To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mistrzowie.org Forum Oficjalne
forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org

Hydepark - Rozkminy

widzu - 2014-04-01, 23:52

ZróbmySobieKupę napisał/a:
Przemyśl te studia, nie muszą być daleko byleby samodzielnie.


Inaczej się nie da, lul.

W północno-wschodniej Polsce nie ma zbyt wiele uczelni wyższych. :)

Antlion - 2014-04-01, 23:57

monjiczq napisał/a:
Jest 20:44 wiec nie klamczuszkujcie


No, ja tam nie wiem. Za chwilę jedenasta :p

Davos - 2014-04-02, 00:19

ZróbmySobieKupę napisał/a:
Mojego znajomego matka bardzo zawsze pilnuje, nawet teraz jak chłop już prawie studia kończy (z dala od domu) to matka ma wonty jak spity przyjdzie albo gdzieś ma wyjść. Do końca gimbazy nic nie pił a potem jakby na przekór totalnie bez stopmiarki. Chodził drobniaki po szkole na wino pożyczać. Jest bardzo inteligenty żeby nie było, zwyczajnie nie ma umiaru :D


Tak często bywa. Dzieci, które są trzymane na zbyt krótkim łańcuchu, po zerwaniu się z niego hulają na całego. I nie zawsze dobrze się to kończy.
Ja z kolei mam kumpla 2 lata starszego ode mnie, który realizuje się zawodowo, ma dziewczynę, ale ma też zaborczą matkę, której on praktycznie boi się sprzeciwić we wszystkim, nawet przy drobnostkach. A to już są niezdrowe relacje i będą też rzutować na jego ewentualne przyszłe małżeństwo, bo najprawdopodobniej żona będzie się z jego matką nieźle kłócić.

Trochę odbiegliśmy od tematu, chyba będzie trzeba wydzielić wątek pt "Trudne sprawy" ;)

ZSK - 2014-04-02, 00:28

To nadal rozkminy, tylko bardziej o problemach w relacjach z rodzicami ;)

Też jestem pewien, że takie sytuacje będą rzutowały w ogóle nawet na relacje bohaterów naszych opowieści z ich własnymi dziećmi.

Adijos - 2014-04-02, 14:30

ZróbmySobieKupę napisał/a:
Mojego znajomego matka bardzo zawsze pilnuje, nawet teraz jak chłop już prawie studia kończy (z dala od domu) to matka ma wonty jak spity przyjdzie albo gdzieś ma wyjść. Do końca gimbazy nic nie pił a potem jakby na przekór totalnie bez stopmiarki. Chodził drobniaki po szkole na wino pożyczać. Jest bardzo inteligenty żeby nie było, zwyczajnie nie ma umiaru :D

Chłopak mojej siostry opowiadał mi, jak w gimbazie się pochleli, właśnie taki jeden typek wrócił pijany do domu, opieprz dostał od matki. Potem jak mieli jakoś po 20-22lata poszli z tym chłopakiem na piwko. Dzwoni do niego telefon i od razu powiedział, że musi spadać...Matka dzwoniła.

monjiczq - 2014-04-02, 16:10

Strasznie krzywdzace jest takie zachowani rodzicow
KicerK - 2014-04-02, 19:14

Dzisiejsza, dotychczas niepodważona rozkmina z kolegą:
TYMBARK JEST ROBIONY Z PSÓW
Właśnie tak. Byliśmy w Biedronce i na półkach co są takie tabliczki(czy co) z cenami była cena tymbarka a poniżej napisane PET a więc zwierzę czyli np. pies. później na lekcji w nasze ręce wpadła kolejna cenna poszlaka - piórnik jednej z dziewczyn z klasy z tymbarka(w sensie, że ten piórnik ma logo tymbarka itp.) i miał napis NE-listek-T. Net to skrót od nazwy sieci sklepów netto, a co jest logiem netta? PIES. Listek ma trzy pary tych takich żyłek czy co to jest. DOG - trzy litery. Kolejna poszlaka kryje się w nazwie napoju, a więc tymBARK, a BARK to szczekać po angielsku.

Dokładnie tak. Dowody są niepodważalne.

