Mistrzowie.org Forum Oficjalne forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org
Samopomoc - Podryw i te sprawy.
ZSK - 2013-12-28, 02:06 Lubię takie dyskusje Davos. Nikogo nie chciałem zaatakować a tylko jak zwykle rozpętać małą oralną wymianę poglądów i przemyśleń i chyba się udało
Fascynujesz mnie Shar, jeździsz na konwenty a większości osób tam przebywających nienawidzisz. Wpuścić tam trochę nazistów, zrobili by porządek z tym badziewiem.
Z tym szczekaniem dobre Podobnie jest z muzyką, którą słucham. Wszyscy podpinają ją pod jeden schemat bo się naoglądali ćpunów w białych rękawiczkach skaczących do dennego umc umc łup łup. Ile bym się nie natłumaczył i tak jestem gorszy.
[ Dodano: 2013-12-28, 02:11 ]
love178 napisał/a:
naprawdę w tematy ich interesujące wczytali się jak tylko mogli, swoje przemyślenia uznają tylko za swoją opinię, i którzy na tematy, których nie pojmują odpowiadają ,,nie wiem/nie rozumiem"
Ooo, choćbym czytał o sobie. Naprawdę. Zwyczajnie jak czegoś nie wiem lub nie mam opinii to mówię, że nie wiem. Po co ściemniać czy obmyślać jakieś teorie na szybko.
Cytat:
Moja siostra jest yaoistką, ukrywa to przed swoim chłopakiem
Wyjaśnisz mnie, niewiernemu na czym to polega? I jaka jest różnica między jej a Twoimi zainteresowaniami?
Nie wiedziałem, że jest w PL tyle osób interesujących się Japonią i bardzo mnie to ciekawi Davos - 2013-12-28, 02:17
Sharvari napisał/a:
do żadnej, póki nie ma takiej dla ludzi uciekających do filmów, internetów i gier, uważających świat fantasy za 1000 razy lepszy i marzą o zamieszkaniu w jednym mimo starego wieku.
O, to jak coś takiego powstanie, zapisuję się do grupy Lotra Ewentualnie można by pomyśleć nad światem Pieśni Lodu i Ognia, chociaż tam trochę zbyt często padają głowy, nawet te koronowane
Cytat:
Nie, zdecydowanie tylko dwóch. Głębsze przemyślenia ma większość, ale, np. kiedyś rozmawiałam z kolesiem, który miał multum głębokich przemyśleń, ale przy każdej rozmowie musiałam mu tłumaczyć, że są bez sensu, a jego głowa w rzeczywistości jest pusta. Społeczeństwo wymusza na mężczyznach postawę wywyższającą się nad innymi, przez co często dużo gadają bezmyślnie. A takich, którzy naprawdę w tematy ich interesujące wczytali się jak tylko mogli, swoje przemyślenia uznają tylko za swoją opinię, i którzy na tematy, których nie pojmują odpowiadają ,,nie wiem/nie rozumiem" spotkałam, jak pisałam, tylko dwóch. Jeżeli ktoś taki jest też tu na forum, to nie mogę tu zaliczyć, bo nie spotkałam osobiście.
Poruszyłaś tu ważną sprawę. To, że ktoś ma swoje przemyślenia, nawet poparte wiedzą to jedno, ale przyznanie się do niewiedzy czy do błędu i dopuszczanie możliwości, że nie ma się monopolu na jedną jedyną prawdę to nie lada sztuka. "Wiem, że nic nie wiem", chciałoby się powiedzieć Sharvari - 2013-12-28, 02:21 jeżdżę rzadko i dlatego, że to jedyne miejsce w którym mogę się spotkać ze znajomymi z całej polski na kilka dni. myślisz że co my tam robimy? zajmujemy się sobą i przy okazji śmiejemy się z mangozyebów nie jesteśmy jedyni, dużo porządnych osób jeździ. 2-3 lata temu jeszcze było świetnie i mnie to fascynowało, potem albo zrobił się jakiś nalot gówniarstwa, które wyżej wymieniłam, albo na starość zaczęłam to zauważać.
