To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mistrzowie.org Forum Oficjalne
forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org

Samopomoc - Pewność siebie.

Adijos - 2014-01-02, 11:24

Dobre Jankiel! :-D Większość jednak wyrecytowała by Mickiewicza.
Jankiel napisał/a:
Przejście od nieśmiałości do chociaż w miarę pewnego siebie funkcjonowania to kwestia jednego przełamania. I potem jest już szybko i z górki. I coraz lepiej i swobodniej.

I w tej kwestii zgadzam się w 100%. Wystarczy przełamanie, ja np. cały czas po trochu się przełamuję. Może nie w takim stylu jak Ty, ale robię rzeczy, które budują moją pewność siebie.

JankielKindybalista85 - 2014-01-02, 21:46

Barbra napisał/a:
nie obrazisz się jak gdzieś czasem wrzucę tę historię?


Moja droga Barbro. Wrzucaj gdzie chcesz, żadnego problemu w tym nie widzę. Chociaż nie wyobrażam sobie gdzie i do czego można by użyć tej historii.

ZSK - 2014-01-03, 00:28

W Twojej biografii ;)
Zabek05 - 2014-12-05, 18:37

naszła mnie jak sraczka pewna rozkmina w związku z tym tematem. dzięki Slownik za przeniesienie tego tematu z archiwum.

otóż pewność siebie jest po prostu wypadkową cech mentalnych przydatnych przy kontaktach międzyludzkich, np. inteligencja, otwartość na ludzi, gadatliwość itp. jak również fizycznych (wzrost, sprawność fizyczna itp.). a pewnością siebie są obdarzeni ludzie o najlepszych i najzdrowszych genach, tacy jak Zak czy Jankiel. i nie da się tej pewności siebie zmienić znacząco, tak jak genów :D

no bo wiecie, jakby taki widzu nie miał na co naprawdę narzekać, to by nie narzekał :D a jeśli Zak czy Jankiel są obdarzeni takimi umiejętnościami społecznymi to wiedzą, że nie mają czemu marudzić, to nie marudzą :D są też osoby które "bezprawnie" są pewni siebie, ale szybko są sprowadzani na ziemię, tak jak Krok :D

Davos - 2014-12-05, 20:17

Nie do końca się zgodzę. Na pewno nie z tym, że pewności siebie nie można u siebie zmienić. Można. Nawet Jankiel pisał na forum, że nie lubił kiedyś wystąpień publicznych. Ale się przemógł. I teraz nie ma już z tym problemów. Wiadomo, takie nabieranie pewności siebie u jednych będzie trwać krócej, u innych dłużej. Ale jest możliwe, jeśli będzie się odpowiednio zdeterminowanym.
JankielKindybalista85 - 2014-12-05, 20:21

Zabek trzeba być pewnym siebie żeby kopać w takim miejscu jak to. I odkopać.

Skurwelsen, prawie rok był temat martwy...

Zabek05 - 2014-12-05, 20:32

Janku teraz już nie można ot tak odkopywać starych tematów :) Jest archiwum w każdym dziale i trzeba napisać do któregoś z modów o przeniesienie starego tematu żeby można było w nim coś napisać.
RudaMaupa - 2014-12-05, 20:36

Zabek05 napisał/a:
a pewnością siebie są obdarzeni ludzie o najlepszych i najzdrowszych genach, tacy jak Zak czy Jankiel

:haha: :haha: :haha:
Co prawda życzę im, żeby opryszczki nie łapali, ale od razu w genetykę to wrzucać ? ;)

Zabku, powtórzę to, co mówiłam już wiele razy - jeżeli skupiasz się na marudzeniu, po pewnym czasie marudzenie przejmuje życie, nie ma poza marudzeniem nic, marudzisz nawet na to, że marudzisz :P Co do bezpodstawnej pewności siebie... Ooooo, stary, ilem poznała ludzi, którzy bezpodstawnie pewni siebie byli... I wiesz co? Ludzie traktowali ich lepiej niż na to zasługiwali. No bo skoro oni w siebie wierzyli, to dlaczego ludzie dookoła mają tego nie robić? Taki element psychologiczny.

