a wy mi powiedzcie czemu jest tak że przez 19 lat życia nie miałam chłopaka, byłam tylko w paru "prawie-związkach" (dużo gadamy na gg, może parę razy się spotkamy i koniec, nic nigdy mi nie wychodziło), a teraz jak mam chłopaka to cały czas muszę kogoś unikać ;_; może to dlatego że jestem na tej głupiej informatyce i tutaj każda dziewczyna wydaje się fajna tylko dlatego że jest dziewczyną XD ale już tylu kolegów straciłam przez to że oni chcieli czegoś więcej, bo zakładali że nie mam chłopaka i potem musieliśmy zerwać kontakt bo oni nie mogą być we friendzone bo nie, kurde dzisiaj kolejnego poznałam, tak jak on to jeszcze nikt mnie w życiu nie podrywał, no i co takiemu powiem jak go znam od 2 dni
chyba że po prostu z wiekiem nauczyłam się tak dobrze flirtować B) bo robię to trochę bezwiednie, chyba dlatego gorzej się dogaduję z dziewczynami bo z nimi się gada w inny sposób
kurde
czy chłopacy gadają ze mną tylko dlatego że im się podobam ;_____________;
wiem że to brzmi jak problem pierwszego świata ale nie wiem już co robić bravo pomusz
no bo co mam do kogoś od razu wyskoczyć z tekstem "sory mam chłopaka" gdy tylko gadam z nim w kolejce do dziekanatu/przed wykładem/na przystanku, i co, "nie rozmawiaj ze mną?" kurde
kurde kurde kurde
tak dziwnie się czułam jak on się tak na mnie patrzył ;_; co mam mu niby powiedzieć ;_;RudaMaupa - 2014-10-06, 19:18 Spojrzenie pełne wyższości jest brutalnym, acz skutecznym rozwiązaniem. Też zawsze mam ten dylemat... Od razu wypalać, czy jednak starać się go pozbyć inaczej. Może to chodzi o nieokazywanie zainteresowania i taką pewną niewinność w innych kontaktach? Barbra - 2014-10-06, 19:28 no właśnie zero spiny i tych typowych motylków w brzuchu "borzeborze powiedział mi cześć" teraz podchodzę do tego bardziej na luzie bo mi nie zależy na nikim (bo czemu miałoby), najgorsze jest to że ja nie potrafię być niemiła, oni wszyscy są naprawdę fajni, super się z nimi gada, zazwyczaj też są całkiem przystojni, w ogóle idealni kandydaci na chłopaka B) no tylko że nie mogę z każdym być tylko dlatego żeby im nie było smutno... zresztą w takiej sytuacji też nie czuliby się dobrze:DRudaMaupa - 2014-10-06, 19:30 Barbuszko, jesteś wcieleniem słodkości Ja się zazwyczaj zamieniam w lód... Chociaż też zawsze miałam problem z tym, kiedy jestem miła, a kiedy odbiera już ktoś rozmowę jako flirt. Może jakiś mężczyzna się wypowie? widzu - 2014-10-06, 19:36
... albo nie.Davos - 2014-10-06, 19:40
Barbra napisał/a:
no bo co mam do kogoś od razu wyskoczyć z tekstem "sory mam chłopaka" gdy tylko gadam z nim w kolejce do dziekanatu/przed wykładem/na przystanku, i co, "nie rozmawiaj ze mną?" kurde
No jak tylko z nim normalnie rozmawiasz to nie musisz o niczym wspominać. Ale jak ktoś Ciebie zacznie podrywać albo po prostu wyczujesz, że dąży do czegoś więcej to powiedz prosto z mostu, że już kogoś masz i tyle. To jest chyba najlepsze wyjście. Po co szukać jakichś wymówek albo obnosić się z wyższością? Lepiej od razu postawić sprawę jasno. Jak trafisz na normalnego gościa, to na pewno to uszanuje.
