To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mistrzowie.org Forum Oficjalne
forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org

Hydepark - Narzekalnia

widzu - 2015-12-13, 20:03

WojtkaVanHelsinga?
ChodnikowyWilk - 2015-12-13, 20:04

k, jakie są dziwne nazwy ulic w poznaniu? znajdziemy cię :trolla:
Davos - 2015-12-13, 20:05

No na pewno Wam powiem jaka, stalkerzy jedni :D
macbed - 2015-12-13, 20:08


Zaprzeczyłby, zgadłem :dance:

Davos - 2015-12-13, 20:10

Nieprawda. Widzu zgadł :troll:
Zaknafein - 2015-12-14, 03:36

musze wstać na wykład o 14 :(
Love178 - 2015-12-14, 08:31

Mam tak samo :(
bartek82r - 2015-12-14, 08:46

ale chyba nie sypiasz z Zakiem?
Love178 - 2015-12-14, 08:57

Wolałabym wpaść pod pociąg.
bartek82r - 2015-12-14, 09:01

Twoja powyzsza odpowiedz w polaczeniu z tekstem w Twojej sygnaturce sugeruje ze cos miedzy Wami bylo ale go zostawilas :troll:


:haha: :haha: :haha:

Love178 - 2015-12-14, 09:06

Ja pierdziele Bartek, nie, tylko Tobie, weź już się odczep i nie pisz jak 13-latek (-_\)
widzu - 2015-12-14, 09:10

Make love, not war.
Zaknafein - 2015-12-14, 13:51

D:

[ Dodano: 2015-12-14, 12:52 ]
co zrobiliscie love ze wyparowała z niej love

Justyna712 - 2015-12-18, 13:37

A więc. Chcę ponarzekać na niektórych ludzi kupujących w McDonald's (w którym pracuję na kasie dopiero od tygodnia+-). Już zaczynają wyrastać kwiatki w postaci całkowitego braku myślenia u niektórych gości (tak, gości, tak kazano nam nazywać klientów, powód - "klienci to w burdelu są, a goście brzmią bardziej elegancko i tak masz mówić").

Przychodzi ostatnio grubsza babka z dziećmi i wręcza mi 4 kupony, które chce zrealizować. Dzieci śmiały się i dokazywały. To był drugi raz kiedy ktoś mi owe kupony okazał, więc trochę zajęło zanim je wyszukałam i wstukałam na monitorze. Zaznaczę, że od razu gdy wcisnę np. big maka, on natychmiastowo pojawia się na ekranie na kuchni, aby już zaczynali go robić mimo, że zamówienie jeszcze nie jest skończone. Kończę realizację, kolejka już spora, ponieważ byłam tam sama.
Tak więc... skończyłam wbijać kupony, które opiewały na sumę około stu złotych, pytam czy na miejscu zje, ona że "tak", więc mówię: Dobrze, to będzie 97 złotych i 20 groszy.

Na co baba: A TO SIĘ PŁACI???!!!
Ja: No tak...
Baba: ALE JAK TO, TO PO CO SĄ TE KUPONY??? JA MYŚLAŁAM, ŻE TO WSZYSTKO ZA DARMO DOSTANĘ!
Ja: Nie. Są to kupony zniżkowe. Widzi pani, przy każdym kuponie, o tutaj, w tych kwadratach ma pani cenę, na ozdobę ona tam nie widnieje. Płaci pani czy nie?
Baba: Nie, dziękuję. Do widzenia.

Ch*j, że już całe zamówienie zdążyli zrobić, większość kanapek potem do wyrzucenia poszła. To tak gwoli przypomnienia, że przecież marnowaniu jedzenia w fast foodach winni są tylko pracownicy. XD

bartek82r - 2015-12-18, 13:47

(-_\) i tyle w temacie. Ludzie to są jednak nienormalni.


PS:Trzeba było nie wyrzucać tylko przywieźć mi do Żywca. Kupiłbym do tego szampana i mielibyśmy kolację :troll:

JankielKindybalista85 - 2015-12-18, 13:50

Jako człowiek mający spore doświadczenie w handlu w różnych formach i branżach powiem tak: Jeśli uważasz że homo sapiens jako gatunek jest zwierzęciem inteligentnym popracuj choć tydzień w obsłudze klienta. Szybko się z mrzonek wyleczysz.

Swoją drogą współczuję. Różne gowniane roboty człowiek miał i non stop je zmieniał a wszystko prawie za psi piniondz ale przed dwoma plagami studenciaków: ladą w fast foodzie i call Center udało mi się obronić.

macbed - 2015-12-18, 14:07


Justyna712 napisał/a:
Ch*j, że już całe zamówienie zdążyli zrobić, większość kanapek potem do wyrzucenia poszła.

Serio, ogarnijcie jakąś akcję, żeby tego jedzenia nie wyrzucać (matko bosko), tylko jakoś potrzebującym rozdać... Ale naprawdę potrzebującym

Davos - 2015-12-18, 15:22

macbed napisał/a:
Serio, ogarnijcie jakąś akcję, żeby tego jedzenia nie wyrzucać (matko bosko), tylko jakoś potrzebującym rozdać... Ale naprawdę potrzebującym


A potem skarbówka dowali im gigantyczny podatek od darowizny :P W ten sposób załatwiono jednego piekarza, który rozdawał bezdomnym niesprzedany chleb, zamiast go wyrzucać. Pewnie kojarzycie, bo o tej sprawie było głośno jakiś czas temu.

Justyna - nie zazdroszczę. I łączę się w bólu, bo chociaż nie pracuję w handlu tylko w usługach, to i ja mam do czynienia z różnego rodzaju klientami, którzy do nas przychodzą. Niektórzy są naprawdę w porządku, ale czasem trafiają się tak roszczeniowi i nieprzyjemni, że szkoda gadać. Co poradzić... Chyba najlepsze, co można zrobić to wyrobić w sobie dystans do ludzkiej głupoty i potem już nas ona tak nie będzie wkurzać :)

Ascara - 2015-12-18, 15:28

No to po prostu to zjadajcie, jak i tak macie wyrzucić.
Przynajmniej przytyjecie. :D :troll:

Aczkolwiek trzeba też zrozumieć sam fakt (nie okoliczności) zrezygnowania z zamówienia. Ja na przykład nie wiedziałam, że te kanapki są od razu robione.

Mackers - 2015-12-18, 15:29

Caritas ma taki sam problem, nie mogą rozdawać rzeczy, bo podatek od darowizny ich załatwi.
Nie zazdroszczę roboty, stres z pracy na pewno rozładowywałbym w domu...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group