Mistrzowie.org Forum Oficjalne forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org
Archiwum - Problem ze snem
Sharvari - 2013-12-27, 13:22
love178 napisał/a:
Lepiej nie zostawiać okna na noc, bo ktoś się włamie
zwłaszcza na drugie, trzecie piętro, przez uchylone WojtekVanHelsing - 2013-12-27, 13:25 To z waleniem nie dziala.
Wczoraj zwalilem 19 razy a i tak nie moglem zasnac.. dodatkowo mnie maly piecze. Co wiecej - o 3:00 i tak mi stanął..
Z tym piwem to warto spróbowac. Alkoholu na ogól nie pije.
Mysle, że to, że nie mogę spac moze byc spowodowane tym, że zlopie kilka litrów pepsi dziennie.AnswersMaster - 2013-12-27, 16:10 Wow Wy na serio kontynuujecie ten wątek i to poważnymi odpowiedziami o.OBarbra - 2013-12-27, 16:10 no, pepsi ma trochę kofeiny, mi się nie raz zdarzało wypić pepsi a potem dłuuugo nie mogłam zasnąć i dopiero następnego dnia kojarzyłam dlaczego, a to właśnie przez te napoje
(chociaż strasznie rzadko je piję, kawy w ogóle, to może jestem bardzo podatna, ty pijesz kawę? bo jak nie to rzeczywiście może cię pobudzać)
a z temperaturą ja wam nie wierzę, jak jest zimno to nie mogę zasnąć, ja muszę mieć kaloryfer na maksa, grubą kołdrę i nawet ostatnio zaczęłam spać w długich spodniach od piżamy (czego bardzo nie lubię, szorty są najlepsze do spania, ale co zrobić w tym lodowatym kraju). inaczej jestem cała zmarznięta i się trzęsę z zimna i jeszcze muszę ciągle pilnować żeby kołdra nie odsłoniła mi kawałka stopy albo pleców
nawet w upały nie przeszkadza mi zamknięte okno bo jak je otworzę to mam milion robali w pokoju ale to inna sprawa WojtekVanHelsing - 2013-12-27, 16:22
Barbra napisał/a:
nawet w upały nie przeszkadza mi zamknięte okno bo jak je otworzę to mam milion robali w pokoju ale to inna sprawa
Sobie jakas siatke powiesc w oknie.
Ja ogólnie lubie pepsi spozywacLove178 - 2013-12-27, 16:23 Wolę pepsi od coca-coli monjiczq - 2013-12-27, 18:46 Barbra ale podobno szybciej obudzisz się jak jest troche zimniej w pokoju niż jak jest ciepło
ja teraz u siebie mam non stop grzejniki włączone bo mieszkanie długo nie ogrzewane było i nie chce się ogrzać. Jak mieszkałam na starym mieszkaniu to znowu odkręcałam grzejnik na maksa, było cieplusio i milusio i jak zasypiałam to zakręcałam i rano było zimno >D i lepiej mi się wstawało, łatwiej jakoś. Ja nie zasne jak jest zimno znowu. i też jestem sową ;<Love178 - 2013-12-27, 19:00
monjiczq napisał/a:
Barbra ale podobno szybciej obudzisz się jak jest troche zimniej w pokoju niż jak jest ciepło
Jeszcze zależy jak zimno Na jednej wycieczce szkolnej praktycznie zahibernowałam i jak mnie obudzono to nie chciałam wstawać.Adijos - 2013-12-27, 19:03
love178 napisał/a:
[Jeszcze zależy jak zimno Na jednej wycieczce szkolnej praktycznie zahibernowałam i jak mnie obudzono to nie chciałam wstawać.
Dokładnie. Zależy jak. Raz byłem na łąkach, usnąłem w namiocie. Taki problem miałem wstać... Bardzo niska temperatura była.ZSK - 2013-12-27, 19:21 Nadmierne myślenie przed snem też nie pomaga.
Mogę zapytać co wam odwaliło z tymi avatarami? Okres świąteczny trwa oficjalnie OD wigilii DO Trzech Króli a nie od pierwszej świątecznej reklamy do końca drugiego święta. Nasi rodzice stroili choinki w wigilię, te wcześniejsze buhaje to chory wymysł konsumpcjonizmu.Love178 - 2013-12-27, 21:00 No ja postanowiłam po Trzech Króli sobie zmienić ProFace - 2013-12-27, 21:25 Mam jeszcze dobrą radę! Wojetek umyj się! Jak się umyjesz przed snem i będziesz czyściutki i nie będziesz śmierdzieć i się lepić to łatwiej i przyjemniej zaśniesz :> Najlepiej jak wezmiesz zimny prysznic/kąpiel wtedy bedzie ci zimno, otulisz sie w kołdrę i zasniesz z poczuciem ciepla i tym, że jak wystawisz którąś część ciała to zamarzniesz na kość. Dobranoc xdBarbra - 2013-12-28, 00:32 onieee, jak jest zimno w pokoju to ja się nigdzie nie ruszam spod kołdry, nie ma mowy :>
i tak, najgorsze jest myślenie. kiedyś zauważyłam że zasypia się z momencie gdy przestajesz na chwilę myśleć ale jak danej nocy akurat nie możesz zasnąć to myśląc o tym że masz nie myśleć jeszcze więcej myślisz i to przeszkadzaDavos - 2013-12-28, 00:42
love178 napisał/a:
No ja postanowiłam po Trzech Króli sobie zmienić
Ja tak samo.
ProFace napisał/a:
Najlepiej jak wezmiesz zimny prysznic/kąpiel wtedy bedzie ci zimno, otulisz sie w kołdrę i zasniesz z poczuciem ciepla i tym, że jak wystawisz którąś część ciała to zamarzniesz na kość.