Barbra, Ruda - zawsze możecie też powiedzieć: "Zostańmy przyjaciółmi" To zadziała nawet lepiej niz: "Sorry, mam chłopaka" Zaknafein - 2014-10-06, 19:41 pytajcie, czy są zainteresowani trójkątemDavos - 2014-10-06, 19:43 Zak RudaMaupa - 2014-10-06, 19:44
Zaknafein napisał/a:
pytajcie, czy są zainteresowani trójkątem
Obawiam się, że to nie zawsze pomoże, czasem wręcz przeciwnie... Raz do mnie podszedł jakiś chłopak po wyjściu z klubu i zagadywał. Zdążyłam kątem oka zobaczyć swojego i rzucić:"wiej". W sumie to najlepszy odstraszacz, ale trochę żenua.
Tekst z przyjaciółmi zapamiętam.Barbra - 2014-10-06, 19:44 tylko raz udało mi się świetnie z tego wybrnąć, powiedziałam chłopakowi "ej, a co z tobą i tą natalią? bo wszyscy mówią że jesteście razem", trochę się naburmuszył ale teraz dalej gadamy jak dobrzy kumple, bardzo mnie to cieszy:D z natalią też spędza czas, a czy rzeczywiście są razem czy nie to nadal nikt nie wie
Davos, tylko w jakim momencie? jak facet zaczyna mi prawić komplementy i ja kompletnie nie wiem co ze sobą zrobić bo czuję że "nie powinnam" być w takiej sytuacji, (ile razy można mówić dziękuję), próbuję jakoś zmienić temat ale i tak robi się niezręcznie, i w takim momencie mam mu to powiedzieć? nie mam serca do czegoś takiego ;_;Zaknafein - 2014-10-06, 19:48 jak zaczyna mowic komplementy to powiedz ''moj chlopak też czesto mi to mowi''ProFace - 2014-10-06, 19:52
Cytat:
jak zaczyna mowic komplementy to powiedz ''moja mama też czesto mi to mowi''
A ja to czytam tak! Davos - 2014-10-06, 20:04
Zak napisał/a:
jak zaczyna mowic komplementy to powiedz ''moj chlopak też czesto mi to mowi''
O, dokładnie. Barbro, wspomnij mimochodem coś o Twoim chłopaku, to sytuacja będzie od razu klarowna Barbra - 2014-10-06, 20:10
Zaknafein napisał/a:
jak zaczyna mowic komplementy to powiedz ''moj chlopak też czesto mi to mowi''
jeszcze żeby to była prawda ;___;Zaknafein - 2014-10-06, 20:11 nopeRudaMaupa - 2014-10-06, 20:13 Barbuszko, no jakże to, nie komplementuje Cię? A to gbur... Przecież baaaasiuuu, tyś najpiękniejsza w całej wsi, baaasiu, ja dziś rozrzutnik kupię Ciiii, baaasiu, Ty wszystkich kochasz, nawet psa, baaasiuuu, ktoś Ci buziaczka teraz da.... Czaczacza! Nie umiem wyrażać uczuć, ale walczę dla Cię! I powiedz mu, że jest bebok haniebny.Davos - 2014-10-06, 20:13
Barbra napisał/a:
jeszcze żeby to była prawda ;___;
Ten chłopak, który Ciebie podrywa nie musi o tym wiedziec A Teżetowi powiedz, że jak się nie będzie bardziej starał to zamienisz go na lepszy model, bo kandydatów nie brakuje Szyszek - 2014-10-06, 20:14
Davos napisał/a:
Barbra napisał/a:
jeszcze żeby to była prawda ;___;
Ten chłopak, który Ciebie podrywa nie musi o tym wiedziec A Teżetowi powiedz, że jak się nie będzie bardziej starał to zamienisz go na lepszy model, bo kandydatów nie brakuje
Popieram Barbra - 2014-10-06, 20:17 tzn z kolegami którzy są moimi nic-więcej-tylko-kolegami-i-oboje-o-tym-wiemy też sobie czasem coś komplementujemy tak o, ale to było inne :S
teżetowi się czasem zdarzy przypadkiem coś powiedzieć więc aż tak źle nie jest Zaknafein - 2014-10-06, 20:17
szyszek27 napisał/a:
Davos napisał/a:
Barbra napisał/a:
jeszcze żeby to była prawda ;___;
Ten chłopak, który Ciebie podrywa nie musi o tym wiedziec A Teżetowi powiedz, że jak się nie będzie bardziej starał to zamienisz go na lepszy model, bo kandydatów nie brakuje