love178 napisał/a:
O tooo, bardzo prawdziwe, ta moda jest dość dobijająca ><
mnie to smuci jak widzę takich ładnych chłopców ~13 lat (bez podtekstów), jedyni którzy fajnie wyglądają w kocich uszkach czy innych takich słodkich czapeczkach, a za chwile okazuje się, że mają chłopaka. no wtf? miałam to w zeszłym tygodniu jak poszłam z mamą i siostrą do maka. z daleka dostrzegłam grupę mangowców i wiedziałam że nie będzie ciekawie. bardzo hałaśliwi nie byli, ale jak tylko zauważyłam właśnie takiego chłopca (choć póki nie usłyszałam od niego męskiej formy zastanawiałam się co do płci) przewidziałam, że będzie jakaś pokazówka. no i była. nie dość, że przysiadł się do niego później inny, troszkę bardziej męski chłoptaś, to jeszcze owa grupka zaczęła szpanować epapierosem. .____.ZSK - 2013-12-28, 02:29 To podobnie jak ja ze znajomymi w klubach, też mamy polew z debili Banda małp, aż żal patrzeć czasami.
Wybrałbym się z ciekawości na taki event, ale z drugiej strony po zobaczeniu masy 13sto letnich peda.. sorki, gejów, mógłbym się zamienić poglądowo w drugiego Wojtka i chcieć wszystkich, wybić, zamknąć, sprywatyzować. Mam wrażenie, że ta ich zmiana orientacji bierze się z mody a nie z tych zwykłych powodów, z jakich ma się odmienną orientację.Davos - 2013-12-28, 02:32
Cytat:
mnie to smuci jak widzę takich ładnych chłopców ~13 lat (bez podtekstów), jedyni którzy fajnie wyglądają w kocich uszkach czy innych takich słodkich czapeczkach, a za chwile okazuje się, że mają chłopaka. no wtf? miałam to w zeszłym tygodniu jak poszłam z mamą i siostrą do maka. z daleka dostrzegłam grupę mangowców i wiedziałam że nie będzie ciekawie. bardzo hałaśliwi nie byli, ale jak tylko zauważyłam właśnie takiego chłopca (choć póki nie usłyszałam od niego męskiej formy zastanawiałam się co do płci) przewidziałam, że będzie jakaś pokazówka. no i była. nie dość, że przysiadł się do niego później inny, troszkę bardziej męski chłoptaś, to jeszcze owa grupka zaczęła szpanować epapierosem. .____.
No to grubo Całe szczęście, że na konwentach fantastyki czegoś takiego nie ma i mam nadzieję, że nie będzie. Chociaż ja byłem tylko na Pyrkonie więc nie mam jakiegoś większego rozeznania w tym temacie. Mogę mieć tylko nadzieję, że na innych takich konwentach jest podobnie...
Tak swoją drogą, trochę odbiegliśmy od tematu wątku ZSK - 2013-12-28, 02:41 Mi się zdarzyło ze dwa razy być na salonie samochodowym. W świecie zgrabnych hostess i mocnych silników nie ma miejsca na lalusiów. I mam nadzieję, że się to nie zmieni
Było wyżej, że na konwenty ludzie jeżdżą podrywać. Najwyżej wybronię się tym, że wypytuję o te sprawy by jechać tam na łapankę lub poderwać niedostępną uczuciowo Shar
I już będzie ontopic Love178 - 2013-12-28, 02:53
ZróbmySobieKupę napisał/a:
Wyjaśnisz mnie, niewiernemu na czym to polega? I jaka jest różnica między jej a Twoimi zainteresowaniami?
