Mistrzowie.org Forum Oficjalne forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org
Samopomoc - Podryw i te sprawy.
ZSK - 2014-10-07, 17:44 Noo! Jak masz ryj ujowy to i tak nie wyrwiesz. Nie rozpaczaj.
żarthuje:PZaknafein - 2014-10-07, 17:47 e tam
ZSK - 2014-10-07, 17:47
Barbra napisał/a:
wtedy inne nagle myślą ''wow, ktoś zdecydował się z nim być, musi w nim być coś fajnego'', do tego dochodzi zero desperacji i starania się a to niestety w taki głupi sposób przyciąga, jesteś niedostępny iw ogóle
Więc widzisz, jak chcesz wyrwać dziewczynę to znajdź sobie dziewczynę!Zaknafein - 2014-10-07, 17:48
ZróbmySobieKupę napisał/a:
Barbra napisał/a:
wtedy inne nagle myślą ''wow, ktoś zdecydował się z nim być, musi w nim być coś fajnego'', do tego dochodzi zero desperacji i starania się a to niestety w taki głupi sposób przyciąga, jesteś niedostępny iw ogóle
Więc widzisz, jak chcesz wyrwać dziewczynę to znajdź sobie dziewczynę!
50 stron dyskusji, a tu się okazuje, że to takie prosteBarbra - 2014-10-07, 17:51 Weźcie tylko nie wykorzystajcie jakiejś biednej dziewuszki w celach zdobycia lepszej, proszęwidzu - 2014-10-07, 17:53
Barbra napisał/a:
Weźcie tylko nie wykorzystajcie jakiejś biednej dziewuszki w celach zdobycia lepszej, proszę
Ja sobie obiecałem, że jeśli jakimś cudem kiedyś będę kogoś miał, to raczej ja zostanę porzucony niż porzucę.
Przy czym pierwsza połowa tego stwierdzenia jest mało prawdopodobna, a drugo wielce.Zaknafein - 2014-10-07, 17:54 co wy kurna macie z pisaniem tymi mróweczkami
ja ani nie porzucam ani nie zostaje porzucany, koniec związku to na ogół jakaś rozmowa dłuższaV - r - 2014-10-07, 17:54 Obiecujesz sobie, że zostaniesz porzucony?widzu - 2014-10-07, 17:55 V - r, nie, obiecuję sobie, że nikogo nie porzucę.Barbra - 2014-10-07, 17:57 A jak ona będzie cię bić i rzucać w ciebie parapetem?widzu - 2014-10-07, 17:58 Przynajmniej nie umrę samotny.ZSK - 2014-10-07, 17:59 łatwiej rzucić krzesłem niż parapetem.widzu - 2014-10-07, 18:00 http://nonsensopedia.wiki...-parapet%C3%B3wZaknafein - 2014-10-07, 18:01 może jak teżet barbrę denerwuje to ta w niego parapetem naku.rwiaZSK - 2014-10-07, 18:05 No to na przyszłość Barbro rzucaj krzesłem. Jest lżejsze niż typowy parapet z kamienia czy betonu i ma większą siłę rażenia niż taki plastikowy parapet. I nie trzeba go wyrywać spod okna JankielKindybalista85 - 2014-10-07, 21:55
Zaknafein napisał/a:
w sumie coś w tym jest, zawsze wolałem być na dole
No kur.wa jaki leniwy! Davos - 2014-10-08, 01:32 Czytałem Waszą dyskusję z zainteresowaniem (no może do momentu tego rzucania parapetem ) i musze powiedzieć, że tak jak bardzo podobał mi się post Jankiela o świntuszeniu, tak nie mogę się zgodzić z tym, co pisaliście dalej. Tzn. wiem, że takie zjawisko występuje i jest powszechne, ale w moim przypadku jest zupełnie odwrotnie. Dziewczyna, która jest zajęta, baaardzo traci na atrakcyjności. Właściwie staje się dla mnie niewidoczna, choćby była nie wiem jak piękna zewnętrznie i wewnętrznie. I jakoś nigdy nie czułem podświadomie, że niby miałaby być lepsza od innych, bo akurat ją ktoś wybrał.widzu - 2014-10-08, 08:40 Davos, bo to działa zazwyczaj tylko w jedną stronę. Zaknafein - 2014-10-08, 09:31 właśnie, Davos słuchaj eksperta;
widzu napisał/a:
Davos, bo to działa zazwyczaj tylko w jedną stronę.
widzu - 2014-10-08, 09:34 Zaknafein, chodziło mi o to, co widzę z własnych obserwacji (lubię patrzeć na ludzi ):
Dziewczynom częściej podobają się "zajęci" faceci, niż facetom "zajęte" dziewczyny.
Tak przynajmniej mi się wydaje, ale może moje obserwacje są błędne.