icywind - 2014-07-15, 22:31 Bo inaczej wodzu miałby miliard postów w liczniku i zepsułoby to forum Antybristler - 2014-07-15, 22:32 Też nie rozumiem, generalnie nawet sam z siebie nie wiem ile gdzie mam postów dopóki ktoś mi ich nie wypomni. Chyba chodzi tylko o to, żeby za łatwo nie nabić tych 60 potrzebnych do tajnego działu. widzu - 2014-07-15, 22:34
Oj tam, oj tam, zaledwie 4305. 
Davos - 2014-07-15, 22:35 Bo niektórych jednak liczba postów kręci na tyle, że widząc iż do kogoś się zbliżają, zwiększają swoją aktywność i zaczyna się spamowanie  A w tematach, w których licznik jest wyłączony (np. gry i zabawy) szczególnie o to łatwo. Wystarczy spojrzeć na dzisiejsze zaloty Icywinda do Widza w co drugim temacie
ZSK - 2014-07-16, 22:47 Ok, dziękuję za wasze odpowiedzi; to mniej więcej wyjaśniło moje wątpliwości 
Pozdrawiam, ZSK RudaMaupa - 2014-07-17, 20:34 Ja mam taką rozkminkę... Co sprawia, że kobieta heteroseksualna, która nagle jednak "odkrywa", że jest lesbijką, wrzuca miljonpińćset postów o lesbijskich podtekstach i nic innego? Masakra. To już kolejna w moim środowisku. Inna po trzyletnim odpale jednak wróciła do facetów, ale teraz jest kolejna. I nie to, że wcześniej była nieśmiała, a skąd. Miała więcej przygód z kobietami niż niejedna skryta lesbijka czy bi. Po prostu nagle ją "oświeciło" i co chwila widzę na tablicy posty o tym, że lesbijki są normalne, że to nic niezwykłego, że nie ma się czego bać. No dobra, wiemy, serio, tylko skoro tak, to PO CO CIĄGLE ZWRACACIE NA SIEBIE UWAGĘ? Może mi to ktoś jakoś rozsądnie wytłumaczyć?  I tak nagle jakby wszelkie inne zainteresowania... zniknęły. Normalnie zacznę wrzucać chyba posty o normalności związków kobiety i mężczyzny.
monjiczq - 2014-07-17, 20:37 Bo to jest teraz w modzie po prostu icywind - 2014-07-17, 20:39 Bo masz dziwne znajome?
Tylko, że tutaj nikt ci nie zaprzecza Sharvari - 2014-07-17, 20:41 bo one już tak mają. część homo to ok homo i siedzą cicho, reszta krzyczy żeby wszyscy wiedzieli i zareagowali, a jak reagują to krzyczą żeby ich nie dyskryminować bo są normalni :v https://www.youtube.com/watch?v=e3h6es6zh1c to jest piękne tak przy okazji RudaMaupa - 2014-07-17, 20:42 Icy, to było całkiem sympatyczne i mądre dziewczę. No i zdziwiłbyś się, że nikt niby nie zaprzecza
moni, masz rację. Ale mnie to denerwuje. Nie kumam rozróżniania ludzi na homo, hetero czy bi. Czy mnie to robi różnicę? Czy ktoś mnie zmusza do jakiegoś związku? Nope. To tak jakby dzielić się na obrońców blond i rudych. Brrr... Czyli generalnie mówicie, że to po prostu taki etap buntu czy co? Bo serio nie kumam. Nawet mi szczególnie orientacje takie, śmakie i owakie nie przeszkadzają, niech sobie są. icywind - 2014-07-17, 20:51
?? Chodzi o to, że ciągle jacyś prawilni wyborcy krzyczą, że 'homo jest nienormalne' więc się dziewczyny stawiają w pozycji obronnej. Jeśli chodzi o hetero to nie ma czegoś takiego więc nie miałabyś kogo przekonywać.
