Mistrzowie.org Forum Oficjalne forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org
Kosz - Fiki miki skurwysynu!
widzu - 2015-05-30, 18:00
JankielKindybalista85 napisał/a:
Widzu to dziwne bo z lekarzy powinieneś się bać tylko dentystów i koronerów sądowych.
A jak się nie boję dentystów to coś ze mną nie tak? macbed - 2015-05-30, 18:14
Mam nadzieję, bo ja teżBarbra - 2015-05-30, 18:34 jak nie boisz się dentystów to serio coś BARDZO nie takwidzu - 2015-05-30, 18:46 Przyzwyczaiłem się. Tak samo jak do zastrzyków.icywind - 2015-05-30, 18:54 Powinieneś się bać zepsutych zębów a nie dentystów. Ile ty masz lat? 10? A z tymi zastrzykami to nawet nie pierdol.widzu - 2015-05-30, 19:08
icywind napisał/a:
A z tymi zastrzykami to nawet nie pierdol.
Hm?macbed - 2015-05-30, 19:11
Ja tam nigdy nie miałem znieczulenia u dentysty. Żel się nie liczy icywind - 2015-05-30, 20:30
widzu napisał/a:
icywind napisał/a:
A z tymi zastrzykami to nawet nie pierdol.
Hm?
Jak można się bać zastrzyków? Mackers - 2015-05-30, 20:33 To tak jakbyś się bał ciemnych, ciasnych, zamkniętych pomieszczeń.
[ Dodano: 2015-05-30, 21:33 ]
I pająków.macbed - 2015-05-30, 20:36
Podejrzewam, że w wypowiedzi icka była ukryta delikatna nutka sarkazmu.widzu - 2015-05-30, 20:46 Można się bać zastrzyków, jeśli jako dziecko miałeś przykre doświadczenia z pielęgniarką, która w szpitalu dziecięcym dopiero za ósmym nakłuciem wenflonu trafiła w żyłę. icywind - 2015-05-30, 20:48
macbed napisał/a:
Podejrzewam, że w wypowiedzi icka była ukryta delikatna nutka sarkazmu.
Nie, nie była. Po prostu nie rozumiem tego lęku.macbed - 2015-05-30, 20:49
No dobra, była wyraźnie wyeksponowana.Szyszek - 2015-05-30, 20:50
widzu napisał/a:
Można się bać zastrzyków, jeśli jako dziecko miałeś przykre doświadczenia z pielęgniarką, która w szpitalu dziecięcym dopiero za ósmym nakłuciem wenflonu trafiła w żyłę.
Poprzednie 7 razy trafiła w Stocha macbed - 2015-05-30, 20:51 widzu - 2015-05-30, 20:52
[ Dodano: 2015-05-30, 21:53 ]
Do zastrzyków już się przyzwyczaiłem, ale wciąż odczuwam lekki strach przed wenflonami. macbed - 2015-05-30, 20:55
Nie rozumiem ludzi, którzy nie rozumieją h̶i̶p̶-̶h̶o̶p̶u lęku przed zastrzykami.icywind - 2015-05-30, 21:00 Nie wiem, może ma cośto wspólnego z faktem, że przez całe dzieciństwo musiałem brać zastrzyki codziennie Barbra - 2015-05-30, 22:49 nigdy nie miałam wenflonu to musi być okropne ;o zawsze jak widzę ludzi w szpitalach z tym czymś to nie wyobrażam sobie jakie to musi być uczucie ;o bardziej się skupiam na wenflonach niż na poważnych rzeczach przez które trafili do szpitalaAscara - 2015-05-30, 23:15
Barbra napisał/a:
nigdy nie miałam wenflonu to musi być okropne ;o zawsze jak widzę ludzi w szpitalach z tym czymś to nie wyobrażam sobie jakie to musi być uczucie ;o bardziej się skupiam na wenflonach niż na poważnych rzeczach przez które trafili do szpitala
E tam, to nie jest takie złe. Znam to od obu stron - i miałam i zakładałam. Pacjenci z reguły znoszą w miarę bezboleśnie zakładanie, a przecież nie jestem osobą wprawną, pewnie nie wychodzi mi to tak dobrze, jak pielęgniarkom, które robią to 10 razy dziennie.
Jak ja miałam zakładany, to tylko raz się nacierpiałam - piguła coś nie mogła trafić w żyłę, kłuła mnie trzy razy, jeszcze nim przy okazji wiercąc. O ile mam wysoki próg bólu, o tyle prawie się posikałam. Potem ją olśniło, żeby spróbować wziąć nieco mniejszy rozmiar. Ja już po pierwszej nieudanej próbie zmieniam rozmiar, zamiast męczyć pacjenta, ale nie każdy podchodzi do tego z empatią niestety. Jakkolwiek, po założeniu już nie jest źle, praktycznie się o tym nie pamięta. No, chyba, że zahaczysz kołdrą i sobie wyrwiesz.