To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mistrzowie.org Forum Oficjalne
forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org

Samopomoc - Podryw i te sprawy.

Love178 - 2014-06-24, 20:45

Wydaje mi się, że Zak nie ma najmniejszego problemu z zapytanie się o imię przy następnej okazji, tylko opisał tutaj tą sytuację, bo może ktoś będzie miał kiedyś podobnie, to przypomni sobie o Zaku i poprosi o zapisanie imienia, albo sam sobie zapisze od razu po przedstawieniu się :P
Zaknafein - 2014-06-24, 20:48

love178 napisał/a:
Wydaje mi się, że Zak nie ma najmniejszego problemu z zapytanie się o imię przy następnej okazji, tylko opisał tutaj tą sytuację, bo może ktoś będzie miał kiedyś podobnie, to przypomni sobie o Zaku i poprosi o zapisanie imienia, albo sam sobie zapisze od razu po przedstawieniu się :P

tak
a po za tym doradźcie coś na poprawę pamięci bo kiedyś nawet własnego adresu zapomniałem jak w szkole coś wypełniałem ; /

widzu - 2014-06-24, 20:50

https://www.youtube.com/w...=youtu.be&t=26s
ZSK - 2014-06-24, 20:53

Zaknafein napisał/a:
wtf
nie jestem zdesperowany


(y)

W ogóle z zapamiętywaniem imion jest zwykle dramat. Zawsze można "ej Ty!" :D

-Veon- - 2014-06-24, 20:55

Zaknafein napisał/a:
-Veon- napisał/a:
Zaknafein napisał/a:
nie jestem zdesperowany ; /

Cokolwiek nie zrobisz i tak wyjdziesz na zdesperowanego.
No, chyba że nic nie zrobisz lub przyznasz się że zapomniałeś jej imienia.


nic nie zrobię bo po chu.j

I słusznie! Co się będziesz z żywymi kobietami użerał skoro tam w niebie tuż obok wulkanów piwa masz fabrykę striptizerek.

Zaknafein napisał/a:
a po za tym doradźcie coś na poprawę pamięci bo kiedyś nawet własnego adresu zapomniałem jak w szkole coś wypełniałem ;

Cóż to normalne, kiedy się umiera przez niedotlenienie mózgu (powieszenie się). Lub kiedy się pije zbyt dużo piwa z wulkanów. No i kiedy pije się zbyt dużo whisky z okolicznych rzek.

ZSK - 2014-06-24, 20:56

Zaknafein napisał/a:
a po za tym doradźcie coś na poprawę pamięci


Ja jestem wzrokowcem więc ważne info staram się sobie zobrazować. Nawet jak się uczyłem w niedzielę o palach fundamentowych to sobie wyobrażałem jak poszczególne typu są wykonywane i tak zapamiętałem proces technologiczny :D

icywind - 2014-06-24, 20:57

Ja zawsze podziwiałem osoby które po takim przedstawianiu się grupy osób "Aneta, Żaneta, Kasia, Masia, Michał, Kichał" itd. potem cokolwiek z tego pamiętają :ok:
widzu - 2014-06-24, 21:01

ZróbmySobieKupę napisał/a:
W ogóle z zapamiętywaniem imion jest zwykle dramat. Zawsze można "ej Ty!" :D




ZSK - 2014-06-24, 21:08

Dobry obrazek :D

icywind napisał/a:
Ja zawsze podziwiałem osoby które po takim przedstawianiu się grupy osób "Aneta, Żaneta, Kasia, Masia, Michał, Kichał" itd. potem cokolwiek z tego pamiętają :ok:


Była nawet taka reklama Axe'a czy czegoś, która dobrze to obrazowała :D
POV, ziomek jakiś sweter ubierał czy coś a kumpel mu grupkę dziewczyn przedstawiał. Zawsze łapałem się na tym, że ja też tych yebanych imion nie zapamiętywałem.

Davos - 2014-06-24, 21:58

icywind napisał/a:
Ja zawsze podziwiałem osoby które po takim przedstawianiu się grupy osób "Aneta, Żaneta, Kasia, Masia, Michał, Kichał" itd. potem cokolwiek z tego pamiętają :ok:


+1

Chociaż u mnie z imionami jeszcze nie jest najgorzej, za to jak poznam naraz kilka nowych osób, to potrafię potem nie rozpoznać kogoś z nich na ulicy :) Najgorzej z kobietami - zmiana fryzury i już jej nie rozpoznam :P Ale o tym już kiedyś była mowa w innym temacie.

Love178 - 2014-06-24, 22:04

Na festiwalu kultury japońskiej przedstawiło mi się multum osób, zapamiętałam tylko jedną- Groszek. Bardzo specyficzna osoba. Gdyby inni byli podobnie specyficzni to od razu bym zapamiętywała :P Jak byłam na weselu z kolegą, to on z każdą osobą zamieniał kilka słów i potem powtarzał sobie każde imię+charakterystyczną ciekawostkę, którą wyciągnął z tej krótkiej rozmowy. Wydaje mi się, że to łączenie informacji w pary to jego sposób na imiona, tylko dalej sobie nie radzi za bardzo z nazwiskami :P
icywind - 2014-06-24, 22:09

Davos napisał/a:

Chociaż u mnie z imionami jeszcze nie jest najgorzej, za to jak poznam naraz kilka nowych osób, to potrafię potem nie rozpoznać kogoś z nich na ulicy :) Najgorzej z kobietami - zmiana fryzury i już jej nie rozpoznam :P Ale o tym już kiedyś była mowa w innym temacie.

