To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mistrzowie.org Forum Oficjalne
forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org

Hydepark - Narzekalnia

widzu - 2014-07-07, 12:06

Spokojnie, skończyłem.
Napisałem dlaczego narzekam i dlaczego nie potrzebuję pomocy.
I tyle, dziękuję, skończyłem.

Davos - 2014-07-07, 12:52

widzu napisał/a:
Zostawcie mnie w spokoju, nie traktujcie jako normalnej osoby. Piszący bot, ktoś nierealny, chmura. To mi wystarczy.


Chyba żartujesz. Tak łatwo nie będzie :P Siedzisz na tym forum więc tak łatwo Tobie nie odpuścimy ;) A zmienić się i tak będziesz musiał, czy tego chcesz czy nie. Jeśli nie zrobisz tego sam lub pod czyimś wpływem, wymusi to na Tobie życie. Tylko zrobi to znacznie brutalniej. Dlatego im wcześniej zaczniesz się zmieniać, tym lepiej na tym wyjdziesz.

Posty później przeniosę do Narzekalni.

widzu - 2014-07-07, 13:02

Davos napisał/a:
Jeśli nie zrobisz tego sam lub pod czyimś wpływem, wymusi to na Tobie życie. Tylko zrobi to znacznie brutalniej.


Poczekam.

Davos - 2014-07-07, 13:44

Źle robisz. Ale to Twoje życie.

Posty przeniesione do Narzekalni.

Zaknafein - 2014-07-07, 17:22

mam niecałe 2 tygodnie żeby przekonać Jess, żeby nie rzucała szkoły
no ku.rwa ; /

Love178 - 2014-07-07, 18:03

A jakie ona ma argumenty za tym żeby rzucić?
ZSK - 2014-07-07, 18:11

widzu napisał/a:
Po studiach mam zamiar podjąć pracę.


Niespotykane.

A tak na poważnie to nie wiem co napisać, napiszę więc tylko: Obyś był szczęśliwy, więcej w życiu nie potrzeba :)

Sharvari - 2014-07-07, 18:34

Zaknafein napisał/a:
mam niecałe 2 tygodnie żeby przekonać Jess, żeby nie rzucała szkoły

to jej powiedz że jak rzuci to potem będzie się obijać parę lat, bo nikt w tym wieku nie chce iść do stałej pracy, a jeżeli jednak pójdzie to nie będzie to żaden sensowny zawód, za kilka lat stwierdzi że jednak musi mieć ukończoną szkołę i pójdzie do niej wtedy, kiedy wszyscy będą już mieli święty spokój i w dodatku po tak długiej przerwie po edukacji niczego się nie nauczy i będzie milion razy gorzej.

i w ogóle to siara tak nie mieć szkoły. będzie żałować i tyle, niech przeżyje ten młodzieńczy bunt i się zbierze do kupy

Zaknafein - 2014-07-07, 18:44

love178 napisał/a:
A jakie ona ma argumenty za tym żeby rzucić?


takie;

Jessica napisał/a:

nah think i'm going to drop out of sixth form bc cant deal anymore


-------------------------------
thx, Shar, tak jej powiem

Sharvari - 2014-07-07, 18:49

niech już nie będzie taka yolo, niech se po szkole robi co chce, a teraz ma zapyerdalać.
ZSK - 2014-07-07, 18:53

Fajna ta ortografia u młodych brytoli :)

Shar ma rację, nie dość, ze siara to i problem żeby lepszą pracę kiedyś w przyszłości załapać. Chyba, że liczy na znalezienie sobie bogatego męża.

Love178 - 2014-07-07, 19:35

No to argument Shar najlepszy. Powiedz jej żeby zacisnęła zęby i do przodu.
Barbra - 2014-07-07, 22:52

ile ja bym dała w liceum żeby móc sobie pochodzić do brytyjskiego sixth formu ;__; powiedz jej że barbra jej zazdraszcza, a nie, to nie jest dobry argument, lepiej powiedz to co shar pisała
Sharvari - 2014-07-07, 22:54

też bym chciała chodzić do angielskiej szkoły. i mieć mundurek. niech spędzi dzień w polskiej gimbazie albo zawodówce (nie mów że są normalne licea z normalnymi ludźmi tak żeby myślała że my tak mamy wszędzie) to ani dnia swojej angielskiej szkoły już nie odpuści
Sharvari - 2014-07-21, 00:06

narzekanie #1:
chciałam napisać posta w "co was wkurza" i zobaczyłam, że ostatni jest mój, to stwierdziłam że do tego też będzie to pasować, a tu znowu ostatni post jest mój >:<