I serio wyobrażasz sobie, że pewność siebie ma się od urodzenia jak np. słuch muzyczny? ;) Raczej nie. Wielki wpływ na to ma podejście rodziców (zależnie od tego, czy przyjmują postawę:"och jej, zrobiłeś twardą kupkę, brawo!", czy:"stary, ten gówniarz znów się zesrał!"), środowisko, w którym się obraca... A także własne podejście.

Może nie zawsze udaje się nabrać pewności siebie, ale za to postawę "co ma być, to będzie" już owszem, a z tego bardzo blisko do odwagi "bo przecież i tak gorzej nie będzie :P ", a z czasem, kiedy okazuje się, że ludzie tak naprawdę lubią takich, pewność siebie też się pojawia ;) I nie wierzę, by była choć jedna osoba na świecie, która zawsze i wszędzie pewnie się czuje! :haha: Część to maska, nie daj się zwieść ;)

ZSK - 2014-12-05, 20:44

RudaMaupa napisał/a:
Wielki wpływ na to ma podejście rodziców, środowisko, w którym się obraca... A także własne podejście.

:1m: :1m: :1m: Dodałbym jeszcze (poniekąd) aparycję i chyba mamy komplet.

JankielKindybalista85 - 2014-12-05, 20:55

Aparycja jest kwestią rodziców i środowiska. Jak było kwaśne a rodzice cnotliwi to urodzisz się brzydki. Jak kurwiorze a środowisko zasadowe to dziecko będzie sexi. Sprawdzone info prosto od amerykańskich naukowców.
Antybristler - 2014-12-05, 20:56

Jeszcze podpaski always zwiększają pewność siebie, ale nie wiem dokładnie o ile punktów.
widzu - 2014-12-05, 21:00

Z własnego doświadczenia to wiesz? :P
ChodnikowyWilk - 2014-12-05, 21:02

A mnie sie wydaje ze kazdy od urodzenia jest pewny siebie. No.bo.popatrz jak byles malym bobasem latales bez gaci.przy ludziach.i sie nie wstydziles, robiles to co chciales bez zadnych blokad w psychice. Pozniej w trakcie dorastania nabywamy strach, lek. Przed wysmianiem itp. Trzeba sie tego.pozbyc, oduczyc. Nie nauczyc sie pewnosci siebie ale pozbyc sie lekow.
Zabek05 - 2014-12-05, 21:53

źle to ująłem

jak ktoś ma chujowe geny to nigdy nie zostanie dobrym przywódcą, podrywaczem itp.

i w tej sytuacji pozostaje mu tylko usiąść i narzekać

RudaMaupa - 2014-12-05, 21:55

Uuuu, jesteś niebezpiecznie blisko dzielenia ludzi na kategorie lepszych i gorszych... Geny tylko ułatwiają pewne rzeczy, ale nad charakterem się pracuje.
widzu - 2014-12-05, 22:02

RudaMaupa, na lepszych i gorszych zazwyczaj dzielą Ci, co sami uważają się za gorszych. :P
JankielKindybalista85 - 2014-12-05, 22:12

Zabek eugenik. Reinhard Heydrich lubi to.
Adijos - 2014-12-05, 22:17

Pewność siebie można wyćwiczyć (dzięki Jankiel). No przykładowo weźmy mnie. Jakoś w gimbazie nie byłem lotny, bo nie było okazji. Odkąd jestem w internacie to bardzo łatwo przełamać się do ludzi, choćby nawet zagadać przy stoliku na obiedzie, tak poznałem bardzo dużo osób z czwartych klas. Teraz mamy bardzo dobre kontakty. Do niedawna miałem problem filtrować z dziewczyną. Teraz to nie sprawia mi problemu. Mogę z każdą. Raz się żyje, a zawsze może coś z tego wyjść. Tyle od niedoświadczonego ucznia Jankiela.
JankielKindybalista85 - 2014-12-05, 22:18

I nagle, zupełnie znikąd i zaskakująco dla samego siebie, poczułem się dobrym człowiekiem...
Zabek05 - 2014-12-05, 22:25

Adijos napisał/a:
Do niedawna miałem problem filtrować z dziewczyną


A co takiego filtrujesz z dziewczynami? Winko w piwnicy? Bo jak tak to to jest bardzo proste :D



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group