Davos - 2014-04-02, 19:34

KicerK napisał/a:
Dzisiejsza, dotychczas niepodważona rozkmina z kolegą:
TYMBARK JEST ROBIONY Z PSÓW
Właśnie tak. Byliśmy w Biedronce i na półkach co są takie tabliczki(czy co) z cenami była cena tymbarka a poniżej napisane PET a więc zwierzę czyli np. pies. później na lekcji w nasze ręce wpadła kolejna cenna poszlaka - piórnik jednej z dziewczyn z klasy z tymbarka(w sensie, że ten piórnik ma logo tymbarka itp.) i miał napis NE-listek-T. Net to skrót od nazwy sieci sklepów netto, a co jest logiem netta? PIES. Listek ma trzy pary tych takich żyłek czy co to jest. DOG - trzy litery. Kolejna poszlaka kryje się w nazwie napoju, a więc tymBARK, a BARK to szczekać po angielsku.

Dokładnie tak. Dowody są niepodważalne.


Coś w tym może być. Poza tym nie tylko Tymbark robi jedzenie ze zwierząt. W końcu nie od dziś wiadomo, że kotlety robi się z kotów, a słoninę ze słoni. O hot - dogach nawet nie ma co wspominać.

Sharvari - 2014-04-04, 06:28

propos łańcuszków z 13tkami też mam coś fajnego

http://dariusz.soup.io/post/416556013/
(dodatkowo śmieszy mnie, że ta laska wygląda jak Thranduil w koronie lol)

JankielKindybalista85 - 2014-04-04, 16:56

Sharvari napisał/a:
propos łańcuszków z 13tkami też mam coś fajnego

http://dariusz.soup.io/post/416556013/
(dodatkowo śmieszy mnie, że ta laska wygląda jak Thranduil w koronie lol)


"Ta laska" to Phoebe z "Przyjaciół", tak na marginesie.

Sharvari - 2014-04-04, 16:59

kojarzyłam że z 'Przyjaciół', ale nie chciało mi się szukać imienia postaci i aktorki która ją gra żeby napisać to w poście o użytym gifie. sory.
JankielKindybalista85 - 2014-04-04, 17:04

Spoko. Myślałem, że w ogóle z niczym Ci się ona nie kojarzy. A to już bym uznał za zbrodnię. :P Choćby dlatego, że ja w ogólnym zarysie wiem kim jest ten cały twój ulubiony Tralalandil. :-D
Davos - 2014-04-04, 22:41

Sharvari napisał/a:
http://dariusz.soup.io/post/416556013/


O tej ciekawostce słyszałem już lata temu, ale swoją drogą wielbiciele teorii spiskowych mają tu spore pole do popisu :)

icywind - 2014-04-07, 19:57

Pamiętacie jak kiedyś w każdej reklamie szczoteczki do zębów musiało być jabłko? Dlaczego teraz go nie ma? Pozwy od apple?
JankielKindybalista85 - 2014-04-07, 21:39

Po prostu wszyscy aktorzy z reklam past do zębów połamali sobie szczeny na tych sztucznych jabłkach.
icywind - 2014-04-07, 22:11

A czo jeśli szczeny też były sztuczne?
JankielKindybalista85 - 2014-04-07, 22:14

Sztuczna czy prawdziwa, połamana sztuczna szczęka wciąż jest połamana, prawda?
icywind - 2014-04-07, 23:14

W sumie muszę przyznać ci racje. Twoja teoria nie ma luk
Adijos - 2014-04-11, 14:25

Dzisiaj, kiedy rozmawialiśmy z nauczycielką na lekcji, ona opowiadała nam, jak to ona się uczyła w liceum i na studiach. Ktoś zadał pytanie ile lat się uczyła. Odpowiedziała, że 21,5, czyli 3/4 jej życia.
No i mieliśmy z kumplem rozkminę, ile ona ma lat, bo nie wiedzieliśmy. Ale oczywiście matka matematyka zawsze pomoże :-D
skoro 21,5 to 75%, to wtedy ~29 to 100%, ale pomyśleliśmy, że ona tyle nie ma. Jest starsza. No to dodaliśmy 6 lat (wtedy poszła do szkoły) i wyszło nam 35 lat :-D Po upewnieniu się, okazało się, że dobrze! :D Matematyczne rozkminy są bardzo przyjemne.

icywind - 2014-04-11, 15:52

Czyli, że zanim skończyła 6 lat to nie żyła? :galy:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group