narzekanie #2:
NIENAWIDZĘ JAK KTOŚ NIE CHCE SIĘ ZE MNĄ KŁÓCIĆ KIEDY ZACZYNAM >:-( >:-(
jak ktoś czytał szalone epizody z mojego szalonego życia na sb to może pamięta jak pisałam, że dwóch moich niegdyś bliskich znajomych zaczęło ze sobą być i wypięli się na resztę świata, w szczególności naszą ekipę. ale planujemy wakacyjny meeting, z noclegiem w moim domu i zaprosiłam tę kumpelę, a ona "NO SPOKO, CHĘTNIE PRZYJDZIEMY". nienawidzę tego jak ktoś znajduje swoją drugą połówkę i staje się z nią pieprzoną jednością :x teraz ten koleś do mnie napisał żeby poznać szczegóły i skorzystałam z okazji żeby nawrzucać mu wszystkie pretensje trzymane od pół roku licząc na wytłumaczenie tego co odpieprzył, a on tylko tępo "o kiedy to spotkanie xD może pójdziemy do zoo? xD"

JA NAPRAWDĘ NIENAWIDZĘ TEGO TYPA A W CIĄGU PÓŁ GODZINY ZDĄŻYŁAM JUŻ Z NIM OMÓWIĆ PÓŁ PLANU TEGO SPOTKANIA I POGADAĆ O KRÓLIKACH I MATURACH I JESZCZE WLEZIE MI DO DOMU NA CAŁĄ NOC

moja wredność i uraza przegrała z jego nieogarniętością i stoickim spokojem :zalamka:

Davos - 2014-07-21, 00:13

Wywieś na drzwiach swojego domu jego zdjęcie z podpisem: "Tych ludzi nie wpuszczamy do środka" ;)

A poważnie: Nie masz wyjścia - albo zaprosisz oboje, albo żadnego z nich. A jeśli przyjadą oboje, to idę o zakład, że będą przez cały okres meetingu ostentacyjnie miziać się ze sobą, żeby Ciebie bardziej wkurzyć :D Dlatego zastanów się na poważnie, czy warto.

ZSK - 2014-07-21, 00:21

Mój kuzyn całe życie był sam a miesiąc temu znalazł sobie dziewczynę i ta teraz całymi dniami przesiaduje u niego na chacie i są właściwie nierozłączni WTF?!
Ja bym obcego faceta na nocki do domu nie zapraszał. Olej ją, dla niej i tak widocznie tylko ten ziomek jest najważniejszy.

Sharvari - 2014-07-21, 00:29

on nie jest obcy. z obojgiem się kiedyś przyjaźniłam, z tym że dziewczynę znałam dłuugo, a gościa 2 lata. nie mam do nich nic, fajnie że są szczęśliwi, ale odrzuca mnie głównie ten fakt, że ten facet najpierw podbijał do mnie, a jak go odrzuciłam to po paru tygodniach poleciał do mojej przyjaciółki i nagle wielka miłość :-D ciekawe czy ona wie.

gdyby utrzymywali ze mną kontakt byłoby fajnie, ale jedynie czasem z tą kumpelą smsowałam. wczoraj do mnie napisała że przeprasza że tak późno i że możemy się spotkać i wtedy wspomniałam o tym większym spotkaniu, bo jakby nie patrzeć dalej należy do naszej paczki. w przeciwieństwie do niego, bo tylko raz widział moich bff na oczy i stwierdził że dziwne ludzie :D a teraz ma z nami być całe 2 dni, już to widzę.

i jeszcze do mnie pisze "czemu się nie odzywałaś w ogóle", "trzeba odnowić znajomość bo jakoś nas olewaliście ostatnio" NO KURNA MAĆ, DOMYŚL SIĘ CZEMU DEKLU

pożyjemy zobaczymy, mam tydzień na psychiczne przygotowanie się na to.

Love178 - 2014-07-21, 00:32

Nie da się jej powiedzieć, że to spotkanie girls only, czy to mieszana paczka?
Zaknafein - 2014-07-21, 00:32

Sharvari napisał/a:
on nie jest obcy. z obojgiem się kiedyś przyjaźniłam, z tym że dziewczynę znałam dłuugo, a gościa 2 lata. nie mam do nich nic, fajnie że są szczęśliwi, ale odrzuca mnie głównie ten fakt, że ten facet najpierw podbijał do mnie, a jak go odrzuciłam to po paru tygodniach poleciał do mojej przyjaciółki i nagle wielka miłość :-D ciekawe czy ona wie.


prawie jak Romeo i Julka

i luf rosaline
i luf rosaline
i luf rosaline
who is rosaline, i luf julia



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group