Po grobbingu. A propos pierwszego utworu - zdarza mi się czuwać nad miejscem pochówku Grechuty, ale dziś wygląda ono jak świąteczna choinka - kiczowato. Za dużo, za mocno... I dlaczego nie jest tak przez resztę dni w roku?
Nie lubię tego dnia. Nie lubię tego tłoku, który każe ludziom deptać po grobach, po szczątkach doczesnych, nie cierpię nasuwających się myśli o tym, co dzieje się z ciałami pod ziemią, nie cierpię tej cholernej melancholii... A utwory to jej efekt.ZSK - 2014-11-01, 19:45 Ja słucham pozytywnej chillowej świeżynki https://www.youtube.com/watch?v=Eq3kl0WiMXU
Ja za tym tłokiem nie przepadam ale za to jest dużo fajnych dziew... sporo znajomych można spotkać no i teraz, wieczorem takie miejsca świetnie wyglądają. Ten raz w roku. Tak surrealistycznie i z pełnią życia, przez to, że w półmroku wszędzie słychać i poniekąd widać ludzi. Powiem tak, rano mi się nie podobało ale teraz jest spoko. W tym roku jakoś tak chyba po raz pierwszy bez cienia melancholii spędzony dzień K - k - 2014-11-01, 20:20 http://www.youtube.com/watch?v=38bjkqU2Cssdecp - 2014-11-01, 21:27 https://www.youtube.com/watch?v=obvizJRnezAJankielKindybalista85 - 2014-11-01, 23:00
Gdybym był wielkim fanem Comy, rozwodziłbym się o wspaniałości tego utworu, głębokości i ukrytym przekazie jego tekstu oraz w jakim ja jestem transie, gdy słucham tej piosenki. Ale nie jestem, więc powiem tylko tyle: dobra piosenka. Szczególnie w drugiej jej części jest moc!
NICZEGO NIE BĘĘDZIE ŻAL! JankielKindybalista85 - 2014-11-01, 23:37 Nom, Leszek Żukowski ma świetny klimat. Jedyny kawałek Comy, którego nie uważam za totalne gówno.