O nieeeeeeeewidzu - 2017-07-25, 00:27 Dacie radę rozwiązać kłótnię w ciągu najbliższych czterech stron?
Bo niedługo zamykamy temat.c1ick - 2017-07-25, 00:29 Bo 178? L - a - 2017-07-25, 00:30
Odsłonę pierwszą założył Pingvin, drugą macbed, trzecią założyłem ja. Teraz ktoś inny będzie miał szansę rozpocząć offtop v4 (taka druga minitradycja, każdy offtop otwiera kto inny).
Także pilnujcie się kiedy będzie 178 strona, kto pierwszy ten lepszy. Barbra - 2017-07-25, 00:45 ehh biedny kotekMarcin55522 - 2017-07-25, 00:58 Chyba głupi nie biedny. Samobójca zostawił rodzinę.widzu - 2017-07-25, 00:59
Chyba głupi nie biedny. Samobójca zostawił rodzinę.
Lilith - 2017-07-25, 01:04 Spokojnie...
http://joemonster.org/art/21320Love178 - 2017-07-25, 01:44 Wiesz co c1ick, to zrozumiałe, że nie widzisz nic złego w swoim zachowaniu, nawet na tego typu postawę powstało przysłowie. Ale problemem jest, że roztaczasz negatywne emocje i szukasz ofiar do nienawidzenia i czepiania się na każdym kroku jak prześladowca z podstawówki wytykający grubego. I choćby nie wiadomo ile razy Ci powiedzieć "przystopuj, odebrałeś to inaczej niż jest w rzeczywistości, przeczytaj jeszcze raz" to i tak tupniesz nożką, że nie, nie dasz sytuacji drugiego spojrzenia. Owszem, to od Ascary poleciało słowo "debil", ale nie zauważyłeś, że z powodu tego, że wszyscy prowadzili z nią konwersację, a tylko Ty wieszałeś na niej psy w celu żadnym i z powodu żadnego? Powiedziałeś przy ostatnim ataku (tak, atakujesz tu ludzi, obudź się w końcu), że ją będziesz ignorował i nie dotrzymałeś słowa. Przyczepiłeś się do kompletnie niedotyczącej Cię rozmowy dlatego moim zdaniem jesteś trollem - nie kierują Tobą żadne sensowne motywy. I to jest najbardziej pozytywny scenariusz jaki zakładam, bo w innym wypadku jesteś osobą, która jeszcze musi dojrzeć by rozmawiać z ludźmi i w końcu opuścić mentalną podstawówkę i weź tu wybierajc1ick - 2017-07-25, 02:17 Tak tak, ty wiesz kim jestem, jaki jestem, wiesz nawet jaki mam kolor majtek, ty wiesz wszystko
Zauważ, że DO NIKOGO, oprócz waszej dwójki, nic nie mam. Przeciwnie, całą resztę forum lubię, niektórych bardziej, niektórych mniej.
Was nie, bo, jak już pisałem wcześniej mnóstwo razy, uważacie się za nie wiadomo kogo, za ekspertki we wszystkich dziedzinach. Nie dopuszczacie nawet do siebie myśli, że mogłyście się pomylić i na nic są tłumaczenia innych, wy przecież wiecie lepiej, szczególnie ty, bo Ascara zaraz się obrazi, powyzywa i ucieknie, ty jesteś tutaj największym ewenementem jeśli chodzi o początek zdania.
Nie wiem czy tylko mnie (i osób, które nie wytrzymały i po prostu przestały tu zaglądać) denerwuje takie zachowanie, czy tylko ja mam odwagę/chęć/czas wam to wytykać.
Miałem to ignorować ale to co czasami piszecie jest na tyle śmiesznie absurdalne, że aż mnie świerzbi, żeby to skomentować szczególnie, jeśli wymądrzacie się na tematy, w których siedzę, które mnie interesują i na temat których posiadam jakąś wiedzę. A że Ascara odbiera wszystko jako atak to zaczęła mi odpisywać coraz to agresywniej, aż w końcu wybuchła, okropnie mnie przezwała i uciekła z piaskownicy. Ty jesteś tym gorszym przypadkiem, bo ciągle piszesz to samo, bawisz się w jakiegoś psychologa-diagnostę i wysyłasz milion SARKASTYCZNYCH i superdojrzałych xD i buziaczków, które mają mnie zdenerwować czy tam pokazać jaka to nie jesteś ironiczna i opanowana.
Nie szukam ofiar, same się znalazłyście. I nie uogólniaj, bo, jak pisałem wcześniej, TY NIE JESTEŚ WSZYSCY, chociaż zdaję sobie sprawę z tego, że twój umysł może tak uważać.