Generalnie co to jest yaoi (bo o tym tylko w kontekście mojej siostry wspomniałam) to odradzam sprawdzać osobom, które tego nie wiedzą. Ciocia wikipedia opisuje to jako ,,gatunek mangi i anime, w którym głównym elementem fabuły są związki męsko-męskie". Co jest szokujące, mangi te są rysowane najczęściej przez młode dziewczyny i prawie 100% odbiorców stanowią młode dziewczyny. I moja siostra od gimnazjum (a jest ode mnie starsza) strasznie się tym jara. Ja tego nigdy nie zrozumiem, bo po pierwsze (a w sumie przede wszystkim) te relacje męsko-męskie są zawsze strasznie oderwane od rzeczywistości, nieraz dziecinne, cukierkowe, bo przecież realistycznej historii dziewczyny by nie chciały czytać. Teraz jak moja siostra słyszy gdzieś o kimś, że jest gejem, to zaczyna się niezdrowo zachwycać, wzdychać i popiskiwać, bo do głowy jej przychodzą tony takich yaoiców, które przeczytała... pewnie osoba normalna, która czyta yaoi z tym samym podejściem co każdą inna mangę lub książkę przebiera wśród tych poważniejszych, ale popyt na te głupawe historyjki o zniewieściałych chłopaczkach rumieniących się trzymając się za rączki (a na następnej stronie mocno się ekhm) zrobił się tak duży, że i odpowiadających temu mang jest więcej (tylko moja przypuszczenia, ale niestety wątpię bym się myliła) i raczej jak trafiam na czytelniczkę yaoi to jest to fanka tych drugich.
Tym się od siostry w naszym zainteresowaniu Japonią różnimy, że ona się interesuje anime, a ja ludźmi Nie oglądam za bardzo anime, bo generalnie nie oglądam seriali, za to ona cały dzień siedzi przed kompem i chłonie serię za serią. Ja wolny czas spędzam na czytaniu słowników od japońskiego i innych wydań o języku, czytam o kulturze, oglądam obrazy japońskich artystów, czytam ploteczki o tamtejszych celebrytach i od 5 lat słucham praktycznie wyłącznie japońskiej muzyki (swoją pierwszą piosenkę Lady Gagi usłyszałam dopiero w 2012 roku...), śledzę politykę i ekonomię tego kraju, piszę o tym artykuły i eseje, i rozmawiam z ludźmi. Często rzucam siostrze ciekawostkami z tego kraju, a ona słucha. Czasami zasłyszy gdzieś jakiś stereotyp, albo inną plotkę i mogę jej to wtedy z pierwszej ręki zdementować. Na pewno też postaram się załatwić jej żeby pojechała tam na staż. Właściwie to zanim zaczęłyśmy się interesować Japonią mało miałyśmy ze sobą wspólnego, całe dnie spędzałyśmy razem milcząc, jak już do jakiejś interakcji między nami dochodziło, to była to głupia kłótnia... teraz dużo rozmawiamy, mamy wspólnych znajomych z tymi samymi zainteresowaniami, chodzimy razem na festyny związane z Japonią, na sushi, pożyczamy sobie książki do poczytania, nie wiem jak by to wyglądało między nami bez tego, byłoby tak... pusto
[ Dodano: 2013-12-28, 02:56 ]
Davos napisał/a:
Tak swoją drogą, trochę odbiegliśmy od tematu wątku
No ja chyba teraz najbardziej offtopnęłam, wątek o mangowcach wywodzi się prosto od kwestii podrywu, ja nie poczułam dygresji ZSK - 2013-12-28, 03:04 Wow, jestem pod wrażeniem. Dziękuję za odpowiedź Dużo się rozjaśniło. Ciekawe, że taki mały kraj a tyle osób fascynuje. No ale to jednak jest niezwykły kraj
A myślałem, że Ty też anime czytasz / oglądasz. Wyprowadziłaś mnie z błędu widzu - 2013-12-28, 09:51 ZSK, prawdę mówiąc jedyne akceptowalne mangozj.eby to Król Julian i Mort.
