R - y - 2014-08-19, 21:57 http://www.primewire.ag/watch-5135-Doctor-Who-1963 Licz się z tym, że wiele odcinków jest zaginionych co troszkę utrudnia patrzenie. Swoja droga to wrzucę autopromocje, filmik robiony jako prezent pod choinkę koleżance serialowy Doctor Who. Najlepszy jaki mi wyszedł kiedykolwiek chyba https://www.youtube.com/w...ut5KI&list&hd=1 widzu - 2014-08-19, 22:57
Ja osobiście oglądam tutaj: http://www.ekino.tv/seria...1,epizod,1.html [ Dodano: 2014-08-19, 23:01 ]
Tennant był bardziej "doktorski" od Christophera Ecclestona. Ten drugi mi się bardziej kojarzył z dresem z osiedla niż z Władcą Czasu. 
Co zabawne, Eccleston odszedł po pierwszym sezonie, bo nie chciał "zaszufladkowania", a taki Tennant, który jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych "Doktorów" jest bardziej znany ze swoich personaliów niż Eccleston właśnie.
R - y - 2014-08-19, 23:07 Mylisz się. Oficjalna wersja była taka, że Eccleston odszedł bo nie chciał być kojarzony z jedna rola. Ale on odszedł bo nie podobało mu się jak sa ludzie traktowani na planie. Były jakieś konflikty i po prostu w końcu odszedł. To wydało się dopiero po kilku latach, dlatego też stanowczo odmówił pojawienia się w rocznicowym odcinku oraz stanowczo odcina się od serialu. Zwykle jest tak, że pierwszy obejrzany Władca Czasu jest tym ulubionym. Eccleston był moim pierwszym i go bardzo lubię. W sumie serial zaczęłam ogladać bo zobaczyłam Billie Piper, której fanka byłam jak miałam te 13 czy 14 lat bo ona śpiewała. Gdyby nie ona to bym się nawet nie zainteresowała tym. Każdy z tych Doctorów miał własny styl, Eccleston podobał mi się tak buntowniczo i z tym swetrem. Tennant jest ulubionym większości bo był przystojny. Dlatego teraz wiele "fanów" odejdzie bo Capaldi jest starszy już. Bo mało kto ogladał te stare odcinki bo po co. Ja mówię, że się teraz okaże kto patrzy DW dla przystojnego aktora, a kto dla fabuły. widzu - 2014-08-19, 23:26 R - y, pierwszym odcinkiem jakim oglądałem było An Unearthly Child, a jakoś Pierwszy nie jest moim ulubionym. W sumie nie oglądałem wszystkich klasycznych, tylko po jednym odcinku, ale mi się najbardziej podobała kreacja Czwartego, taki Keeper of Traken wyjątkowo obejrzałem w całości (Lugopolis też). A Siódmego nie lubię najbardziej. Przez jego głupie zachowanie. Odrodził się nie wiadomo kiedy i z jakiego powodu. Miał amnezję (serio). Traktował ludzi jak szachownicę. Wylądował w czasach, gdy znali go jako Trzeciego i obraził się, że go nie kojarzą (-,-). Miał TARDIS, którym mógł wylądować wszędzie, a łapał pickupy na stopa. Poszedł na potańcówkę, stał jak kołek na środek parkietu. Towarzyszy dobierał sobie, hmmm, niepasujących do jego charakteru. Zniszczył rodzinną planetę Daleków (co być może było jednym z czynników wybuchu Wojny Czasu). Kompletnie nie miał stylu (już Szósty w swojej ekscentryczności wyglądał jak idiota, ale przynajmniej miała to cel. A tu? Sweterek w znaki zapytania? Serio? Ale mimo to nie podobało mi się to, że zmienił strój w Filmie). No i największa głupota (od której zginął). Ma w TARDISIE ekran. Taki wizjer. Widzi co jest przed drzwiami (był on pokazany w starszych odcinkach serialu). No i kuźwa jak on mógł ZAPOMNIEĆ zobaczyć co się dzieje przed drzwiami i BEZMYŚLNIE WYJŚĆ NA STRZELANINĘ? 
R - y - 2014-08-19, 23:31 Moim pierwszym odcinkiem było "The Father's Day" i potem wybiórczo ogladałam nie rozumiejac dlaczego raz jest ten fajny Doctor, a raz jakiś dziwny gościu w płaszczu  Ale potem obejrzałam od poczatku i już załapałam.
