To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mistrzowie.org Forum Oficjalne
forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org

Samopomoc - Podryw i te sprawy.

Szyszek - 2015-03-29, 22:07

ProFace napisał/a:
:piwo:


Zakładam, że wewnątrz tych kufli jest Kubuś :P

ProFace - 2015-03-29, 22:11

A no, 100% czysty : D
" Cześć, wypiłabyś ze mną Kubusia?" - godziłabym się :D

Szyszek - 2015-03-29, 22:20



Co ja stworzyłem... to jest takie słabe...

ProFace - 2015-03-29, 22:24

"Rybciu"
decp - 2015-03-29, 22:38

Ale kompot jest lepsiejszy. Chyba.
Barbra - 2015-03-29, 22:41

okorde Zak jestem twoja ;oo
Moris299 - 2015-03-29, 22:45

Zak niszczysz mi nadzieje na lepsze jutro :cry:
c1ick - 2015-03-29, 22:50

bez kompotu ten obrazek przestaje być śmieszny :crazy:
Davos - 2015-03-29, 23:20

Zak :haha:


A ja się spodziewałem jakiejś wzmianki o kasie :P

R - y - 2015-04-10, 20:09

Ok, dobra. Opiszę swoją historię i chciałabym opinii facetów.

Poszłam sobie raz do pubu po pracy z koleżankami. Poszłam w stanie takim, że zero makijażu, włos potargany i zapewne niezbyt ładnie pachnąca (mam śmierdzącą pracę). No i zainteresował się mną jeden z kelnerów/barmanów. Wymieniliśmy się numerami itp itd. Pisaliśmy ze sobą sporo. Spotkaliśmy się i okazało się, że lubimy te same rzeczy. Gadało się świetnie. Ja jestem baaaaardzo ostrożna, więc trzymałam go na dystans. Po trzech spotkaniach on mówił, że chciałby być ze mną bo takie tam i siam. No i czemu mu nie wierzyć? Facet starszy ode mnie sporo, ale ok. No i nagle koniec. Zero smsów i telefonów nic. Poszłam raz z kumpelą do pubu a on, że zgubił telefon. Odezwał się po kilku dniach. Dałam szansę, wyszliśmy znów razem i on na pożegnanie mówi, że sija na kolejnej randce i cisza. Jutro minie tydzień jak pisał.
On jest zajęty bo reżyseruje teraz sztukę w lokalnym teatrze, ale serio, jeden sms czy coś by starczyło. Więc w sumie co mam zrobić? Dać szansę jak się odezwie czy po prostu olać.

Mackers - 2015-04-10, 20:14

Może napisz do niego. Zacznij konwersację, spróbuj wycisnąć z niego parę słów.
Nie mam pojęcia co jeszcze możesz zrobić.

R - y - 2015-04-10, 20:15

Ale próbowałam. Napisałam mu esa kilka dni temu i nic. Albo znów gdzieś zapodział telefon albo mnie ignoruje albo ma żonę
Mackers - 2015-04-10, 20:18

W takim razie nie mam pojęcia czemu nie pisze. Możesz się tylko domyślać.
JankielKindybalista85 - 2015-04-10, 20:18

Ma żonę. Albo jest biseksem. Albo czytał chujopwy podręcznik podrywu, w którym źle mu wyjaśnili ile czasu przetrzymywac kobietę.
R - y - 2015-04-10, 20:22

No ja akurat jestem z tych kobiet, które dają jedną szansę (już dostał) i potem idą dalej. Jak mam być w związku to chcę być w tym związku, czyli, że spotykam się z nim, że jak mam zły dzień to mam iść do kogo się przytulić. Chwilowo niby się spotykamy od miesiąca, ale spotkaliśmy się cztery razy. Więc dla mnie to jest zupełne nic.
JankielKindybalista85 - 2015-04-10, 20:23

To jak nic to olac to, nie gadajmy o tym i jak za tydzien zadzwoni to nie odbieraj, numer wykasuj.
Davos - 2015-04-10, 20:55

JankielKindybalista85 napisał/a:
Ma żonę. Albo jest biseksem. Albo czytał chujopwy podręcznik podrywu, w którym źle mu wyjaśnili ile czasu przetrzymywac kobietę.


Coś mi się wydaje, że opcja nr 1 jest całkiem prawdopodobna. A jeśli nie żonę, to jakąś inną babę na boku i raz idzie do niej, a raz do Ciebie. Ale wiadomo, to jest tylko gdybanie - najlepiej by było, gdybyś miała okazję przycisnąć go podczas rozmowy na żywo i niech mówi prosto z mostu, czemu tak rzadko się odzywa. Jak nie powie, albo będzie coś kręcił to olej dziada bo takie zachowanie nie wróży za dobrze na przyszłość...

brutalka - 2015-04-10, 21:11

Nie zasłużył na kolejne spotkanie, napisz mu, żeby się bujał, bo najpierw sam Ci głowę zawraca, a potem olewa. Jeśli na samym początku znajomości gość takie akcje odwala (i to nie po raz pierwszy, a to tylko cztery spotkania!), to znaczy, że nie jest wart uwagi. Nie Ty masz za nim latać. Na końcu napisz "sija".

Jednak jeśli Ci zasiadł w głowie po tych czterech spotkaniach i mimo wszystko chciałabyś kontynuować znajomość:

1. Zjeb go, ale nie przesadź, bo na zjebanie go jak burą sukę jest za wcześnie na tym etapie, ale ma widzieć, że jesteś zirytowana takim głupim zachowaniem.

2. Zapytaj czy w ogóle nadal ma ochotę widywać się z Tobą - faceci to w większości tchórze i wolą olewać niż sprawę postawić jasno.

3. Jeśli zachowa się godnie i chce się z Tobą widywać - wybacz ostatni raz, żeby mieć pewność, że nie olałaś go zbyt wcześnie i nie żałować. Po kolejnej takiej akcji dopiero sobie odpuść.

JankielKindybalista85 - 2015-04-10, 21:15

4. Nawet jak będzie zajebiście i to się rozwinie w poważny związek to za kare za początkowe wtopy lodzik dopiero po pół roku seksu. Jak to przetrwa to znaczy, że kocha.
brutalka - 2015-04-10, 21:23

Załatwiłeś skurkobańca, Staruszku :cwaniak:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group