To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mistrzowie.org Forum Oficjalne
forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org

Hydepark - Narzekalnia

Love178 - 2017-07-15, 09:50

L - a napisał/a:
Inessa, on nie ciśnie z filologii, tylko z Ascary, która puszy się, bo lekarski to taki "elitarny" kierunek, o którym każdy marzy, a reszta to ciota i chuj dla głupków co ledwo maturę zdali.

Gdzie?

widzu - 2017-07-15, 11:06

Love178 napisał/a:
L - a napisał/a:
Inessa, on nie ciśnie z filologii, tylko z Ascary, która puszy się, bo lekarski to taki "elitarny" kierunek, o którym każdy marzy, a reszta to ciota i chuj dla głupków co ledwo maturę zdali.

Gdzie?


Tu:

c1ick napisał/a:
wow, kierunki medyczne takie elitarne i dobre, wow, nie to co jakieś psychologie czy inne filologie, wow

Ascara - 2017-07-15, 14:01

Love178 napisał/a:
L - a napisał/a:
Inessa, on nie ciśnie z filologii, tylko z Ascary, która puszy się, bo lekarski to taki "elitarny" kierunek, o którym każdy marzy, a reszta to ciota i chuj dla głupków co ledwo maturę zdali.

Gdzie?


No właśnie? Bo, szczerze mówiąc, jak przeczytałam wpis c1icka to zrozumiałam przekaz, ale miałam takie :???: .

Bo przypominam, że chodzi o kogoś, kto myślał o medycynie, a chce zadowolić się psychologią. O ile nie uważam jej za samej w sobie zły kierunek, o tyle znam kilka osób po niej i z pojedynczymi wyjątkami to są... No cóż, niekoniecznie ludzie lotnych umysłów. Znając predyspozycje śmieszka, szkoda mi, że chce dołączyć do takiego grona. Do tego tak ci ogarnięci jak nieogarnięci niepracujący w zawodzie, bo "za duże oblężenie rynku pracy".

I NIE, nie medycyna taka super a psychologia taka zła. Po medycynie przyszłość taka super, a po psychologii do bani. To podkreślałam wcześniej.

[ Dodano: 2017-07-15, 14:12 ]
A poza tym jeszcze, Śmieszek, hejtujesz że humany miały języki.

Kompletnie nie pojmuję, czemu, zostawiając sobie taką alternatywę, nie zrobiłeś sobie rozszerzenia z angielskiego i polskiego.

Do rozszerzenia z angielskiego raczej każda szkoła przygotowuje - robiłam małe liceum powiatowe, a mieliśmy podział na osoby na poziomie podstawowym, pośrednim i zaawansowanym, które chciały na rozszerzenie. Jeśli nawet szkoła nie przygotowuje, w dobie tak rozlanego Internetu da się znaleźć wszystko, czego trzeba, włącznie z nagraniami itp. Podejść zawsze warto.

Rozszerzenie z polskiego - mechanizmy praktycznie takie same jak na podstawie, jedynie kilka dodatkowych lektur trzeba znać. Chodziłam na zajęcia przygotowujące do takiego rozszerzenia, bo na początku LO chciałam sobie zostawić furtkę prawa. Pisaliśmy tam jakieś wypracowania itp., ale nie dowiedziałam się więcej niż na zwykłych zajęciach z polskiego, jedynie omówiliśmy dodatkowo te lektury. Za dowód, że to rozszerzenie to pic na wodę, niech posłuży przykład mojej koleżanki z klasy - z podstawy miałyśmy obie po 67%, baaaardzo mało, a obie bardzo dobre z tego polskiego byłyśmy. Ja rozszerzenia nie pisałam, bo wtedy już byłam w trybie tylkomedycynaizacholerenicinnego, ona sobie napisała. Na 80-kilka. Jeśli taaaakie trudniejsze od podstawy, to jak to wyjaśnić? :???:

Serio, jedna i druga matura jest w zasięgu każdego, nie tylko humana.

widzu - 2017-07-15, 14:17

#zabalował
Ascara - 2017-07-15, 14:35

Ja jeszcze może dodam jako sprostowanie, gdyby ktoś chciał napisać: "no to jednak uważasz że medycyna jest lepsza!!111oneoneone11!!". Owszem, ale uważałabym niezależnie od tego, że ją studiuję.

Przypomnę tylko, że swego czasu wiele osób tutaj zachęcało mnie do wizyty u psychologa, a ja mówiłam, że na pewno tego nie zrobię, wiedząc, jacy ludzie te studia pokończyli.

[ Dodano: 2017-07-15, 14:35 ]
widzu napisał/a:
#zabalował


???

Dead_Laugh - 2017-07-15, 15:13

Ascara napisał/a:
Kompletnie nie pojmuję, czemu, zostawiając sobie taką alternatywę, nie zrobiłeś sobie rozszerzenia z angielskiego i polskiego.