No ale trzeba to jakoś nazwać bo człowiek wszystko co widzi nazywa. Podobno kobiety są częściej biseksualne Nie wiem z czego to wynika, nawet ich nie znam 
RudaMaupa - 2014-07-17, 20:56
Nope. Nie o to mi szło. Spróbuj porozmawiać chwilę z kimś z tak zwanego "środowiska homoseksualnego", a znajdziesz dokładnie takich samych antyhetero, jacy są i antyhomo. Życie. To samo zresztą tyczy feministek. Nawet zmianę nazwiska na nazwisko męża traktują jako zniewolenie i przyzwolenie na degradowanie statusu kobiety w społeczeństwie. Dramat, przeginka itd. Nazwać tak. Ale, kurna, nie eksponować. Nie przyklejam sobie na czoło kartki:"jestem ruda, piegowata, lubię cośtam, orientację mam jakąśtam." Brrr... Dobra, w sumie to widzę, że nie tylko ja mam takie odczucia odnośnie manifestacji swoich upodobań. Uff... Dzięki za odpowiedź. icywind - 2014-07-17, 21:03
Nie znalazłem. Ale w każdym to byłaby mniejszość mniejszości więc dalej mało kogo masz przekonywać
Bo jest to pozostałość po patriarchacie tylko nie wiem kto może mieć dzisiaj z tym problem skoro można zostawić nazwisko albo wziąć dwuczłonowe 
[ Dodano: 2014-07-17, 21:07 ] Nikt też nie ma nic do par hetero w homoklubach. Spróbuj umieścić parę homo w zwykłym klubie 
RudaMaupa - 2014-07-17, 21:07 Facet to jest facet i ma mieć jaja. Owszem, równouprawnienie, owszem, traktowanie jednakowe, ale jednak wolałabym, by to facet stawał w mojej obronie niż ja w jego. Jakbym chciała mieć babę, to bym sobie babę znalazła. No i oczywiście, jak ktoś chce, niech zostaje przy swoim, ale mówienie mi, że to, co robię, jest błędne, bo blablabla jest kosmiczne. Ale dobra, zaczynam offtopić, bo to staje się moją z kolei manifestacją bardziej niż rozkminką
[ Dodano: 2014-07-17, 21:09 ] Nadal powtórzę - zdziwiłbyś się co do klubów. W każdej grupie społecznej, niezależnie od wszystkiego, znajdą się tacy, którym przeszkadza inny styl życia niż ich własny. Inna sprawa, że gdybym się namiętnie miziała z facetem na oczach klubowiczów gejowskich, to zapewne znalazłby się ktoś, kto uznałby to za rażące. Icy, mówisz tak, jakbyś głęboko w tym siedział. [ Dodano: 2014-07-17, 21:20 ]
Racja, piękne  O to właśnie mi chodzi
icywind - 2014-07-17, 21:51
Cóż, jak ja tam chadzałem to na pary hetero nikt nie zwracał uwagi. Pewnie zależy od klubu czy ludzi na których się natknie ale takiego problemu po prostu nie widzę. Barbra - 2014-07-17, 22:46 u mnie w liceum była taka moda na bycie bi dziewczyny się całowały a potem wrzucały zdjęcia i opowiadały o tym przez następne 3 miesiące, macały się nawzajem po cyckach itd, ale to było totalnie na pokaz  każda z nich w sumie miała chłopaka, no ale "dziewczyny są zaj**iste, ale masz fajne cycki aga, je**łabym"
myślę że twoja koleżanka myśli że jest fajna i wyjątkowa tylko dzięki temu że z jakiegoś powodu stwierdziła że woli dziewczyny, takie dziwne nagłe zmiany i spamowanie na fb nie mogą być na poważnie, też by mnie to wkurzało, ale ja sobie wtedy ustawiam żeby mi nie pokazywało postów takich osób na stronie głównej ;p Sharvari - 2014-07-17, 23:27 ta moda jest do dzisiaj ;__; ale głównie w mangowych fandomach. przestałam jeździć na mangowe kony ale czasem wchodzę sobie na hejtedy i oczy mi krwawią jak czytam co się tam dzieje. poza tym mam znajomą mangówkę i jest kombo feministko-lesbo-yaoistką która co tydzień zmienia koleżanki w statusie związku a mi za to jakiś czas temu znajomy próbował wmówić że "LOL JESTEŚ BI BO PODOBAJĄ CI SIĘ DZIEWCZYNY ;D". tak, podobają mi się dziewczyny, ale nie kręcą, a to różnica. za to większość tych tru wyzwolonych dziewczynek uważa się za lesbijki i się całują z koleżankami, ale na nic więcej ich nie stać, ani nie potrafią rozpocząć związku z nimi, bo nagle są takie nieśmiałe i "omg z kobietą no co ty"
RudaMaupa - 2014-07-18, 06:55 O właśnie, to to to! I to zdziwienie:"Nie całowałaś się nigdy z dziewczyną?!" No kurde jakoś nie chciałam tego robić dla funu czy tylko po to, żeby spróbować. Wszystko takie głośne, na pokaz i sztuczne. Włącznie ze zmienianiem dziewczyn jak rękawiczki. A mnie to wkurza, bo słyszę, że jestem zacofana i sztywna. Serio? Szalałam kiedyś za pewnym dziewczęciem, w sumie jak piesek za nią chodziłam, no i cóż... trafiłam do friendzone. Ale czy muszę to ogłaszać wszem i wobec oraz nie szanować kobiet, żeby nie słyszeć, że jestem ze średniowiecza? Zresztą do tej pory nie próbuję na siłę się wstawiać w jakieś takie określenia orientacji, do tego naprawdę boli jak dziewczę bawi się innym dziewczęciem. Rzeczywiście, trzeba będzie ukryć Zapomniałam o tej opcji Z tą koleżanką jest o tyle dobrze, że sobie razem mieszkają i w ogóle git. Ale boję się z nią zacząć rozmowę, bo mam wrażenie, że od razu przeszłaby do "czy znalazła już pani kobietę?" Zresztą pamiętam jej jaranie się, że całowała się dwoma kobietami na swojej osiemnastce, ale to "wiesz, tak dla zabawy".
Podsumowanie piękne Cóż, trzeba przeczekać Myślicie, że ta moda kiedyś minie? Jak emo?
Nikt nie dorówna Twoim pisankom
Adijos - 2014-07-18, 10:49
Spytaj Jankiela. 
I w ogóle mam wrażenie, że Barbra do jakiegoś nieźle pokręconego liceum chodziła.
Barbra - 2014-07-18, 11:05 jedno z lepszych liceów w krakowie, trudno się dostać i takie tam ;__; szczerze to mi się też zdarzyło po alkoholu całować z dziewczyną, ale to było raz i nie mam zdjęć (chociaż podobno ktoś nam zrobił ale nigdy go nie zobaczyłam) myślę że albo jej minie, albo znudzi jej się pisanie o tym, kiedyś musi 
|
||||||||||||||||||||||||||||||
