Moris299 - 2016-08-12, 21:50 ale przez alibabę nie przechodzą żadne paczki, nie ma żadnej hurtowni oni biorą tylko i wyłącznie jakąś mała prowizję widzu - 2016-08-12, 21:54 No dobra, powiem to inaczej, żeby to dotarło do Twojego węglowego umysłu. Alibaba mieć kontrakt z chińska firma. Alibaba wystawiać swoja oferta na swoja strona. Alibaba pozwalać tylko na produkt z chiński sklep. Alibaba nie pozwala, żeby zwykłe chińczyki sprzedawać. Jak Allegro powstać, to Allegro być strona gdzie ludzie co nie mieć firma wystawiać stare rzeczy i sprzedawać. Zwykła człowiek nie musieć zakładać firma żeby sprzedawać na Allegro. Teraz widzisz różnice? Moris299 - 2016-08-12, 21:58 ale na Allegro nawet jak chcesz coś kupić to 99% sprzedawców i tak ma firmę od prywatnych wystawień jest olx bo zwykły kowalski nie chce się bawić w te wszystkie dziwne rzeczy i drogie wystawienia i wysokie prowizje tylko sprzedaje za 50zł na olx, 50 dostaje do ręki i pozdro nara [ Dodano: 2016-08-12, 21:59 ] na allegro niemal wszystko oprócz używanych rzeczy to od firm widzu - 2016-08-12, 21:59 Moris299, jak powstawało Allegro, to olx jeszcze nie istniało. [ Dodano: 2016-08-12, 22:03 ] Skoro "Allegro takie drogie, ludzie nie znają Alliexpress, hurr durr", to załóż jakąś firmę, napisz, że sprowadzasz towar z Chin przez co długa wysyłka i wystawiaj rzeczy z Allie na Allegro, jak Ci coś kupią to tam zamówisz, przyślą Ci, wyślesz im i gitara. 
Moris299 - 2016-08-12, 22:24 coś takiego jest bardzo popularne na Allegro szczególnie w segmencie elektroniki (telefony, tablety) oraz ubrań (podróbki Najków, adidasów itp) Nazywa się to dropshipping i polega na tym, że sprzedawca nie ma fizycznie towaru ale zamawia pod adres kupującego z allegro. Wysyłka jak z ali, produkt prosto z Ali ale 2x drożej bo sobie polaczki cebulaczki biorą prowizję za niemal darmo 
maat_ - 2016-08-13, 09:34 Popieram Allegro bo to (nie wiem jak teraz, czy coś się zmieniło) to Polska firma. I nawet jakby było taniej nie będę z niego rezygnować na rzecz Chińczyków czy ebayów czy innych amazonów. Jesli tylko się wyrabia finansowo trzeba wspierać swoich krojechleb - 2016-08-13, 12:10 Moris niedługo własną matkę na aliexpresie przehandluje Moris299 - 2016-08-13, 12:40
Od 8 lat Allegro jest w rękach Naspers z Południowej Afryki ZSK - 2016-08-13, 12:57 Mi się tam allegro podoba, nie wiem co wy tam pierdolicie, że nie ma ochrony kupujących. Ciekawe jak dużą ochronę możesz mieć na badziewie z komunistycznego kraju z drugiej części globu. Lol. Moris299 - 2016-08-13, 13:14 Taką, że jak nie dostanę towaru dostaje zwrot pieniędzy. Chińczyk nie dostanie kasy dopóki ja nie kliknę , że otrzymałem towar. Jeśli coś jest nie tak otwiera się dispute i tam się dogadujemy czy pełny zwrot czy np. połowa (gdy towar jest sprawny ale odbiega od odpisu np.). I to na prawdę działa, korzystałem z tego kilka razy i za każdym razem bez problemu. na allegro kiedyś kupiłem dysk używany. gość udaje, że wysłał ale nie potrafi podać numeru przesyłki, miota się i w ogóle. spór otworzony ale okazuje się... że allegro ma w dupie te spory i nie ma wpływu na to co się w nich dzieje pozostaje między członkami sporu, allegro nie może zmusić, żeby sprzedawca ci oddał pieniądze. Na allegro jest program ochrony kupujących ale żeby cokolwiek z niego dostać trzeba zgłaszać sprawę o przestępstwo, potem papierologie wysyłać do allegro i czekać miesiącami na rozstrzygnięcie. ChodnikowyWilk - 2016-08-13, 13:16 To daje możliwość oszustwa? przyjdzie sprawny towar z chin, a ty piszesz ze nie i zwraca kase? macbed - 2016-08-13, 13:19 Ktoś tu ma pomysł na biznes Moris299 - 2016-08-13, 13:29