Kto powiedział, że angielskiego nie robiłem. To jedna z prostszych matur.

Chciałem iść na medycynę. I prawdopodobnie będę poprawiał maturę z chemii bo niestety to chemia co poleciała.

Nie rozumiem ogólnie tego hejtu na psychologię poza tym. To, że miałaś takich znajomych nie oznacza też, że kierunek taki beznadziejny. Chociaż z drugiej strony mówimy o Polsce więc tak trochę w sumie masz rację.

Śmieszy ogólnie mnie, że tyle humanów się na to pcha kiedy psychologia nie ma tak dużo wspólnego z kierunkiem humanistycznym. Dziwią mnie też te kryteria. Mam znajomych na psychologi co poszli po humanie i plują się w brodę, że to zrobili bo mają trudniej niż myśleli bo na psychologi pojawia się też dużo biologi.

Ascara - 2017-07-15, 15:32

Dead_Laugh napisał/a:
Śmieszy ogólnie mnie, że tyle humanów się na to pcha kiedy psychologia nie ma tak dużo wspólnego z kierunkiem humanistycznym.


No i udowodniłeś, że nie masz pojęcia o kierunku, na który się wybierasz. Psychologia jest WYŁĄCZNIE humanistyczna. Jeśli liczysz na to, że zajmuje się funkcjonowaniem samego umysłu, to muszę Cię rozczarować. Przeciętny psycholog nie ma na ten temat pojęcia.

Psychologia sprowadza się do manipulacji, a zdolność manipulacji to zdolność odpowiedniego, celnego gadania. Czyją domeną jest gadanie? Humanistów czy biologów? Jeden ze znajomych psychologów powiedział mi nawet, że uczą ich gotowych odpowiedzi jak podopieczny sobie coś zrobił: "No niestety, próbowaliśmy coś wypracować, ale trafił do mnie zbyt późno, zmiany w psychice były już zbyt utrwalone, próbowałem, ale nie byłem w stanie nic zrobić". Standardowa, wyuczona formułka na każdy przypadek.

Takie zwykłe pierdolenie. Co to ma wspólnego z biologią?

c1ick - 2017-07-15, 15:34

Znowu widzę wraca temat, że psychologowie są niepotrzebni, a sama psychologia to jakieś głupoty xD

To, że TY nie potrzebujesz psychologa nie oznacza, że nie potrzebuje go NIKT.

Ja też znam kilka osób po kierunkach MEDYCZNYCH i poza tym, że znają dawki leków, wszystkie choroby, anatomie itp., są skrajnie mało inteligentni. Mimo to, nadal uważam takie kierunki za dobre i potrzebne. Tak samo jak psychologię i niektóre z humany jak filologie.

Po prostu nie lubię faworyzowania jednych i mieszania z błotem innych kierunków studiów.

A generalizowanie i ignorancja to ciota i chuj.

PS.
Ascara napisał/a:
Ja jeszcze może dodam jako sprostowanie, gdyby ktoś chciał napisać: "no to jednak uważasz że medycyna jest lepsza!!111oneoneone11!!". Owszem, ale uważałabym niezależnie od tego, że ją studiuję.

Tego nie wiesz :dont:

Ascara - 2017-07-15, 15:34

Proszę, nie oceniaj psychologii po psychoterapeutach, których oglądasz w filmach amerykańskich, bo to tak nie wygląda.

[ Dodano: 2017-07-15, 15:36 ]
c1ick napisał/a:
psychologowie są niepotrzebni, a sama psychologia to jakieś głupoty


Co do pierwszego - absolutnie nie. Pomoc psychologiczna może być potrzebna konkretnym osobom. Niektórym jest potrzebne takie gadanie. Zwyczajnie nie wiem, czy taki psycholog może czuć się spełniony (zakładając już, że w ogóle znajdzie tę pracę). Ci, których znam, się nie czują. Z jednym zresztą studiowałam, bo po psychologii wrócił do pomysłu z medycyną. Druga sprawa, że się nie utrzymał.

macbed - 2017-07-15, 15:38

To idź na kognitywistykę i po problemie
c1ick - 2017-07-15, 15:38

Ascara napisał/a:
Takie zwykłe pierdolenie. Co to ma wspólnego z biologią?

Cytat:
Precyzyjne odróżnianie rozmaitych pojęć, mechanizmów, a także umiejętność przetwarzania danych liczbowych, rozumienie prawidłowości statystycznych, logik argumentacji są i na studiach, i w zawodzie psychologa ważniejsze niż operowanie kwiecistym językiem i pochopnymi uogólnieniami

Ascara - 2017-07-15, 15:41

Pitu-pitu.