Zimny prysznic jest dobry rano na rozbudzenie, przed snem raczej będzie lepszy gorący
Cytat:
i tak, najgorsze jest myślenie. kiedyś zauważyłam że zasypia się z momencie gdy przestajesz na chwilę myśleć ale jak danej nocy akurat nie możesz zasnąć to myśląc o tym że masz nie myśleć jeszcze więcej myślisz i to przeszkadza
Prawda, rozmyślanie nie pomaga na bezsenność, chyba że myśli się o pierdołach Kiedy rozmyśla się na poważne sprawy albo próbuje na siłę zasnąć, wtedy skutek będzie odwrotny od zamierzonego.
Zapomniałem o jeszcze jednym sposobie - na Tvp Info późnym wieczorem/nocą puszczają czasem retransmisje obrad Sejmu - można trochę pooglądać i spróbować liczenia baranów Love178 - 2013-12-28, 00:43 Do opisu ProFace dodałabym świeżo wykrochmaloną pościel.
A może przed snem jakoś zmęczyć sobie umysł? Typu czytając jakąś książkę, którą trzeba zdanie po zdaniu zapamiętywać żeby rozumieć kolejne (typu jakaś od językoznawstwa, fizyki... albo słownik), tylko gorzej jak tylko oczy się zmęczą, nie móc zasnąć mając jednocześnie padnięte oczy jest okropnie ><ZSK - 2013-12-28, 01:11 Co kto lubi, ja nie lubię wykrochmalonej
A jeszcze co do rozmyślania to zauważyłem, że jeśli w trakcie tego swobodnego przepływu myśli przed snem chce się użyć pamięci (żeby sobie coś przypomnieć) to się człowiek rozbudza iiii wszystkie starania na nic. Trzeba pozwolić umysłowi na swobodny flow, takie bujanie się na delikatnych falach myśli a nie rozmyślać świadomie o czymś konkretnym. Przynajmniej ja tak mam Davos - 2013-12-28, 01:40
ZróbmySobieKupę napisał/a:
A jeszcze co do rozmyślania to zauważyłem, że jeśli w trakcie tego swobodnego przepływu myśli przed snem chce się użyć pamięci (żeby sobie coś przypomnieć) to się człowiek rozbudza iiii wszystkie starania na nic. Trzeba pozwolić umysłowi na swobodny flow, takie bujanie się na delikatnych falach myśli a nie rozmyślać świadomie o czymś konkretnym. Przynajmniej ja tak mam
Owszem, dlatego dla chcących szybko zasnąć rozmyślanie na poważne tematy niewskazane Z drugiej strony jeśli ktoś chce trochę porozmyślać na różne tematy, czas między położeniem się do łóżka, a zaśnięciem jest jednym z tych nielicznych momentów na dobę, gdzie można to zrobić, bo nikt nam nie przeszkadza ZSK - 2013-12-28, 01:58
Davos napisał/a:
ZróbmySobieKupę napisał/a:
A jeszcze co do rozmyślania to zauważyłem, że jeśli w trakcie tego swobodnego przepływu myśli przed snem chce się użyć pamięci (żeby sobie coś przypomnieć) to się człowiek rozbudza iiii wszystkie starania na nic. Trzeba pozwolić umysłowi na swobodny flow, takie bujanie się na delikatnych falach myśli a nie rozmyślać świadomie o czymś konkretnym. Przynajmniej ja tak mam
Owszem, dlatego dla chcących szybko zasnąć rozmyślanie na poważne tematy niewskazane Z drugiej strony jeśli ktoś chce trochę porozmyślać na różne tematy, czas między położeniem się do łóżka, a zaśnięciem jest jednym z tych nielicznych momentów na dobę, gdzie można to zrobić, bo nikt nam nie przeszkadza
Znam jeszcze jeden taki moment (patrz nick)
Tak w ogóle to czemu jeszcze nie śpisz, coo?! Davos - 2013-12-28, 02:26
ZróbmySobieKupę napisał/a:
Znam jeszcze jeden taki moment (patrz nick)
Racja, zapomniałem o tym Aczkolwiek tu z czasem na rozmyślanie jest różnie, bywa że z zadumy wyrwie nas łomotanie do drzwi kogoś w nagłej potrzebie i wtedy nici z filozofowania
ZróbmySobieKupę napisał/a:
Tak w ogóle to czemu jeszcze nie śpisz, coo?!
Jestem klasyczną sową i nawet się nie zabrałem do spania Jak wyłączę kompa wtedy szybko zasnę, tyle że problem w tym, że nie wiem, kiedy go wyłączę Zbyt fajne dyskusje tu się rozpętały (czemu to się dzieje zawsze w nocy?). A tak w ogóle przyganiał kocioł... ZSK - 2013-12-28, 02:35 Haha, no właśnie. Dobrze się rozmawia o tej porze. I tematy ciekawe.
Ja bym już spał Ale po sali jestem tak padnięty, że nie chce mi się wstać i iść pod prysznic choć spać się chce... I ta świadomość, że rano będę niewyspany. Nie wiem jak Ty ale ja wstanę gdzieś o 10:00 a taka Shar to pośpi do 15 pewnie. Dziewczyny mają łatwiej bo nikt ich nie gania do roboty
Nie wiem czy zasnę tak łatwo bo męczy mnie jedna rzecz - świadomość, że zbliżający się sylwek będzie ujowy. Po trzech latach naprawdę dobrych melanżów ciężko to przełknąć
[ Dodano: 2013-12-28, 02:38 ]
I jeszcze mi się przypomniało - gorący prysznic jest niezdrowy dla serca, to potwierdzone naukowo! Czytałem na bezużytecznej! (żartuje ) Więc mimo, że to miłe, staram się unikać bo i tak pikawa mnie martwi.