Mistrzowie.org Forum Oficjalne forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org
Humor - "śmieszne" obrazki
Nadir - 2015-11-28, 22:32 Jakiego kadru brakuje?macbed - 2015-11-28, 22:33
No co, jest "szczęśliwy" i nagle rozpacz
A pomiędzy?Nadir - 2015-11-28, 22:34 A pomiędzy to trzeba sobie dopowiedzieć.Mackers - 2015-11-28, 22:36 Pojawił się portal nie wiadomo skąd, zabrał ją, a potem szkielet rozpaczał?macbed - 2015-11-28, 22:36
Za słaba aluzja, za dużo trzeba się domyślać. ;IMackers - 2015-11-28, 22:37 W sumie rozumiem go, gdyby mi się takie coś zdarzyło, to bym zaczął chodzić do psychiatry.Nadir - 2015-11-28, 22:38 Według mnie jest ok, nie można mieć wszystkiego podanego na tacy.macbed - 2015-11-28, 22:39
Szkielet jakoś miał. Nadir - 2015-11-28, 22:40 Ale czegoś mu zabrakło.macbed - 2015-11-28, 22:41
But stillNadir - 2015-11-28, 22:45 Za bardzo się z nim utożsamiasz. :Imacbed - 2015-11-28, 22:45
Nie mówmy już o tym.Mackers - 2015-11-28, 22:46 Szkielet to jest postać tragiczna, jemu powinno się współczuć.Nadir - 2015-11-28, 22:47
macbed napisał/a:
Nie mówmy już o tym.
Czyli jednak coś. Biedny Maćbed. :I
Mackers napisał/a:
Szkielet to jest postać tragiczna, jemu powinno się współczuć.
Ale skoro nie ma penisa to pewnie serca czy mózgu też nie ma, więc i tak by jej szczerze nie pokochał.Mackers - 2015-11-28, 22:49 Nawet po łące biegali, musiał ją kochać.Nadir - 2015-11-28, 22:52 Czyli bieganie po łące jest wyznacznikiem prawdziwej miłości?
"- Czy ty mnie naprawdę kochasz?
- Oczywiście, że tak!
- Udowodnij to!
- Pobiegam z tobą po łące!
- Och, to prawdziwa miłość~"
:IMackers - 2015-11-28, 22:55 Tego nie powiedziałem.
Jeśli twój chłopak/dziewczyna chce z tobą spędzać czas, nawet takie "głupoty" robiąc, to znaczy, że jednak kocha. Mylę się?Nadir - 2015-11-28, 22:59 Chyba masz rację. Przynajmniej brzmi to jak racja.macbed - 2015-11-28, 22:59
Damn, jak ja bym chciał z jakąś pobiegać po łące...
Aż mi się scena ze Star Warsów przypomniała
Nadir - 2015-11-28, 23:11 Teraz bieganie po łące nie byłoby fajnie, błoto i takie tam. :I