No w filmie to jego wyjście i danie się postrzelić było głupie, ale tu po prostu chcieli jakoś zmienić 7 w 8. Chociaż lepiej by było jakby go zostawili tak o sobie i po prostu był ten Paul McGann i można by ewentualnie sam proces regeneracji pokazać. Ja muszę sobie przypomnieć te stare odcinki bo w sumie najwięcej razy ogladałam serie z 4 Doctorem. Swoja droga ogladałeś ten anniversary episode? Ja się ucieszyłam, że pojawił się właśnie ten kto się pojawił. Nie chcę spoilerować jak nie widziałeś. [ Dodano: 2014-08-19, 23:34 ] A jeśli chodzi o nielubienie to niestety, ale pierwsi mi nie pasowali w ogóle. Troche te odcinki były nudnawe też prawdę powiedziawszy bo na starcie to miał być serial moralizujacy i rodzinny, więc zanim się akcja zaczęła już było po. Za to 4 miał najlepsze teksty Brigadier: What's wrong with unsinkable?! 4th: Said the iceberg to the Titanic gulp gulp gulp [ Dodano: 2014-08-19, 23:35 ] Plus jak się przebierał by znaleźć odpowiedni strój. Ja w ogóle lubię jak oni się zmieniaja i sa zaraz po regeneracji bo sa tacy nieogarnięci, szaleni i nie wiedza co i jak. Moris299 - 2014-08-19, 23:39 Nie będę czytać tego co tu piszcie bo chyba trochę spoilerujecie
R - y - 2014-08-19, 23:40 Nie da się nie spoilerować serialu, który ma 50 lat
widzu - 2014-08-19, 23:40 R - y, nie, nie oglądałem, jestem dopiero na drugim sezonie, bo strona ma limity. Ale o ile dobrze kojarzę, to pojawił się tam sam staruszek Baker, tak? 
[ Dodano: 2014-08-19, 23:42 ]
Drugi chyba od razu ogarnął.
A co do przemian, to jednego nie zrozumiałem. Po co Piątemu potrzebny był Fantom? R - y - 2014-08-19, 23:42 Tak! Pojawił się  To była wielka niespodzianka. Który odcinek widziałeś ostatni?
[ Dodano: 2014-08-19, 23:44 ] Nie wiem po co mu był bo nie widziałam wszystkich odcinków. Oni chyba po Trzecim zaczęli dawać te odchyły poregeneracyjne. Czwarty wymiatał, ale i Smithowy Doctor był przezabawny widzu - 2014-08-19, 23:44 R - y, jestem aktualnie na The Impossible Planet, ale śmiało możesz mówić o przyszłych, gdyż po pierwsze nie przejmuję się spoilerami, a po drugie mam już trochę wiedzy o tym co się wydarzy.  *blink*
[ Dodano: 2014-08-19, 23:45 ]
Chodzi mi o odcinek "Logopolis", gdzie cały czas łaził fantom Piątego, który wstąpił w Czwartego podczas regeneracji. R - y - 2014-08-19, 23:46 Don't blink! Ach Impossible Planet... Najgorszym odcinkiem chyba był ten niepotrzebny bez Doctora praktycznie. widzu - 2014-08-19, 23:47 R - y, dawkuje sobie te odcinki, bo po pierwsze limit, po drugie nie zawsze mam nastrój, a po trzecie chcę mieć co oglądać na studiach.
R - y - 2014-08-19, 23:48 Nie wiem! Ale jak to Matt Smith powiedział "never apply logic to Who". Ja nie pamiętam nawet tego odcinka, mam na kompie to zaraz zerknę. widzu - 2014-08-19, 23:48
Stały punkt w czasie. Nie ingeruj. Odcinek musi pozostać w kanonie.
R - y - 2014-08-19, 23:48 Ja patrzę cały sezon w jeden dzień Mam na DVD to czasem odpalam po kolei
[ Dodano: 2014-08-19, 23:49 ] Madame dePompadur był też denny. widzu - 2014-08-19, 23:50 R - y, jakbym miał na DVD to też bym oglądaj więcej.
Ale wkurza mnie to, że ja lubię oglądać po polsku, a czasem napisy są tak niezsynchronizowane, że muszę włączać lektor, bo kwestie nie nadążają. 
Od biedy ujdzie, nawet słychać oryginalne kwestie, ale to nie to samo.
[ Dodano: 2014-08-19, 23:51 ]
Ale scena z koniem i lustrem mi się podobała.
R - y - 2014-08-19, 23:52 A kysz z lektorem! Jedynie to oryginał. Napisy sa zrypane nie tylko synchronicznie, ale też pod względem tłumaczenia. Aż mnie trafia jak widzę. Poczatkowo korzystałam bo akcent angielski, ale nie dałam rady z tym tłumaczeniem. W ogóle 3 dni do nowego odcinka! [ Dodano: 2014-08-19, 23:53 ] Scena z koniem była ok, ale ta madame była bleee widzu - 2014-08-19, 23:56
Because she kissed the Doctor, AND she isn't YOU.
[ Dodano: 2014-08-19, 23:56 ]
Też mi się to nie podoba, ale jeden - dwa odcinki na sezon nie da rady obejrzeć inaczej przez wariujące napisy.
R - y - 2014-08-19, 23:58 Ahaha tak jest! Ale też bo ja shippowałam Doctora z Rose. Bardzo bardzo aż zrobiłam masę filmików z nimi o nich. W ogóle ciekawa jestem Twej reakcji na Marthę Jones, a przede wszystkim na Donnę. Ja wielbiłam Donnę! widzu - 2014-08-20, 00:02 Zobaczy się. Jak na razie mam powoli Rose dosyć, choć do końca nie wiem czemu. W sumie to cieszę się, że niedługo z nią kończę.
|
||||||||||||||||||||||