Do mnie ostatnio jakaś starsza kobieta mówi na ulicy "cześć Andrzejku" a ja nie mam zielonego pojęcia kto to kur.wa był. Zakładam, że znajoma mojej matki której już nie pamiętam :|

ZSK - 2014-06-24, 22:14

love178 napisał/a:
Na festiwalu kultury japońskiej przedstawiło mi się multum osób, zapamiętałam tylko jedną- Groszek. Bardzo specyficzna osoba. Gdyby inni byli podobnie specyficzni to od razu bym zapamiętywała


Ooo, tu się zgadzam. Kilka miesięcy temu kolega poznawał mnie z kilkoma osobami i zapamiętałem tylko jedną dziewczynę bo miała charakterystyczne imię (i fajne oczy), a przynajmniej tak się przedstawiała - Nindża :D Może to jest metoda?

Love178 - 2014-06-24, 22:18

Ludzie często zapamiętują szybciej mój nick na facebooku niż imię. Dziwnie to wygląda w formalniejszych sytuacjach, ale przynajmniej zawsze wiem, że chodzi o mnie, jak jest 5 Kaś na sali ^^"
Sharvari - 2014-06-24, 22:56

ooo, ostatnio byliśmy całą klasą na jakichś zajęciach z przedsiębiorczości i prowadziła je jakaś fajna młoda kobieta. kazała nam się wszystkim przedstawić plus powiedzieć co lubimy, czy jesteśmy zadowoleni z wyboru szkoły oraz co chcemy zrobić w przyszłości. po tym jak każdy się przedstawił, babeczka powtórzyła wszystkie nasze imiona pytając czy dobrze zapamiętała, ani razu się nie pomyliła, a mieliśmy kilka specyficznych imion w klasie. podziwiam takie osoby, nie dość, że szybko skojarzyła nasze ryjki z imionami, to jeszcze nie wyleciały jej z głowy podczas kiedy my gadaliśmy coś o sobie, ba, nawet to też zapamiętała i odnosiła się podczas lekcji :D

ja natomiast mam tragiczną pamięć do imion, nazw i numerów. choć jeżeli przedstawia mi się ktoś wyraźny to zapamiętam, gorzej jeżeli ktoś mi przedstawia grupę. niby jestem wzrokowcem, ale ta moja pamięć fotograficzna polega na tym, że wiem mniej więcej jak to imię ( zagraniczne czy jakiejś postaci), słowo, numer wyglądało (początek, koniec i długość), ale za cholerę nie wymówię

Davos napisał/a:
Najgorzej z kobietami - zmiana fryzury i już jej nie rozpoznam :P

podziwiam kiedy ktoś potrafi sobie tak wygląd zmieniać, niektórzy natomiast wyglądają prawie zawsze tak samo i należę do nich :< ykhym... https://www.google.pl/sea...iw=1680&bih=868

Barbra - 2014-06-24, 22:58

a ja mam koleżankę która nazywa się jak pewna znana osoba więc zawsze przedstawia się imieniem i nazwiskiem i od razu ludzie tak śmiesznie reagują i dzięki temu ja zapamiętuja ;D
ZSK - 2014-06-24, 23:06

Renatka Beger?
JankielKindybalista85 - 2014-06-25, 00:53

Albo Kasia Kowalska :-D

A z całej historii Zaka zapamiętałem tylko, że - jeśli dobrze zrozumiałem - starsza od niego o parę lat laska rwała go na rympał w miejscu pracy.

+ i :piwo: dla Zaka!

Zaknafein - 2014-06-25, 01:11

JankielKindybalista85 napisał/a:
Albo Kasia Kowalska :-D

A z całej historii Zaka zapamiętałem tylko, że - jeśli dobrze zrozumiałem - starsza od niego o parę lat laska rwała go na rympał w miejscu pracy.

+ i :piwo: dla Zaka!


dzieki za plusa, ale ja za nic nie wiem co znaczy ''na rympal''
jedno wyszukiwanie mi mowi ze bez wysilania sie a drugie ze rympal to wstyd/przypał ; /

JankielKindybalista85 - 2014-06-25, 01:37

W grypserze (i w Nowej Hucie lat mojej młodości) np. włam "na rympał" to znaczy "na bezczelnego/na żywioł/bez planu". Wiesz, obrabiasz jubilera wybijając szybę i tłukąc gabloty licząc, ze nachapiesz do kieszeni pierścionków na ślepo i dasz rade nawiać.

Stąd ksywa pewnego gangstera z czasów Pruszkowa - "Rympałek". bo wszystko robił na siłę i bez "pomyslunku".

Bardzo lubie słowo "rympał" - rzadkie i ładnie brzmi. A i do podrywu pasuje tym bardziej, że gdyby się udał to czyjaś pała zrobiłaby "rym!" czyli by drgnęła.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group