Davos - 2014-03-23, 22:44 Ale tu offtopy tworzycie... Rozkminiać ludzie, bo inaczej będzie trzeba pociąć temat :]
Brzozik, a Twoje kończy się na "i"? Myślałem, że Brzozik jest prawdziwym nazwiskiem 
Tak się zastanawiam nad nazwiskiem Answersa i może faktycznie Love miała rację z tym Żłęchem
monjiczq - 2014-03-23, 22:51 Brzozik brzozikowski brzozik70043704352251515 - 2014-03-23, 23:13 Davos, przeciez kazdy post jest nasza rozkimna prawda? 
wiec nie da rady tutaj offtopowac ;] brzozikiem mnie tylko nazywaja, nazwisko mam inne. w ogole od zawsze logujac sie na stronkach uzywalem nickow, wyjatek sam nie wiedzac czemu zrobilem na mistrzach, ale nie powiem, przyjemne jest to, ze mistrzowie zwracaja sie do mnie tak jak rl znajomi 
ZSK - 2014-03-23, 23:22 Toć my też się uważamy za Twoich znajomych 
@icywind: To tekst z piosenki ale z tym fanklubem dobry pomysł
Davos - 2014-03-23, 23:30
Jakby na to nie patrzeć, forumowe znajomości zaczynają przechodzić do reala i w przyszłości mam nadzieję przełoży się to na jakieś większe forumowe spotkanie
Trochę naciągana teoria
ZSK - 2014-03-23, 23:37
Dobra rozkmina No mi np. już zdarzało się bywać w tych samych miejscach co Brzozik, to już coś
Davos - 2014-03-23, 23:44 Mnie ciekawi, czemu Jankiel nie spotka się z Barbrą, skoro są z tego samego miasta? A może się już spotkali? Jankiel nam pewnie szybko nie odpowie, bo klub 999 więc może Barbra się wypowie?
Love178 - 2014-03-23, 23:52 Mi się wydaje, że to kwestia różnych dzielnic i tego, że tylko we dwoje to tak dosyć niezręcznie, niezbyt forumowe to jest
brzozik70043704352251515 - 2014-03-23, 23:54 a Ty sie juz spotklaes z Veonem? ;] ja jak bede w Opolu i w tym czasie bedzie ZSK to 100% wpadne chociaz na piwko 
Davos - 2014-03-23, 23:55
W sumie zależy, czy spotkali by się "sam na sam" czy w miejscu publicznym ze znajomymi
Ja się z Shar spotkałem na Pyrkonie, chociaż fakt, że oprócz nas było jeszcze jakieś 20 tysięcy ludzi
[ Dodano: 2014-03-23, 23:57 ]
Chciałem mu zaproponować piwo, ale niedługo potem fochnął się i zniknął Jeszcze jest Matheus, ale on rzadko wpada na forum. Jeśli mimo wszystko to przeczyta - chętnie z nim skoczę na jakieś piwko
brzozik70043704352251515 - 2014-03-24, 00:04
widzialem, ze sami na to nie wpadliscie niezla muzyke chlopaki sluchacie
chociaz nie powiem, wpada w ucho na imprezke w sam raz, najlepsza sa imprezy w takim klimacie ;] https://www.youtube.com/watch?v=jAa4BOwHdRI ZSK - 2014-03-24, 00:10 Ja osobiście nie słucham ale lubię nawet Mój kumpel w aucie wozi taką muzę a tekst jak widzisz sam wpada w ucho
Zaraz Davos... Chcesz powiedzieć, że wiesz jak wygląda Shar?! No to opowiadaj!
Na żywo też taka pyskata?
monjiczq - 2014-03-24, 00:10 Spotkania z internetowymi ludzmi sa megafajne, chce was wszystkich zobaczyc Davos - 2014-03-24, 00:17
Łagodna jak baranek A wygląd? Ma 2 ręce, 2 nogi, głowę, oczy, uszy, nos i całą resztę. Może być? A tak serio: ładne z niej dziewczę. I na tym poprzestanę, bo raz, że wątpię by sama zainteresowana chciała bym zdradzał jej tożsamość, a dwa że offtop
Mi się marzy spotkanie wszystkich aktywnych userów z tego forum, ale wiem że to mało realne
monjiczq - 2014-03-24, 00:22 A ja mysle ze jest realne gdyby wyrazili checie, wystarczy chciec przeciez Sharvari - 2014-03-24, 00:22
nie grałeś z nami jungle speeda. złamałam paznokieć na czyjejś ręce. ja miałam dzisiaj rozkminę w Poznaniu jak kupowałam z kumplem bułki i jak sięgnęliśmy po siateczkę to wyciągnęliśmy foliową rękawiczkę. kilka dobrych sekund minęło zanim zauważyliśmy zwykłe jednorazówki. chwilę później nie umieliśmy otworzyć kosza na śmieci. Poznań nie umie pakować pieczywa przez siatkę czy Ślonsk jest taki zacofany?
Davos - 2014-03-24, 00:31 Te foliowe rękawiczki wprowadzili niedawno, w sumie dla mnie to bezsens, bo poprzednio też się dobrze pakowało pieczywo, ale ok
ZSK - 2014-03-24, 00:33
Aż dwie ręce? A to nie chcę... 
Właściwie w okresie wakacyjnym, przy okazji np. jakiegoś większego eventu powiedzmy w Krakowie, jest całkiem wykonalne
Love178 - 2014-03-24, 00:39 Ja się kiedyś spotkałam z rozstrzelanym po Polsce forum w Krakowie, zebrało się nas 15 osób (ale nie obeszło się bez "jaka szkoda, że on/ona też nie mogła przyjechać"  )
Sharvari - 2014-03-24, 00:44 ja się spotkałam z ludźmi z takiego pseudo forum których znam już 7 lat (wtedy 5) i to był najgorszy meet jaki widział świat. przez całe 2 dni tylko ja i kumpel gadaliśmy ze sobą na luzie, potem musiał pojechać już w pierwszym dniu i było cholernie niezręcznie. na szczęście poznałam innych ludzi do których czasem uciekałam gębę otworzyć (i ukraść jedzenie) i tak od dwóch lat jeżdżę z nimi wszędzie, a tamci dalej tylko przez neta  prócz tego z którym gadałam, raz przyjechał do mnie w wakacje.
|
||||||||||||||||||||||||||||||||
