Lilith - 2016-12-04, 22:59 Maat się na nas sfochała po tym, jak trochę się z niej naśmialiśmy, jak była ta rozmowa o praniu, że dziwiło ją to, że rodzice nam piorą ciuchy jak jesteśmy w domu, bo my dorośli jesteśmy i sami powinniśmy sobie prać xDD Dead_Laugh, ja używam ciemnego motywu i mi odpowiada, bo mi się wzrok tak nie męczy. Dead_Laugh - 2016-12-04, 23:01 A mi ciemne tło nie przeszkadza. Ale ogółem dla mnie forum demotów jest strasznie nieczytelne. Ale nie z powodu ciemnego tła No to Słownik ZSK - 2016-12-04, 23:10
Nie mógłbym być takim chujem xD Love178 - 2016-12-04, 23:16
Teraz wytypowanie kogokolwiek będzie niezręczne ZSK - 2016-12-04, 23:18 Przepraszam, ale mimo wszystko plucie komuś do żarcia jest złe 
Love178 - 2016-12-04, 23:26 To tylko takie moje podśmiechujki, generalnie się z Tobą zgadzam krojechleb - 2016-12-04, 23:26
No bo jak kogoś trrafimy to wyjdzie że ten ktoś to chuj Moris299 - 2016-12-04, 23:28 Krojechleb? Zabek05 - 2016-12-04, 23:30 Wilk ProFace - 2016-12-04, 23:36 macbed chyba KicerK - 2016-12-04, 23:38
Mackers - 2016-12-04, 23:38 Zabek.
Bo pitca? xD [ Dodano: 2016-12-04, 23:38 ] A, no i chuj. Moris299 - 2016-12-04, 23:40
Zabek05 - 2016-12-04, 23:46
przyznajcie się że wszyscy randomowo walicie odpowiedziami 
Dead_Laugh - 2016-12-05, 00:07 To prawda ProFace - 2016-12-05, 00:33 Zalezy, jak zaden z moch domyslow nie pasuje to wale Zaka lub Jankiela 
JankielKindybalista85 - 2016-12-05, 11:27
Ale czemu tak brutalnie, bezprzedmiotowo, bez uczuć? Nie lepiej pwiedzieć "kocham się z..."?! Lilith - 2016-12-05, 13:46 A co, jeśli jej chodziło o takie walenie: 
Zabek05 - 2016-12-05, 14:57 to się nazywa walenie w chuja z RiGCzem krojechleb - 2016-12-05, 15:29
Też jakoś tak nie popieram ale raz w knajpie widziałem jak jakiś gość opierdalał kelnerke bo coś z zupą nie tak było a to przecież wina kucharza że zupa niedobra. No i przypomniała mi się zabawna scenka jak jeszcze na budowie robiłem. Trafił się w ekipie jakiś tam z rodziny szefa. I ten chuj regularnie szefowi zdawał relacje jak ktoś np się opierdzielał albo przyszedł na kacu i szef czasami miał o to problem. Ale jak jebaliśmy jak murzyny to już cisza była:D Kiedyś konfident po robocie na mieszkaniu zrobił sobie żarcie i herbate i zostawił to na chwilę a wtedy inny gość z brygady zamoczył mu w tej herbacie chuja:D Połączenie płakania ze śmiechu i naciągania nie jest za przyjemne ale jak pił to wyglądało pięknie:D Gościa nikt nie poinformował że pośrednio zrobił loda ale śmialiśmy się z tego bardzo długo:D mnie to nadal cieszy:D W ogóle to z całej kariery na budowie mam w sumie kilka historyjek, którymi mógłbym zabawić gawiedź przy piwku:D |
||||||||||||||||||||||||||||||