Może kiedyś mi się to znudzi jak Jankielowi i po prostu zacznę ignorować wasze EKSPERCKIE wypociny, a może nigdy? Bo to dobra zabawa jest, tylko czasem trochę wkurwiasz. Ale z reguły śmieszysz. Zawsze to coś
PS. Mówisz, że tylko ja atakowałem panią doktor. Zgadza się, ale tego, że to ona atakowała Morisa i to jako pierwsza już nie widzisz. Heh.
Tak tak, ty wiesz kim jestem, jaki jestem, wiesz nawet jaki mam kolor majtek, ty wiesz wszystko
Nie, oceniam Cię na podstawie Twoich postów - piszesz jak troll, dlatego uważam, że trollujesz. Jak na ironię Ty zarzucałeś mi, że "myślę, że wiem wszystko na temat prawa" i pomimo tego, że zaprzeczyłam, to dalej narzucałeś mi swoją narrację, że myślę w taki a nie inny sposób (a znamy się właśnie?), a cała moja charakterystyka powstała w twojej głowie, skoro kłótnia z Davosem nigdy się nie wydarzyła - widzisz różnicę? Też dlatego powtarzam Ci ciągle tę sytuację żebyś w końcu zauważył brak logiki swojego zachowania - jeśli atakujesz tylko z powodu swoich wewnętrznych uprzedzeń, to atakujesz bezpodstawnie, bo nie analizujesz tego co czytasz z trzeźwym spojrzeniem. Czy ja piszę "c1ick uważa że jest taki i taki"? Nie. Wiesz, kto tak pisze o innych? Ty xD Cały czas, a ja Cię tylko proszę o pokazanie, gdzie jest moja kłótnia z Davosem, żebyś w końcu mógł udowodnić swoje zarzuty, to jest jedyna rzecz, o którą proszę, a w odpowiedzi za każdym razem dostaję tylko od Ciebie akapity Twojego wyobrażenia o tym, co ja myślę. I się jeszcze dziwisz, że podchodzę do Ciebie niepoważnie, skoro Ty nie wykazujesz żadnego dialogu tylko hmmm... obrażasz? Czy mógłbyś dla odmiany nie patrzeć na innych tylko poświęcić trochę najbliższego czasu, żeby popatrzeć na siebie? Przeczytaj rozmowę z ostatnich stron i porównaj jak Twoje posty wyglądają na tle innych. Zobacz jak lecą kolejne strony tematu i jak wydźwięk postów zrobił się bardziej negatywny dopiero kiedy się przyłączyłeś. Ja Cię nie proszę o charakterystyki porównawcze kogokolwiek, nie obchodzi mnie co sądzisz o kimkolwiek, chcę tylko żebyś się pohamował, aby nie było już gównoburz.
[ Dodano: 2017-07-25, 03:18 ]
A może trochę Ci podpowiem:
http://forum.mistrzowie.o...p=330810#330810
To nie jest insult, ale to jest mocking - niepotrzebne nikomu, niewnoszące nic do tematu, który z resztą i tak wydawał się już zakończony, więc trzeba było? A może ten post ma w rzeczywistości ogromną wartość i my, zwykły plebs, nie dostrzegamy? Czy zechcesz oświecić? (Czyli napisać tylko i wyłącznie swoje motywacje, nie łudź się, że coś więcej od Ciebie będzie chciało mi się czytać, zobowiążę do tego kogoś innego )c1ick - 2017-07-25, 04:00 Nie odnosisz się do całych moich wypowiedzi, tylko do ich małych, łatwych do odpowiedzi części. W takim wypadku już nie mamy o czym dyskutować, bajo.Love178 - 2017-07-25, 04:59 Oczywiście że nie, ponieważ nie prowadzisz rozmowy - mam dwa proste pytania, na które nigdy nie raczyłeś odpowiedzieć. Po tym rozmowa mogłaby potoczyć się dalej, ale Ty nie pozwalasz jej się rozwijać. Jeśli mamy ignorować motywy Twojego zachowania, to gdzie mamy dojść? Masz jakieś żale - ok, ale one nie mogą być podstawą wyśmiewania i/lub zaczepek - gdzie jest post, który Cię sprowokował, gdzie konkretna wypowiedź, która Ci osobiście ubliża? Jeśli nie ma to niestety jesteś agresorem i kwestia ewentualnych kar skupia się na Tobie. Ja chcę tego uniknąć, więc proszę Cię o wskazanie tych konkretnych postów żeby spróbować przeanalizować Twój sposób zachowania, ale odmawiasz to zrobić... bajo?c1ick - 2017-07-25, 11:55