To dokładnie tak samo, jak ja po medycynie powinnam teoretycznie umieć wykonać każdy prostszy zabieg chirurgiczny. Zapewniam, że nie umiem i nikt nie byłby na tyle głupi, żeby mi pozwolić. :)

Owszem, na studiach pojawiają się takie elementy. Nauka biologii na studiach dla psychologa jest tak upierdliwa jak dla mnie nauka o konkretnych zabiegach chirurgicznych, kiedy mnie chirurgia zupełnie nie kręci. Ale wydaje mi się, że rozmawiamy teraz o przyszłości w zawodzie, długich latach, a nie kilku latach studiów i tego, jakie przedmioty tam są, jakie nie.

[ Dodano: 2017-07-15, 15:43 ]
Zresztą proszę uprzejmie - ja tylko próbuję Śmieszka odciągnąć od popełnienia błędu i zmarnowania potencjału, który bez wątpienia ma. Jeśli wszyscy mają się na mnie rzucać, to ja nie widzę sensu w dalszej dyskusji.

Przecież sama jestem na medycynie, no to przecież jestem zajebistsza od reszty świata, a zachęcam do medycyny tylko po to, żeby inni byli równie zajebiści. B-)

c1ick - 2017-07-15, 15:43

A więc medycyna jest bez sensu, skoro nie umiesz tego, co powinnaś.
Dead_Laugh - 2017-07-15, 15:44

No cóż. Nawet odzywać się nie muszę.

Jeżeli psychologia byłaby tylko kwiecistą mową to nikomu by nie pomogła. Tu nie chodzi tylko o mówienie i słuchanie ale o znalezienie konkretnego problemu i próba wyleczenia, rozwiązania tego problemu.

Poza tym cały czas zapominasz, że mówiłem, że po psychologii chciałem jeszcze psychoterapię skończyć. Studia podyplomowe.

Ascara - 2017-07-15, 15:44

c1ick, odrobina logicznego myślenia.

W JAKIM MOIM INTERESIE JEST TO, ŻEBY ŚMIESZEK NIE REALIZOWAŁ SIĘ W ZAJEBISTYM ZAWODZIE PSYCHOLOGA?

[ Dodano: 2017-07-15, 15:44 ]
Ty naprawdę uważasz, że ja to piszę wszystko tylko po to, żeby okazać, jaka to ja jestem zajebista i na jakim zajebistym kierunku?

[ Dodano: 2017-07-15, 15:45 ]
Dead_Laugh, ok, miłego studiowania.

Dead_Laugh - 2017-07-15, 15:46

Poza tym nie odrzucam pomysłu o medycynie jak wspomniałem. Będę poprawiał chemię najprawdopodobniej.

Po prostu trochę striggerowało mnie jak napisałaś, że nie wiem nic o studiach na jakie się wybieram.

Ascara - 2017-07-15, 15:49

Bo wierzysz w piękne ideały. To jest to samo, co pójście na medycynę w przekonaniu, że będzie jak w Ostrym Dyżurze. Psychologia wygląda inaczej niż to wszystko, co piszecie. O rozwiązywaniu problemów, poznaniu sposobów myślenia itp. To się tylko tak ładnie nazywa.

Ale powtarzam: przecież nie w moim interesie jest się kłócić. Nie widzę sensu tracenia nerwów tylko dlatego, że ktoś mi wyrzuca... sama nie wiem nawet, co. Przecież to jest Twoje życie, a nie moje.

Z mojej strony temat jest skończony.

Dead_Laugh - 2017-07-15, 15:49

Dżizas. Naprawdę niektóre posty czytacie wybiórczo.

Ani Asc nie wywyższa się ani ja nie mówię, że psychologia taka zajebista i lepsza od medycyny.

Serio, czasami można przeczytać wszystko. Trochę się w tym momencie zawiodłem Asc, że nawet nie wysiliłaś się aby doczytać tego, że będę poprawiał chemię i wcale nie porzucam pomysłu o medycynie. :sadangel:

macbed - 2017-07-15, 15:50

CHODŹCIE SIĘ WSZYSCY PRZYTULIĆ
:hug:

c1ick - 2017-07-15, 15:51

Ascara napisał/a:

Ty naprawdę uważasz, że ja to piszę wszystko tylko po to, żeby okazać, jaka to ja jestem zajebista i na jakim zajebistym kierunku?

Tak to wygląda ;) Poza tym sama się orasz pisząc o tym, że na psychologii nie ma tego, co powinno być, jednocześnie przyznając, że na twojej wspaniałej medycynie jest dokładnie tak samo i też nie umiesz tego, co umieć powinnaś.

I generalizując wszystkich psychologów przez pryzmat kilku znajomych po psychologii.

I w końcu pisząc, że pomoc psychologa to jakieś tam gadanie i wysłuchanie debila, który wierzy w to, że może mu to pomóc, pokazujesz, że jest po prostu ignorantką.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group