tak [ Dodano: 2016-08-13, 13:30 ] nie no trzeba udowodnić, że nie działa, łatwiej powiedzieć, że po prostu nie przyszło widzu - 2016-08-13, 14:35 No o to chodzi. Przyjdzie sprawny towar z Chin, piszesz, że nie doszedł i zwracają kasę. Głupota. Moris299 - 2016-08-13, 14:49 ale po co oszukiwać? potem się chińczyki wkurzają na polaków czy rusków bo to oni najwięcej oszukują i zawieszają wysyłkę do tych krajów przez takie polaczkowate myślenie jak widzu czy chodnik właśnie czasami można zobaczyć "cannot deliver to Poland" widzu - 2016-08-13, 14:52 A kto Ci każe to robić? Chodzi o to, że się da i allegro nie jest takie głupie, żeby wierzyć ludziom na słowo, więc procedury tam są jakie są, oszust raczej nie składa doniesienia o przestępstwie. Moris299 - 2016-08-13, 14:54 Jak widać Aliexpress nie jest dla każdego 
[ Dodano: 2016-08-13, 14:54 ] Poza tym czemu krytykujesz Aliexpress za to, że staje po stronie kupujących? Tak właśnie powinno być na każdym portalu tego typu 
widzu - 2016-08-13, 14:59 Nie jestem przeciwko temu, że jest po stronie kupujących, ale też nie wieszam psów na allegro, bo dostosowało się do mentalności cebulaczków. Dopóki naród nie wydorośleje, dopóty lokalne strony będą miały inne zasady, żeby nie tracić milionów na sprytnych Januszach. [ Dodano: 2016-08-13, 15:00 ] Poza tym skąd wiesz, czy w innych krajach nie ma takich lokalnych "allegrów" z takimi samymi zasadami? Zresztą rób co chcesz, ja tam wolę przepłacić 10 zł i mieć dostawę w ciągu tygodnia, a nie kwartału. Moris299 - 2016-08-13, 16:07 
maat_ - 2016-08-13, 22:00 Prawie wszystko kupujemy przez internet, ale przez Allegro bardzo rzadko. Średnio mamy 2 paczki tygodniowo, kiedyś nawet pieluchy dla Myszy tak kupowałam. I tak jak mówię przez zwykłe sklepy internetowe, robimy tak od 9 lat i jeszcze nigdy nie miałam żadnych problemów. Jeden kłopot był z reklamacją śpiwora bo pośrednik zamknął działalność w trakcie naprawy/wymiany i towar do nas nie wrócił. Zwyczajnie zgłosiłam na policję, ale przyznam szczerze, że to było z 6 lat temu a wtedy to wszystko jeszcze leżało i kwiczało, więc ani pieniędzy ani śpiwora nie odzyskaliśmy. Najbardziej pasuje mi UPS, paczkomaty, dpd. kurierski koszmar to była Siódemka. Cała akcja z ochroną kupującego to przy kupowaniu od osób prywatnych ma znaczenie, ale ja nie miałam nigdy żadnych kłopotów [ Dodano: 2016-08-13, 22:04 ] Tak myslałam, ze zmienił się w Allegro właściciel, ale jednak jest to portal z naszymi ofertami. Nie cierpię czekać kilka tygodni na paczkę, a że zawodowo mam do czynienia z importem to na samą myśl, ze to samo mam w domu odwalać co w pracy to jasna cholera mnie bierze. Jak sobie pomyślę ile ja cyrków widziałam w pracy z tym związanych, ile rzeczoznawców do zniszczonego towaru, ile ja się po sądach nalatałam zeznawać o towarze niezgodnym z zamówieniem pod względem np rozmiaru, gatunku czy klasyfikacji jakości. to nie ma opcji bym cokolwiek z poza UE zamawiała dla siebie prywatnie, już ja wiem jaki oni syf i burdel na tych kontenerowcach mają |
||||||||||