Tyle że oni woleli mango od mangi Adijos - 2013-12-31, 22:36 Ząbek! Mam dla Ciebie sposób na podryw, dopiero znalazłem, ale mam: https://www.facebook.com/...553804478030053 Szacun dla tego typa z filmiku.Love178 - 2013-12-31, 22:57 Jakby to się działo naprawdę, to nie wierze, że jakakolwiek dziewczyna ze zdrowym rozsądkiem tak by reagowała. Spójrzmy na realia, trzeba na każdym kroku być ostrożnym, uwaga, bo pomyślę, że koleś podchodzący do mnie w pustym przedziale i prawiący znikąd komplementy nie ma jakiegoś interesu... pierwsze co bym pomyślała, to że chce mi coś ukraść, jak nie ukraść to jest jakimś zboczeńcem, jak jeszcze nie to, to już w momencie gdyby się zbliżał dla mnie byłby to moment alarmowy, bo nigdy nie wiadomo co ma w ręku/kieszeni/co w ogóle może zrobić gołymi rękami, jakbym to ja miała w kieszeni jakieś ostre narzędzie, to w tym momencie byłoby już na zewnątrz i kazałabym się mu odsunąć. Fajnie tak sobie pomarzyć, widać, że filmikiem jarają się nastolatkowie, ale nie zdziwiłabym się jakby każdy chłopak, który się tym ogłupił i spróbował poniósł nieprzyjemne konsekwencje...Adijos - 2013-12-31, 23:12 Ogólnie oglądałem kawałek innych filmików, albo sceny wycięte i ostro po ryju od niektórych dostał.
Przy tym filmiku się dziwię, że ostro w ryj nie dostał: http://www.youtube.com/watch?v=JcFK8zY1m5Y
PS. Jakby takie coś Ci wyskoczyło przed nosem to co byś zrobiła? Ten typ na końcu przesadził. http://www.youtube.com/watch?v=mP2rvge-KmMLove178 - 2013-12-31, 23:22
^AdijoS^ napisał/a:
PS. Jakby takie coś Ci wyskoczyło przed nosem to co byś zrobiła?
Uciekłabym. Natychmiast i bardzo daleko. Rozumiem ludzi, którzy zostawali, ale jakbym miała wybierać ryzyko albo bezpieczeństwo, to zdecydowanie to drugie xPAdijos - 2013-12-31, 23:38 Ogólnie typ jest śmieszny, ale czasami przesadza. Zawsze mnie rozwala to jak ktoś go zaczyna bić, albo go policja łapie. W Warszawie się dzieją takie akcje, może Jemszyszki na niego trafił kiedyś ProFace - 2014-01-01, 00:35 1 post w 2014 roku. Proponuje podrywać dziewczyny z ziemi. Dziękuje. Szczesliwego Nowego Roku.Adijos - 2014-01-01, 00:38 Z ziemi? O.o Ja tylko z interneta. Właśnie, denerwuje mnie to, że gadam sobie z kilkoma fajnymi dziewczynami na skypie, proszą, abym włączył kamerkę, no to włączam i od razu ucichły misiaki, słodziaki i seksiaki Czyli głos chociaż dobry
#teenproblemsProFace - 2014-01-01, 04:30 Jak gadam na skypie lub ts to czasem myślą, że jestem chłopcem...widzu - 2014-01-01, 11:48
ProFace napisał/a:
Jak gadam na skypie lub ts to czasem myślą, że jestem dziewczyną...
Hura, mój pierwszy noworoczny chamski dowcip! ProFace - 2014-01-01, 13:32
widzu napisał/a:
Hura, mój pierwszy noworoczny chamski dowcip!
Oj no no aż tak strasznie nie gram by mnie za dziewczynę brali.JankielKindybalista85 - 2014-01-01, 18:00
^AdijoS^ napisał/a:
Czyli głos chociaż dobry
#teenproblems
Zatrudnij się w sextelefonie. Masz chłopie potencjał!
A co do bajerki to kumpel dawno temu opowiadał mi, że jego kuzynkę - najaraną na grunge (po tylu latach od śmierci Cobaina? Czizas!) kiedyś jakiś koles podrywał na ściemę, że to on jest tym niemowlakiem sfotografowanym na okładce "Nevermind" Nirvany. Finałem było: "skoro widziałaś jak MÓJ wyglądał wtedy to może chcesz zobaczyć go dziś?"
Mam nadzieję (naiwnie wierząc w inteligencję bohaterki tej historii) że bajer nie podziałał.
Ja już na to za stary ale w sumie "Seksmisję" Machulski nakręcił rok przed moim urodzeniem więc mógłbym nawijać, że to ja jestem niemowlakiem z jajami na wierzchu z końca filmu i z napisów końcowych.